reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

witam sie
ania31 - wiec sie kuruj zdrowka zycze :tak:
rekinasia - to chyba na dobre poszla ta zmiana lozeczka :-D
anna ajra - u nas chodzik to tylko sporadycznie tak aprawde rzadko jak cos robie w kuchni a nikogo nie ma a ja wole miec go przy sobie to wtedy go wkladam a co do kwiatka to paproc jeszcze zyje :-D
paulineczka - u nas tez brak zabkow ale podpuchniete dziaselko juz jakis czas jest i dalej nic
nie no z malym na rekach nic nie napisze :dry:jak zasnie to wejde :-D
 
reklama
Hej!

My wreszcie w domku:-) Jechaliśmy o dziwo niecałe 7 godz:szok:, w końcu wszyskie remonty na trasie dobiegły końca, nie trzeba było więc stać na światłach, pogoda też dopisała i ruch mały:tak:.

Piotruś dziś z płaczem poszedł po 3 tyg przerwy do przedszkola:-(. Chyba czeka nas ciężki tydzień:no:

Co do nocek to u nas coraz gorzej, podczas biegunki Jasia nawet byłam zadowolona, że tak często ssie ale teraz mógłby budzić mnie trochę rzadziej:sorry2:. Mam ok 7 pobudek w nocy, już nawet nie liczę i nie sprawdzam, która godzina tylko przekładam Jaśka raz do jednej piersi raz do drugiej, koszmar...:wściekła/y:. Chyba najwyższy czas na zakończenie nocnego karmienia i przeprowadzkę do łóżeczka. Na pewno wiąże się to niestety z krzykiem przez co najmniej 3 noce ale potem obojgu będzie nam się lepiej spało. Myślę, że po skończeniu pokoiku dla Piotrusia spróbuję z Jasiem trochę powalczyć.:tak:
Anna ajra - super, że spotkanie się udało i mogłaś się trochę rozerwać:-), chodzika nie używałam przy Piotrusiu, teraz też nie zamierzam
Rekinasia - na rota nie szczepiłam, teraz już jest za późno na szczepienie, na pewno warto tylko niestety trochę to kosztuje:no:
Ania 31- dużo zdrówka dla Ciebie i trzymam kciuki za chłopaków by się nie rozchorowali
Mysza - gdzie jesteś, że Cię nie ma?;-)
Pozdrawiam
 
Jestem jestem - ale nie mam chwili :-)

Mikołaj załapał katar :-( i mam krzyk jak tylko fridę widzi lub też disnemar :-) więc mam walkę o każdy oddech - najbardziej mu pomaga przebywanie na dworze... co się może wydać dziwne - ale widać powietrze jest oki :-)

annaagnieszka - ja nie mam chodzika - kojca i innych wynalazków - ale wszyscy wiemy co złego robią chodziki - ale ja wychodzę z zasady - to jest moje dziecko i nikt nie ma prawa mówić mi że źle robię :-) więc wierz - mamy tu wiedzą że chodzik to zło...

Pozdrawiam
 
Mysza skoro cytuję "mamy wiedzą że chodziki to zło" i mimo to kupują i używają to jak to nazwać?:-) mnie tylko nasuwa się jedno określenie.Głupota.Pewnie- każdy może robić co chce.szkoda tylko że skutki takiego zachowania odbijają się na zdrowiu maluszka. zasada którą wyznajesz ( to jest moje dziecko i nikt nie ma prawa mówić mi że źle robię )powoduje ciemnotę i zacofanie bo skoro ludzie biegli w swojej dziedzinie przedstawiają stosowną argumentacje na jakiś stan rzeczy to winno się ja uwzględniać. Stanie przy swoim stanowisku w myśl powyżej zasady pozostawiam bez komentarza. jedno tylko mądrego czasem warto posłuchać. Fora tego typu są między innymi po to żeby mamom dobrze radzić i dzielić się swoimi doświadczeniami czasami także ku przestrodze. Zatem nie rozumiem Twojego stanowiska. Popychanie pierduł ma swój specyficzny smaczek na który my kobitki jesteśmy bardzo podatne i pieczołowicie uprawiamy :-)ale jak coś jest na rzeczy to winno się do tego odnieść a nie potakiwać i milczeć.
Pozdrawiam Wszystkie mamy i ich słodziaszne pociechy
P.S. mam nadzieję że nie zostane znienawidzona za tego posta. :-)
 
annaAgnieszka - naukowcy o wszystkim trąbią - o chodzikach o melaminie, o rakotwórczych wózka, butelkach i na prawdę tego jest pełno :-) Zgadzam sie że wsadzanie dziecka do chodzika to głupota - ale ja już zostałam zakrzyczana - że to tylko tak jak ja kawę ktoś chce zrobić :-)

Badania naukowe - są na temat codziennego wsadzania dziecka do chodzika na 2-3 godziny :-)

I spoko - przynajmniej sobie podyskutuje :-Dkoleżanko z 15 sierpnia :-D
 
Ostatnia edycja:
Mysza koleżanko z 15 sierpnia i tegoż samego roku :-) cóż to za zasady głosimy! ;-)koleżanka widzę, że jest za bezprawiem:-). kurczak dobrze że tak każdy nie myśli bo cholercia....... trafił 5 letnią męczarnię na studiach i teraz na aplikacji.
 
annagnieszka - kochana nie panikuj z tymi chodzikami przeciez to nie Ty wychowujesz wszystkie nasze dzieciaczki :happy2: kazda mama wie co jest dobre a co zle dla swojego dziecka i pewnie nie jedna z nas wie o tym ze wkladanie dziecka do chodzika nie jest dobre ale powiem Ci jedno przeciez to nie Ty bedziesz decydowac o rozwoju mojego dziecka tylko ja :tak: a juz nie od jednej osoby slyszalam to co wlasnie od Ciebie tylko wiesz co ja jestem taka osoba uparta i czasem wredna ze mnie nie interesuje zdanie innych na takiej zasadzie "co ludzie powiedza" robie tak jak mnie sie podoba a o bledzie pzrekonuje sie sama dopiero jak dokonam go na wlasnej skorze wiec dzieki o troske ale nie potrzebnie ;-)
a co do wyrazenia Twojego zdania powiedzialas to tak jakbys miala nas zaraz wsadzic za kratki za to ze na 5 minut wsadzimy swoja pocieche do chodzika :sorry2: dzieki za rade ale na przyszlosc mnie nie musisz pouczac :cool2:
gosia78 - to fajnie ze droga minela szybko :-D i wreszcie w domku bedziecie. a Piotrus da sobie rade za niedlugo sie znow przyzwyczai i bedzie chodzil na luziku :-) powodzenia z Jasiem :happy2:
mysza - zdrowka dla Mikiego :-D u nas tez taki kaszelek ale Sewkowi tez pomaga powietrze ;-)

oki spada,m na pierwsza milosc papaap do wieczorka
 
no uzupełniłam zdjątka malutkiej w albumie:-) w sumie ciezko było sie zdecydowac na najładniejsze focie :-p wszystkie pikne:tak:
u mnie tez Igusia nic kolorowego jesc nie chce, tylko to co białe łącznie z cysiem:sorry2:
ania trzymaj sie, pewnie to nic poważnego ale oby nie wzieło chłopców:no::baffled:
annaagnieszka dobrze ze masz swoje zdanie ale nie powinnas byc taka kategoryczna w swoich poglądach:baffled: ja pomimo tego, ze nie mam chodzika, mam skoczka FisherPricea i duzo innych branzlatorów, i tez nie wiem do końca czy ich działanie nie szkodzi...ale wiem jedno, moje dziecko spedza w nich czas nie dłuzej niz kilkanascie minut i nigdy gdy nie ma na to ochoty;-) zdrowe podejscie jest kluczem do wszystkiego, poczawszy od zywienia po organizacje czasu wolnego:tak:
swoja droga mój mąż, dzis 30-letni facet korzystał dużo z chodzika i jakos nic mu nie dolega, nie ma krzywych nóg, ma prosty kregosłup, a nie były to wtedy jakies cuda techniki z certyfikatami:sorry2: FYI :-p
 
reklama
Patrysia dziewczyno czy Ty przez chwilę pomyślałaś nad tym co napisałaś.brak jest jakiegokolwiek elementu logicznego w Twojej wypowiedzi . szkoda zatem czasu by się do niej odnieść. a co do krat- trafniejszy by był kaftan bezpieczeństwa :-)

P.S. popełnienie błedów ćwicz na sobie a nie na dziecku.
 
Do góry