A ja od kilku dni pije tą herbatę z kopru i chyba mojemu dziecku to nie pomoga, dalej meczy się przy kupie, aż mi jej żal jak tak się preży:-( pewnie ja coś jem co jej szkodzi, ale bądź tu człowieku mądry i wymyśl co:-(
Smoniczka a próbowałaś przy zmianie pieluszki masować odbyt....na palec nałóż wazeliny albo maści witaminowej i masuj odbyt na zewnątrz...u nas to pomagało...
nam pediatra poleciła też dicoflor w kropelkach(2x3krople) bo podobno po tej bio gai niektóre dzieciaczki mają problemy...
:-(Na dodatek rano (4.40) się przeraziłam, bo po karmieniu jak odłożyłam Szymka na wznak do łózeczka to strasznie pokasływał :-( Boje się, że albo zaraził się ode mnie, ale coś z tym antybiotykiem ma to współnego, albo to paranoja...
Martwie się. Chociaż mój mąż powiedział, że teraz po porannym cycu ( karmienie 7.30) nic nie kasłał i ładnie śp- ale śpi na boku...:-

Wyczytaliśmy, że właśnie Vercef ma takie skutki uboczne jak wysypka, pokrzywka, opuchlizna twarzy..No to dzwonimy do naszego pediatry a on się zaparł, że to na pewno nie po tym antybiotyku..Ale jak się upieramy przy tym to mamy jechać na pomoc wieczorową. Postanowiliśmy tam najpierw zadzwonić, bo nie uśmiecha się nam czekać w mega długiej kolejce wśród chorych a potem usłyszeć, że dziś jest tylko ortopeda na dyżurze..No i pediatry nie ma więc lipa..Nie wiemy już co robić..opuchlizna zeszła po przemywaniu i smarowaniu oilatum, no ale rumień łuszczący został..Myślę, że to sprawka skazy białkowej..I co ztym antybiotykiem...Bo ucho wyleczyć trzeba...
Najlepsze tkane czy elastyczne??? Kółkowe czy tradycyjne? Tyle tych firm..co tu wybrać hihi
?
I w sumie bardzo dobrze:-)
Młodego jeszcze w niej nie nosiłam...Jakoś mam opory...Na razie noszony był pluszowy misiek wielkości Szymka