Lutóweczki 2008-wątek główny

[Paulineczka_]

Witam u nas wszystko ok. Michaś zaczął się przewracać na brzuszek i odwrotnie i nie może przestać.:-) Wczoraj mieliśmy gości (kuzynka z chłopakiem) no i jak się zacząl drzeć...tak był koniec!:-)Się popisał, że hoho.
Kupiliśmy wczoraj samochód. Mieliśmy do tej pory punto z 2000r 3 drzwiowe, jednak okazało się ze jest za male na nasze potrzeby. No i znalezslismy cos fajnego: http://www.carzone.ie/used-cars/Renault/Megane/1.4-16V/1079253/
No i same wydatki odkąd wróciliśmy! W piątek zepsuł nam się TV. Wczoraj byłam w tym sklepie, w którym go kupiłam. Prawie rok temu ( w sierpniu ) daliśmy za niego 200 euro- bo nie chcielimy kupywac porzadnego. No i powiedzilei mi zebym przyszla z paragonem i Tv, wiec dzis zanwiezlismy go a tu....ja myslalam ze oni na gwarancje go oddadza, a oni oddali mi 200 euro!!:-) Wiec dołozylismy 400 i kupilismy sobie fajna plazme Samsunga! :-) I znow mam gwarancje na 3 lata. jak sie ta zepsuje to moze dojdziemy w koncu do plazmy 60 caali:-) CHyba nie musze mówić, że humor mi dopisuje,że hoho! Pozdrawiam
Agawa- trzymam kciuki za tatę twojego. Trzymaj się ty również, bo napewno będzie dobrze.

 

[lileczka]

:-):-):-)witam

Ja przeziebiłam się i boję się o małego , tymbardziej że za tydzień wreszcie chrzcinyOby się nie rozchorował.Ja słaba ,że nic mi się nie chce, ostatnie noce też koszmar, więc ledwo żyję.

ulenka cały czas podaję 1 kroplę wit d.Wydaje mi się że to mało .Za 2 tygodnie na szczepieniu zapytam pediatre.

anna ajra pobudka o 4 to jednorazowy wyczyn, czekam aż sie powtórzy i nic
a ciemiączko 4 na 3,5/4

najka ja dokarmiam małego prawie od początku i teraz tylko 2 razy cycy a @ brak . Już zaczynam się bać czy wszystko ok po tym moim porodzie:-(
myszaaa ty tylko piersią karmisz czy modyfikowane też podajesz temu twojemu olbrzymowi.?

pozdrawiam i uciekam odpocząć.

 

[Minesota]

Paulnieczka - hmm widzę telewizor ogromny A autko fajne :-) Ja swojej corsie mam tylko jedno do zarzucenia - nie ma z tyłu drzwi ;-D

Lileczka - tylko pierś :-) żadnych herbatek - bo tylko trochę koperku czasem wypije:-) A dziś mój syn przechodzi sam siebie - jedzenie co godzinę i sen :-(

Pozdrawiam

 

[aggy]

Witam Was cieplutko,

mój synek się dzisiaj nie popisał. Byliśmy u mojej babci i od 12 cały czas ryk. Nie umiał zasnąć, płakał, na rękach się rzucał i tak dwie godziny. W końcu stwierdziłam, że to nie ma sensu, on się męczy, ja z nikim nie pogadam, zapakowałam małego w auto i przyjechaliśmy do domu. Już w samochodzie był spokojny, uciął sobie komara, w domu było radosne hehehehe, a teraz śpi spokojnie. Nic mu nie było, po prostu nie lubi w gości jeździć. U teściów też jest zawsze to samo. Na początku myślałam, że to jednorazowe cyrki, a on po prostu domator jest i koniec. Nic to, jak będę chciała do babci pojechać, to po prostu opiekunka będzie z nim zostawać i juz. A jak ktoś będzie chciał Kubusia zobaczyć, to niestety, będzie się musiał do nas pofatygować.

Paulineczka, fajowe autko:-)

lileczka - wracaj szybko do zdrowia

Myyszaaa -

Pozdrawiam i idę odpocząć, bo płacz małego całkiem mnie rozstroił

 

[Minesota]

Hej
Aggy - Mikołaj lubi jeździć w gości - wszyscy go nosza A to jet to co Mikołajki lubią najbardziej :-) Ale ja go od początku przyzwyczajałam że z mamą jeździmy wszędzie bo mi się w domku nudziło :-)

Ale problemy mam z karmieniem u rodzinki - bo udaje nam sie ostatnio tylko na leżąco :-( bo inaczej cały świat jest ważniejszy :-)

A co do babci - to mój Mikołaj uwielbia moją babcię jak by mi nie płakał to jak tylko pokażemy sie u babci to on w śmiech moja babcia ma poprostu taką minkę że Miki musi sie do niej uśmiechnąć

Pozdrawiam :-)

 

[Najka]

Myszaaa Lileczka dzięki za odpowiedź. Chyba tak na wszelki wypadek, a raczej dla uspokojenia zrobię test.
A Ewcia w gościach przeważnie jest spokojna i zadowolona, więc nikt nie wierzy jak nieraz potrafi krzyczeć! Może taka towarzyska i w domku jej sie nudzi...
Agawa moja Ewcia niestety jeszcze mniej waży niż Twój Miłek, nie może coś do 6 kg dobić, chociaż urodziła się z 2860. Chyba będziemy zwiększać ilość mleczka modyfikowanego, a ograniczać powoli pierś, no i wchodzi marchewka, apotem inne specjały. Mam nadzieję, ze ładnie zacznie przybierać, bo chyba to ona najmniejsza z lutowych dzieciaczków:-(, chociaż chyba dość długa jak na tą wagę 64 cm, startowała z 51.
Dobrej reszty niedzieli Wszystkim!:-)

 

[przyszlirodzice]

Oj dziewczynki nawet nie wiecie jak bylo trudno zwlaszcza pierwszego dnia caly czas myslalam co robi mala. A ona jzu przyzwyczajona do tego ze zostawala z babcia to z druga jak ja na egzaminy chodzilam czy mialam cos do zalatwienia to mala zawsze zostawala tak wic nie bylo problemu z jej strony na szczecie a obcych sie nie boi wogole poprostu cyganskie dziecko mam i dobrze przynjamnoiej sobie kobieta w zyyciu poradzi

 

[Rekinasia]

jest 22:03, mój skarb ukochany wstał dzisiaj o 7mej rano, spał w ciągu dnia kilka razy po 15-20 minut i po karmieniu o 21 co robi???? odkrył, że łóżeczko się buja, jak się odpycha nóżką i kopie z impetem w bok, już obrócił się całkiem w poprzek łóżeczka. jest padnięty, ale się nie poddaje.... co mi pozostaje? włączyłam kompa i czekam aż się zmęczy :-) właśnie zaczyna płakać, spróbuję go ululać
pa

 

[ulenka507]

dobry wieczór Kobietki
wiecie muszę sie Wam pochwalić ze mój mały leniuszek trochę sie rozkręcił, przez kilka dni w trakcie kąpieli kiedy leżała na brzuszku wyjmowałam dłoń tak żeby brzuszkiem sama leżała w wodzie i trzymałam dłoń tylko pod jej buzią żeby mi nie zanurkowała czasem no i mała wtedy zaczynała trzepotać raczkami, odpychać sie nóżkami, wysoko podnosić głowę podpierając się na rączkach ,a teraz robi tak samo kiedy położymy ja na "lądzie" czyli mata lub kocyk , do niedawna od razu kładła głowe i ssała swoja rączkę a teraz pręży się i unosi :-) i jes przy tem taka radosna,
oooooooooooooooo a teraz sie właśnie przebudziła wiec biegne , zajrze jeszcze,mam nadzieje

 

[Rekinasia]

ciiiii....zasnął nareszcie mało dzisiaj spał, ale humor do końca miał szampański. Dzisiaj pierwszy raz zmoczyliśmy stópki w baseniku, bo był tak straszny upał - Igor był zachwycony i chlapał na wszystkie strony :-)
jak myślę o powrocie do pracy to mi strasznie żal, że mam go zostawić, on jest co prawda też 'cygańskie dziecko', jak pisze P(i)R_ANIA ale dopóki mamusia jest w pobliżu, jak znika na dłużej to jest rozpaczliwy płacz :-(