reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Luty 2012

Isia normalnie jak na wczesach masz:) tylko z tym księdzem to też bym się zdziwiła:D a z ciekawości co dzieciaki dostały od Martinka? bo my się cały czas zastanawiamy.. mąż sie uparł no klocki lego, tyle że upatrzył sobie 6kg - trochę mnie to przeraża...

betibeti dobrze że z maluszkiem wszystko dobrze, też raz fiknęłam w tej ciąży i najbardziej się wtedy o malutką bałam, a chłopaki zrobią wszystko byleby do szkoły nie chodzić;P

maborka ja jestem zwolenniczką Madaliśnkiego, rodziłam tam synka, teraz też już miałam trochę kontaktu z tym szpitalem i jestem zdecydowana. Jak wiadomo ile kobiet tyle opinii - ja byłam zadowolona.

Dee
to widzę że nie ja jedna się na jutro nastawiam:) Załatwiłam co miałam załatwić i teraz mogę spokojnie rodzić, bo im szybciej tym dzidzia mniejsza, a i tak raczej z tych większych będzie.

Jutro idę na ktg i mogłoby już wykazać jakieś skurcze bo już mam szczerze dosyć tej ciąży... chociaż poród do lekkich przeżyć też nie należy;) Teściowa się smiała że my z mężem urodzeni w poniedziałek, synek też to jak nic jutro będę rodzić, bo za tydzień 13:/

Alki gratuluję, niby przenoszenie nie jest złe, ale jakoś te dzieciaki zawsze podrosną i trudniej je "wypchnąć" - grunt że się udało;)

kacha10
gratuluję, widze że kolejny wielkoludek;)

ArliJ
no to teraz już tylko rodzić jak magiczny 38tc skończony;) obyś długo czekać nie musiała.

kitek fajnie że juz w domku jesteście, zawsze w domku przyjemniej.

cyśka niezły aptent z tym gołym biustem, ale ja bym chyba wpierw rolety wszędzie zasłoniła, a i tak bym się głupio tak na "golasa" czuła:p
 
reklama
trina79, dzięki za troskę;-) Każda ma swoje doświadczenia ze szpitalem. Różne słyszałam opinie o szpitalach. Na Inflanckiej mam swojego gina i położną - będzie dobrze. Większa krzywda niż poprzednio i się nie stanie;-)
 
Digitalis no ja właśnie jakoś sie jeszcze chcę wstrzymać...tak bym do weekendu chciała dociągnąć ale boje sie, że po wizycie we wtorek u gina to tradycją forum pojadę na poród:).

Młoda mnie tak kopie chyba w pęcherz bo promieniuje takie kłucie że zaraz zwariuję...dziwne, bo od kilku takich juz kłuć mam wrażenie, że nie ruszyła się bardzo a mimo to boli...może to nie tylko jej zasługa....może coś na rzeczy...oszaleje zaraz bo mam stresa....naprawdę marzę żeby do środy popołudnia dociągnąć chociaż jak nie do weekendu:).
 
Gratulacje dla nowych mamuś:-) duże te Wasze dzieciaczki

Daissy to dobrze że pokarm jest. Lepiej że jest dużo jakby miało nie być wcale:tak: no i 3 doba więc chyba książkowo
Munie a nie wiesz czy w normalnej aptece mozna kupić te muszle jakby co? nie mam tego i mam nadzieję że nie będe potrzebowac ale w razie czego dobrze wiedzieć

trina - to ja tak właśnie dzisiaj z odkrytym biustem gotowalam obiadek...nieźle to wyglądało:-D:-D:-D:-D
hihi no widok musiał być bezcenny:-D ale jak ma pomóc to trzeba próbować:tak:
 
Dziewczyny czy macie już wszystkie niżej brzuch? Bo mój nie ruszył się o ani trochę w dół, chwilami mam wrażenie, że powędrował w górę. Mam w środę wizytę u gin i wolałabym, żeby nic nie ruszył bo nadal walczę z hemoroidem ale póki co jest to walka z wiatrakami.
 
Ani ja miałam wrażenie jakiś czas temu że mi opadł......ale chyba nie, albo potem się podniósł bo jakoś tak jest znowu wysoko i zgaga strasznie mnie męczy:baffled: a miała niby przejść. Podobno nie jest konieczne żeby opadł
 
ArliJ w takim razie nie poganiam;) dzidzia i tak sama zdecyduje kiedy najlepsza pora...

ani83 u mnie brzuszek już od 35tc nisko, więc reguły nie ma bo jak widać dalej w dwupaku chodzę, niektórym się dopiero w trakcie porodu opuszcza.

ja już chciałam jutro rodzić, bo i tak na ktg jadę to żeby od razu już mieć z głowy, ale gadałam z m że w zasadzie to może to być jutro ale najlepiej żeby ktoś za mnie urodził, a on na to że sama chciałam to mam:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:.... no żesz tak mnie wkurzył że mi sie w ogóle odechciało
 
reklama
ani ..mi na hemoroidy zwane żylllllakami..nie pomogła maść polecana dla kobit w ciąży ..jeno zastosowałam czopki Hemorectal i tę maść Posterisan...i dużo śliwek suszonych popijanych obficie wodą :-) inkubator przestał pobierać żelazo zaparcia nie są tak uciążliwe..za to pewnie hemoglobina spadła...ma w środę kolejną wyprawę do dohtorra coby pomierzył zawartość czy urosła.....oby rosła..bo w 34 tyg miała jeno 2200 kg a jak zerknęłam na stronę szpitala w którym będę rodzić to średnia waga to prawie 4 kg matko kofana same kolosy...oby mój miał ze 3 chociaż. Dostarczamy do inkubatora paliwo w dużych ilościach...leżymy...tyjemy...jemy oby dzid jak najwięcej zbierał.

Zapytał opiekun Szczepan przy obiedzie domowy inkubator....w trakcie rozmowy o planach urlopowych..sprawcy zawartości..inkubatora znaczy się ojca dzieciom....jako, że okrutnie zasmucony z powodu końca ferii to raz...dwa, brat dowiedział się, że jego szkołą ma wolne z powodu mrozów jeszcze dwa dni......a czy nie istnieje tak jak tatusiowe...becikowe..." to dla brata braciszkowe"? chociaż z tydzień???:szok:
bo jak Ty urodzisz..to i tak i tak biorę wolne....:tak:
 
Do góry