Ja mogę na przykładzie swoim... za cholerę można coś bez Kacpra zrobić... Lezie wszędzie, a jak nie to się drze
hmmm nawet do wc go zapraszam
krępujące to jest, ale co zrobić. On się czepia moich nóg, a ja hmmm ten teges
Ranny prysznic też biorę - gość na podłodze na dywaniku, ma kąpielowe zabawki, a ja się myję. Nic nie jestem w stanie sprzątać przy nim, jedynie odkurzanie, bo go interesuje odkurzacz. Jutro przychodzi mój ojciec, to mi go albo popilnuje, albo pójdzie z nim na spacer. Nawet jeśli będzie tylko chciał godzinę u mnie być, to zawsze jest to pomoc.
hmmm nawet do wc go zapraszam
krępujące to jest, ale co zrobić. On się czepia moich nóg, a ja hmmm ten teges
Ranny prysznic też biorę - gość na podłodze na dywaniku, ma kąpielowe zabawki, a ja się myję. Nic nie jestem w stanie sprzątać przy nim, jedynie odkurzanie, bo go interesuje odkurzacz. Jutro przychodzi mój ojciec, to mi go albo popilnuje, albo pójdzie z nim na spacer. Nawet jeśli będzie tylko chciał godzinę u mnie być, to zawsze jest to pomoc.