reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

Ania_ajra wypadek??? :szok: 3 tyg. zwolnienia to jednak nie mogła być taka drobnostka :( niech Adam uważa na siebie! wiecie o tym, że przy wypadku w pracy zwolnienie jest płatne 100%?

Igulino już drugi tydzień nad jeziorem z moimi rodzicami - dziecko jest przeszczęśliwe: pływa na łódce, łazi po błocie, szpera w garażu i śpi nareszczie do 7-mej :-D w niedzielę nie poszłam do szkoły i pojechaliśmy na 2 dni do niego, było bardzo fajnie, tylko brodziliśmy w strugach deszczu - pogoda mało wakacyjna
pod jego nieobecność zmienimy trochę w jego pokoiku: malowanie, nowe półeczki, nowe łóżko etc. - dzisiaj M się za to wszystko zabiera, wkleję foty, jak będzie gotowe :)
 
reklama
Cześć dziewczyny!:-)
U nas po staremu… nie nudzimy się, ale nic znaczącego się nie wydarzyło. Czasu jak zwykle mało.
W poniedziałek będziemy już nad morzem, także zaczynam wszystkich pakować…

Ania31 – pracuje w Norwegii… to atrakcyjny kraj na zarobek. Domyślam się, że rynek pracy jest bogatszy w oferty niżeli po naszej zachodniej granicy. Myślę, że jeśli już wyjeżdżać, to właśnie w stronę krajów skandynawskich. Najważniejsze, że jest zadowolony. :tak:
A Ty Aniu trzymaj się dzielnie, jeszcze trochę i będziesz miała na trochę męża w domu.:-D
ladna.ex.panna – no cóż… nikt nie mówił, że będzie łatwo.:wink:
Jeśli Michaś na „zły dzień” i wpada bez większego powodu w histeryczny płacz, to 1) rozmawiam z nim i staram się wytłumaczyć sytuację (za zwyczaj nadaremnie:dry:), 2) staram się zainteresować go czymś innym, 3) ignoruję jego zachowanie i idę dalej lub wychodzę (zależy gdzie jesteśmy) – po chwilę kucam i z nim rozmawiam, wycieram łzy, dmuchamy nosa – on za zwyczaj mnie odpycha i protestuje, więc znowu odchodzę. Powtarzam to do 3-4x po czym się uspokaja, czyli się przytula zapłakany i zasmarkany. Wycieram go i tulę mówiąc, że go bardzo mocno kocham. Uspokaja się i idziemy dalej. Do tej pory daje to efekt, ale to zapewne jest bardzo indywidualne... Myślę, że zachowanie wewnętrznego spokoju i konsekwentne działanie (chęć zrozumienia i poświęcenie czasu) na pewno pomoże. Mam nadzieję, że choć trochę odpowiedziałam na Twoje pytanie?
a tak z innej beczki , jak sobie radzicie z fochami waszych pociech, bo moja mała przegina czasami i sama nie wiem co z tym zrobic:eek:

Odpiszę póżniej!
 
Najka – dziękuję, już dużo lepiej. W czwartek wraca na dwa dni do pracy po czym ma planowany urlop – także ma się dobrze. Palec się zrasta.
Ania ajra jak się czuje mąż?
A jak Ty się czujesz? Co wyszło na poniedziałkowej wizycie? Upały dają Tobie na pewno we znaki… uff…
Najka pisze:
Zwolnienie już do końca ciąży, wczoraj na usg okazało się, że szyjka skróciła się już o 1,2 cm. Martwię się, bo naprawdę trudno jest leżeć nie mając stałej pomocy, pewnie będę miała założony pessar, mam nadzieję, że to plus leki pomoże. Zobaczymy co lekarz zadecyduje na poniedziałkowej wizycie.
A Ewcia naprawdę jest niesamowita – mądra dziewczynka!
Najka pisze:
Ewcia ma etap zadawania setek pytań, umysł jej bardzo intensywnie pracuje, o czwartej w nocy mnie pytała na przykład co to są płetwy:-)
 
Rekinasia – owszem, wypadek. Na szczęście nic poważnego się nie stało. Dłoni nie odcięło, a palca nie zmiażdżyło, „jedynie” pękł wzdłuż. Siła uderzenia była tak mocna, że wcisnęła Adamowi rękawicę pod paznokcia – wzdłuż paznokcia. Rękawicę musiał wyciągnąć kombinerkami! Spadła mu pokrywa od klimatyzacji na lewego palca wskazującego. Wiemy, że jest 100% płatnę - wielkie dzięki za podpowiedź!
Ania_ajra wypadek??? :szok: 3 tyg. zwolnienia to jednak nie mogła być taka drobnostka :( niech Adam uważa na siebie! wiecie o tym, że przy wypadku w pracy zwolnienie jest płatne 100%?
Jak pokoik?
Rekinasia pisze:
Igulino już drugi tydzień nad jeziorem z moimi rodzicami - dziecko jest przeszczęśliwe: pływa na łódce, łazi po błocie, szpera w garażu i śpi nareszczie do 7-mej :-D w niedzielę nie poszłam do szkoły i pojechaliśmy na 2 dni do niego, było bardzo fajnie, tylko brodziliśmy w strugach deszczu - pogoda mało wakacyjna
pod jego nieobecność zmienimy trochę w jego pokoiku: malowanie, nowe półeczki, nowe łóżko etc. - dzisiaj M się za to wszystko zabiera, wkleję foty, jak będzie gotowe :)

Pozdrawiam!
 
Witamy sie i my w te upały ale cudnie przynajmniej początek wakacji udany:-D

Na tajnym wkleiłam zdjecia także zapraszam:-D
 
Cześć dziewczyny!:-)
Wczoraj byliśmy z dziećmi na szczepieniu. Martynka standartowe szczepienia z kalendarza szczepień, a Michałek na ospę. Myśleliśmy, że będziemy wracać na podwójnej syrenie, ale o dziwo było spokojnie. Michaś się popłakał, ale nie krzyczał. Martynka trochę popiszczała, ale też bez większej histerii. Jesteśmy zadowoleni.

dziewczyny - szczepiłyście / szczepicie dzieci na pneumokoki???:confused:

Aniu31 zdjęcia rewelacyjne!:-D Rzeczywiście możesz być duma ze swoich absolwentów – już tacy „dorośli” w tych garniturach…:rolleyes2: bardzo ładnie się prezentują! Za trzy lata, gdy będą kończyć gimnazjum, to już w ogóle nie będą przypominać tych chłopców;-) - będą już nastolatkami… Dużo będzie się teraz dziać.
A Bartuś z Kubą… ba! Zabawa - pierwsza klasa! Świetny basen!:tak:
My niestety tylko od święta mamy taką mokrą frajdę u teściów na działce.

Pozdrawiam!
 
Cześć dziewczyny!:-)
A u nas wypadek godni wypadek…:no: Michaś nasz nawywijał, teraz... w czwartek! Wróciliśmy z dworu, Michałek usiadł ładnie na narożniku, jadł bułkę słodką i oglądał Boba. Poszłam do kuchni by przygotować Martynce mleczko, właśnie Adam wszedł do domu, gdy usłyszałam straszy huk!:surprised: Michaś uderzył buzią o stół. Górne zęby prawie na wylot przebiły mu dolną wargę, a pod nosem zrobiły się dwa krwiaki od korzeni zębów! Dziąsła ma całe sine i pęknięte! Mamy tylko nadzieję, że nie wypadną mu dwie jedynki i jedna dwójka… :hmm:
Uderzył tak mocno o stół, że gdy spadł na podłogę, to nabił sobie jeszcze sińca na czole.:no:
Był cały zakrwawiony… ze strachu i bólu cały się trząsł!:szok:
Na szczęście krwawienie ustało i nie trzeba było zszywać dolnej wargi. Nie ma żadnych objawów wstrząsu, a u lekarza był bardzo grzeczny i dał się ku naszemu zdumieniu zbadać i dotknąć.
Biedy jest cały opuchnięty, posiniaczony i obolały. Nie chciał, a raczej nie mógł nic pić. Nawet śliny nie połykał, tylko leciała z buzi…:-(
A żeby było mało, to następnego dnia, gdy poszłam z nim do parku na spacer to potwornie rozbił sobie kolana i łokieć!:no: Myślałam, że popłaczę się razem z nim… :hmm:Dzisiaj upadł jeszcze raz na lewe kolano i ma strasznego strupa, aż kuleje:no:. Gdy przemywamy ranę wodą utlenioną to mamy krzyk nie z tej ziemi. Och mówię Wam… strasznie to przeżywam.:hmm:
Na szczęście wraca do zdrowia i z buzią jest już dużo lepiej.
Jutro w nocy wyjeżdżamy nad morze, także pranie, prasowanie i pakowanie - aż nam się odechciało.:dry:

Buziaki dla Was!
 
Ania ajra biedny Michaś! Mimo to życzę Wam udanego wyjazdu, żebyście zapomnieli o wszystkich wypadkach i odpoczęli!
A ja mam już założony pessar i lepiej się z tym czuję, zawsze jet zabezpieczenie, w tamtej ciąży pomógł, więc mam nadzieję, ze i w tej dotrwam do 38 tygodnia:-). No i w brzuszku jest Synek!
Pozdrowienia dla Wszystkich!:-)
 
Dziewczyny, bezpiecznych wakacji Wam życzę!

Please drive carefully...
[video=youtube;2YGdxvKem8o]http://www.youtube.com/watch?v=2YGdxvKem8o[/video]

 
reklama
Czesc dziewczyny. Gdyby któras mogła pomoc temu chłopcu bez pieniedzy na rehabilitacje i leki nie ma szans na normalne zycie, liczy sie naprawde kazdy grosz
https://www.babyboom.pl/forum/mozesz-pomoc-zobacz-f220/franek-waleczny-pomoz-mu-byc-zdrowym-41825/

Ja przezyłam kilka dni temu prawdziwy koszmar. mati miał opryszczkowe zapalenie jamy ustnej cos strasznego, picie jedzenie przez strzykawke, koszmar.
Jutro maz wyjezdza do nowej pracy do Niemiec i znow zostajemy sami.

Anna_ajra biedny Michaś:no:
Pozdrawiamy
 
Do góry