reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Luty 2012

Digitalis, właśnie właśnie - "ile kobiet, tyle opinii",ważne, żeby czuć się dobrze zaopiekowaną ;)

chouette82, do dr. Konińskiego i dobrze mnie prowadził całą ciążę, żadnych zarzutów, same plusy
 
reklama
Magda jaka Oliwcia słodziutka....aaa rozkleiłam się normalnie:tak: jaka kruszynka.

Paluszek i jak tam?? poniedziałek:-D bierze Cię coś? ja już myślałam że jak m dzisiaj wychodził do pracy to sie zaczęło. Strasznie zaczął boleć mnie brzuch tak miesiączkowo. Z resztą całą noc mnie nudził, ale nad ranem już tak konkretnie. Udało mi się jeszcze usnąć, i wszystko przeszło:confused2: ale licze na to że może do wieczora coś ruszy:tak:
geniusia noo i widzisz u mnie gin niby soecjalnie szyjkę rozmasował, co prawda jakiś tam czop odszedł (ale nie za wiele) no i dalej cisza:sorry::sorry: także nie martw się na zapas. Wszystko będzie ok
Dee Sto lat Sto lat!!:-D i jak tam zrobi Polcia mamusi dzisiaj prezent?
 
mitra- juz przeszlam przez to w szpitalu i mala tracila na wadze! drugi raz tego nie chce powtarzac... narazie mala ciagnie i cyca ( czyt. kilka kropel) i butelke

Magda każde dziecko na początku traci na wadze... Tito urodził sie z waga 4020 a wyszedł 3700. Pola 3200 a wyszła z 3020. to zupełnie normalne. PO prostu dzieci oczyszcza organizm ze smółki , mazi płodowej, wód itd.
 
Vanilia no właśnie miałam pisać, że miałam pierwszą stresującą noc...obudził mnie silny okresowy ból brzucha, napinanie...silniejsze niż do tej pory, myślę ze średnio co 5-10 min mnie łapało ale w sumie na praqdziwy poród spodziewam się zdecydowanie mocniejszego bólu...po jakiś 30-40 min chciałam zacząć liczyć co ile te skórcze i zasnęłam:-D a teraz luzik...cisza jak makiem zasiał...coś czuję, że dziś nic z tego nie bedzie...:crazy: chociaż przed nami jeszcze cały dzień:)

Geniusia ja byłam tydzień temu na wizycie...też badał mnie bardziej konkretnie niż dotychczas pomasował, coś tam poruszał a ja dalej w dwupaku, wiec myślę, że to może przyspieszyć poród tylko wtedy kiedy Maluch i tak już jest zdecydowany przywitać się ze światem:p Tak czy inaczej czekam na relacje i trzymam kciuki:)

Dee sto lat sto lat!!!!!!!
 
Digitalis ja potrzebuję w dwupaku być conajmniej do przyszłej środy/czwartku. No tak, aby znaleźć się w Bielańskim pod opieką gina, z którym rozmawiałam. Tam jest też oddział chirurgi i ten gin mówił, że skonsultuje mnie ze swoim kolegą. Tak że niech mi moja gin nic nie uruchomi :confused2:


Ciągle chodzę spać późno... jakoś się po nocy szwędam, ciężko się położyć spać. Może to nerwy czy jak... A wstaję praktycznie dzień w dzień tak parę minut o 8 i to niezależnie o której się położyłam :confused2: Może ja dziś się wykąpię już o jakiejś 19 :confused2: i się wcześniej przez to zawlekę do łóżka. No ale teraz czas na śniadanko :) Owsianka na wodzie, z miodem - żadna rewelacja, ale przyzwyczaiłam się już do takiego śniadania co jakiś czas. Na obiadek żurek :) zrobiłam wczoraj, bo zapamiętałam, że którejś z dziewczyn dzieciaczek miał kłopoty jak zjadła (chyba Cysia? ale głowy nie dam ;)) Staram się jeść teraz cięższe rzeczy ;-) Grochówka odhaczona, fasolówka też, także zapiekanka z kapustą, łazanki. W planach mam kapuśniak :) i zrobię chyba placki ziemniaczane. Przydałyby się jeszcze mielone, ale to moja mama robi najlepsze... Może jej zasugeruję, że mam ochotę akurat na jej mielone :cool2: ale w sumie to nie wiem, kiedy bym miała się już do niej wybrać. Ten czas tak ucieka :confused2:



Dee najlepszego z okazji imienin :-D
 
mitra- ona niby od 3 dnia powinna zaczac przybierac, a tu nic... i nadal tracila. dziecko bylo nie spokojne, rozdraznione! a dopoki waga nie zaczelaby jej rosnac to bysmy siedzialy w szpitalu.
Rozumiem, ale wiesz skonsultowałabym jeszcze sprawę w poradni laktacyjnej. masz jakąś w pobliżu?? W każdym razie jak pisałam trzymam kciuki do białości za wytrwałość bo przy dokarmianiu nie będzie ci łatwo. Ale wierzę ze dasz radę. W sumie wiele mam karmi pokarmem mieszanym. Wazne zeby choc przez te 4 pierwsze miesiące dostawała twoje przeciwciała.
 
reklama
Do góry