Dzięki dziewczyny
przyjęłam to wszystko z humorem - każdy ma inne potrzeby
sprawdzałam posty naszej koleżanki, ale wcześniej nie pisala nic o mnie ani do mnie, bo ma ich zaledwie 4 (w profilu można sprawdzać gdzie się udzielała i co napisała). Może od czerwca piszę takie głupoty, że biedna nie wytrzymała. Też rozśmieszyło mnie to, że nie potrafi napisać co o mnie myśli pod swoim normalnym nickiem. Przecież nie pójdę i jej nie pobije
Idę ogarniać się dalej w niesamowicie dobrym humorze ;-)
przyjęłam to wszystko z humorem - każdy ma inne potrzeby
sprawdzałam posty naszej koleżanki, ale wcześniej nie pisala nic o mnie ani do mnie, bo ma ich zaledwie 4 (w profilu można sprawdzać gdzie się udzielała i co napisała). Może od czerwca piszę takie głupoty, że biedna nie wytrzymała. Też rozśmieszyło mnie to, że nie potrafi napisać co o mnie myśli pod swoim normalnym nickiem. Przecież nie pójdę i jej nie pobije
Idę ogarniać się dalej w niesamowicie dobrym humorze ;-)
Na szczęście są przyjaciele, na których wiem że mogę liczyć i mnie nie zawiodą jak zacznę rodzić a Kochanie nie usłyszy telefonu. Do kolegów sama go wyganiam (bezskutecznie) no ale jak nie miał tej drugiej pracy to na trening hokeja 2,5h też mu nie żałowałam. Każdy musi mieć coś od życia. Dee mam nadzieję, że owoce były pyszne i nie dostaniesz niestrawności po komentarzach Nataszy.
a anjgorsze ze nie chce w takim razie byc z tej NORMALNEJ