reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

rekinasia - ja jeszcze nie sadzalam ale moja szwagierka juz tak a jej coreczka 9 listopada skonczy 9 miesiecy ale raz jej upadla z tego wiec nie wiem ja jeszcze zaczekam ... :-)
 
reklama
Hej
U nas smyk - jakoś nie bardzo za nocnikiem - i ja uważam że póki sztywno nie siedzi to nie będę go męczyć :-)

Ale zastanawiałam się nad tetrą - by jakoś tak ekologicznie do tego podejść :-)

Pozdrawiam

A


KLUSKO NASZA UKOCHANA - WSZYSTKIEGO NAJ Z OKAZJI URODZINEK :-D Widzę że kolejny rok 18 Ci idzie :-)

 
Hej.:-)
trochę mnie tu nie było a tu taka zadyma :shocked2:no proszę
Anna agnieszka pomijając temat chodzikowy wydajesz się osobą która zawsze wie najlepiej i niech ktos tylko sproboje mieć inne zdanie...:nerd:
Agawa pomysł bomba :tak:daj znac tylko gdzie :-)
Mysza Jeśli zamierzasz używać tetrowych to teściowa coś wspominała o trzydziestu na dzień więc mjamniej tyle
Anna ajra Julka dzielnie dała zablombować zęba jestem z niej dumna:tak:
Dziś siedzimy w domu znów przeziębiona:-(Porażka ciekawe co byłoby gdybym pracowała ... i coś czuje że znów z płaczem pójdzie do przedszkola
 
No to się afera zrobiła!!! Ja nie używam chodzika i uzywać go nie będe, ale nie dlatego że tak powiedział jakiś uczony człowiek, tylko dlatego, że nie czuje takiej potrzeby:-p:-p:-p Chciałabym zwrócić uwagę również na to, że skutki uboczne chodzików są raczej wywołane długotrwałym w nich przebywaniem. Nie wydaje mi się, aby przebywanie dziecka przez parę-naście minut w tym ustrojstwie wyszło mu na złe, wręcz jestem tego pewna- bo zarówno ja jak i moi bracia czasem sobie siedzieliśmy w chodakach i nic nam nie dolega. Pozatym również nie podoba mi się sposób wyrażania się kol. AA.
Jednak mam nadzieję, że się wszystko uspokoi.
Kluska79- sto lat!!!
 
Dziewczyny z góry zamierzeniem moim było wprowadzić jakiś element krytyczny
( akurat padło na chodziki ) żeby zobaczyć jak zareagujecie. widzę, że forum ożyło ;-). Dłuższą chwilkę was czytałam i zauważyłam jedną prawidłowość. Przeważająca część z Was oczekuje jedynie słodzenia od nadmiaru którego czasami mdło się robi. z góry wiadomo co każda z was komuś odpisze. no bo tylko któraś by spróbowała napisać coś mniej pochlebnego.
zauważcie napisałam że odsyłam niektóre z was do lektury na temat chodzików. długo nie trzeba było czekać na reakcje typu: jestem mamą nikt nie będzie mi mówił że źle robię, co śmiesz mnie nazywać że jestem wyrodna, żadnych rad nie chcę robię jak mnie się podoba, pan X chadzał w chodziku i ma prosty kręgosłup i nogi więcej on żyje. ok nasuwa się jedno pytanie: po co więc siedzisz na forum?.
odpowiedzi nie będę rozwijać bo znowu się zacznie nagonka:biggrin2:. te które nie używają chodzików od razu nakreśliły mój profil : mądrala, wszystko wie najlepiej co więcej dzieci nam chce wychowywać.
Dziewczyny wyluzujcie w swej roli matki i na przyszłość nie reagujcie w taki sposób na mniej pochlebne zdanie na jakiś temat ;-).troche krytyki w stosunku do siebie nikomu nie zaszkodzi;-) bo nikt nie jest idealem i całe szczęście bo moja siostra adwokat nie miła by roboty :biggrin2:. Pozdrawiam i życzę powodzenia w wychowaniu Maleństw wszystkim mamom. wierzę też że wszystko szybko wróci do normy i znowu zapanuję słodziaszna atmosfera.:cool:
 
reklama
Annaagnieszka oj głupiutka jesteś :-) i dużo nauki jeszcze przed tobą, trzymam kciuki - na początek proponuję wyjazd na misję, tam się zrealizujesz, tylko jak najdalej od tego przesłodzonego forum, od którego się robi mdło - brrrrrr
 
Do góry