reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutowe mamy 2023

reklama
Ja mam jeden dzień spoko a następny się źle czuje 🤣
Ja mam dwa dni trochę lżejsze mdłości niż ostatnio. Najgorzej było w te upały, może przez bardziej znośną temperaturę zelżały… ale doszło okropne zmęczenie, nawet po drzemce padam z nóg i okropny ból głowy. Mam nadzieję, że wszystko ok, bo przez to, że musieliśmy jechać nagle do szpitala z córką nie brałam progesteronu ani heparyny… na szczęście sytuacja opanowana
 
Ja mam dwa dni trochę lżejsze mdłości niż ostatnio. Najgorzej było w te upały, może przez bardziej znośną temperaturę zelżały… ale doszło okropne zmęczenie, nawet po drzemce padam z nóg i okropny ból głowy. Mam nadzieję, że wszystko ok, bo przez to, że musieliśmy jechać nagle do szpitala z córką nie brałam progesteronu ani heparyny… na szczęście sytuacja opanowana
Jak młoda?
 
Jejku mnie też strasznie boli głowa, apap na moje bóle nie pomaga i też strasznie zmęczona jestem. Nie mam żadnych mdłości i się trochę martwię, bolą strasznie piersi.
Ja mam dwa dni trochę lżejsze mdłości niż ostatnio. Najgorzej było w te upały, może przez bardziej znośną temperaturę zelżały… ale doszło okropne zmęczenie, nawet po drzemce padam z nóg i okropny ból głowy. Mam nadzieję, że wszystko ok, bo przez to, że musieliśmy jechać nagle do szpitala z córką nie brałam progesteronu ani heparyny… na szczęście sytuacja opanowana
 
Ja mam dwa dni trochę lżejsze mdłości niż ostatnio. Najgorzej było w te upały, może przez bardziej znośną temperaturę zelżały… ale doszło okropne zmęczenie, nawet po drzemce padam z nóg i okropny ból głowy. Mam nadzieję, że wszystko ok, bo przez to, że musieliśmy jechać nagle do szpitala z córką nie brałam progesteronu ani heparyny… na szczęście sytuacja opanowana
Ja też w te upały miałam przez 5 d taki ból głowy że nawet światło mi przeszkadzało w zeszłą niedzielę to myślałam że na SOR pojadę.
mdłosci jeszcze nie mam, za to mam apetyt, i opryszczka mi na pół nosa wywaliła
 
Dostała steryd i clemastin, porobili badania. Po lekach obrzęk twarzy i pokrzywka z wysypką zeszły. Chcieli, żebyśmy zostali na noc, ale wypisałam nas na żądanie. W domu obserwowaliśmy, ale nic się nie działo. Dzisiaj też już ok. Na następne razy (oby ich jednak nie było) mamy już zestaw leków, a od pediatry poproszę jeszcze receptę na adrenalinę. Widocznie wdała się w ojca silne alergie. Mamy skierowanie do alergologa, więc pociągniemy temat i mam nadzieję, że uda nam się uniknąć takich sytuacji w przyszłości
 
Cześć dziewczyny 🙂 to ja też się z wami nieśmiało przywitam 🙂 w poniedziałek i wtorek robiłam testy - negatywy. W czwartek rano facelle o czułości 10 pokazał lekką kreske 🙂 od razu poleciałam na betę i wynik 16,3, byłam wtedy 5 dni przed spodziewaną miesiączką. Wczoraj pink 10 z rana, również lekka kreska. Dzisiaj test firmy life, o czułości 25, zrobiony o 14, nie z porannego moczu, pokazał już dość konkretną drugą kreskę 😊 wczoraj miałam iść na betę jeszcze raz, ale niestety nie miałam jak, więc idę jutro, i od razu do endo, bo moje tsh sprzed tygodnia było dość wysokie 3,8. Aplikacja wyliczyła mi termin na 19 luty 😅 serdecznie witam się z wami wszystkimi 😊 lekkich i zdrowych ciąż wam życzę 😊
Hejka
Kartę ciąży zazwyczaj zakładają, jak jest czynność serduszka. Gratulacje! Odpoczywaj i ciesz się dobrym samopoczuciem ❤️
Mi założyli jak był widoczny zarodek
 
reklama
Dostała steryd i clemastin, porobili badania. Po lekach obrzęk twarzy i pokrzywka z wysypką zeszły. Chcieli, żebyśmy zostali na noc, ale wypisałam nas na żądanie. W domu obserwowaliśmy, ale nic się nie działo. Dzisiaj też już ok. Na następne razy (oby ich jednak nie było) mamy już zestaw leków, a od pediatry poproszę jeszcze receptę na adrenalinę. Widocznie wdała się w ojca silne alergie. Mamy skierowanie do alergologa, więc pociągniemy temat i mam nadzieję, że uda nam się uniknąć takich sytuacji w przyszłości
O Boże, ja mojej też masło orzechowe dawalam dużo wcześniej, tylko u nas alergii nie ma w rodzinie. A i tak z duszą na ramieniu patrzyłam jak je :) Dobrze, że tak się skończyło u Was.
 
Do góry