Czesc Dziewuszki!
ameryka a mial Przemus juz wizyte na 9 miesiecy?
My wlasnie bylismy i oprocz szczepionki dostalismy zlecenie na badanie krwi na anemie i obecnosc olowiu.
AneczkaK ja Ciebie doskonale rozumiem, u nas jest tak samo. Kazdego dnia jest survival ale dzieciaki daja mi tyle radosci.
My juz kolejnych dzieci 100% nie bedziemy miec ale gdzies tam w srodku mam taka pustke za moja Megan. Jakos tak czulam, ze bede miala coreczke Megan. No coz moze bedzie to moja ukochana wnuczka?
Martino tez uwielbia nasze kociaki, zwlaszcza z tym malutkim sie bawia ciagle. Ostatnio obydwaj byli przy Karen domku dla Littlest Pet shop i kot z jednej strony lapal Martino rece a Martino z drugiej strony lapal Bolka lapy.
Martino strasznie duzo gada, papa mu sie nie zamyka, tata, kici, dada, baba, dzici i takie tam, oczywiscie ani znaku "mama" (ale potrafi powiedziec "mniam").
ameryka a mial Przemus juz wizyte na 9 miesiecy?
My wlasnie bylismy i oprocz szczepionki dostalismy zlecenie na badanie krwi na anemie i obecnosc olowiu.
AneczkaK ja Ciebie doskonale rozumiem, u nas jest tak samo. Kazdego dnia jest survival ale dzieciaki daja mi tyle radosci.
My juz kolejnych dzieci 100% nie bedziemy miec ale gdzies tam w srodku mam taka pustke za moja Megan. Jakos tak czulam, ze bede miala coreczke Megan. No coz moze bedzie to moja ukochana wnuczka?
Martino tez uwielbia nasze kociaki, zwlaszcza z tym malutkim sie bawia ciagle. Ostatnio obydwaj byli przy Karen domku dla Littlest Pet shop i kot z jednej strony lapal Martino rece a Martino z drugiej strony lapal Bolka lapy.
Martino strasznie duzo gada, papa mu sie nie zamyka, tata, kici, dada, baba, dzici i takie tam, oczywiscie ani znaku "mama" (ale potrafi powiedziec "mniam").
w ogóle ja tak średnio mięsista jestem, więc ze mną ciężko się na takie tematy gada.aczkolwiek syn mój dostaje kurczaka, indyka, cielęcinę, królika, szynkę i rybę. przymierzam się do wołowiny, ale z powodu skazy trochę się boję. tym bardziej, że właśnie zauważyłam(przy kąpieli), że coś się znowu dzieje na skórze (rano zjadłam pół plasterka żółtego sera-próba). także chyba zostajemy dalej na diecie eliminacyjnej.
jak jest ze mna w lazience jak sie kapie. Dzisiaj wlazl na schodek pierwszy wiec czas bramke zalozyc (na razie mielismy tylko na schodach w dol). Stolik musialam tez obic bo teraz siada non stop i sie uderzal w niego.