Hej Dziewczyny :-)
madzianka- my jeszcze takiego ustalonego planu dnia z menu to nie mamy

Rano- 7-8 Szymek je kaszkę mleczno-ryzową, później jak zgłodnieje za ok 3,4 godziny je cyca, później przecier jarzynowy ok. 13,14 i znowu cyca, później znowu cyca( bo deserków owocowych jeszcze nie daje) i na wieczór znowu je kaszkę lub cyca
patik, martuszka- ale z Was akrobatki...;-)

uważajcie na siebie, bo połamańców nam tu nie trzeba ;-)
domik, gnidko- współczuje Wam ciężkiej nocki.Mam nadzieje, że ta bedzie lepsza

Szymon tez uwielbia drapać, szczypać i wyrywać włosy po czym najlepiej je zjadać ;-)
Kurcze...jakiego dziś stresssa przeżyliśmy z mężem, to do tej pory się trzęsę

..... Szymek siedzi sobie w foteliku koło mojego męża, który ogląda tv, ja w kuchni robie młodemu kaszkę ....nagle słyszę wołanie męża: Chodź!! Szyyybkooo!! Wpadam do pokoju a mój mąż Szymiego do góry nogami trzyma- młody cały czerwony, płaczę... drze się w wniebogłosy!

Pytam co się stało a M. mi mówi, że zakrzusił się .....ŚLINĄ


i mówi, że siedzi sobie ogląda spokojnie tv, patrzy na niego a on kolorów nabiera i powietrza nie potrafi złapać...Mówię Wam, coś okropnego...:-(Bidny tak szlochał i tulił się do mnie, że myślałam, że serce mi pęknie....:-(teraz to ja się go boję samego zostawiać chociaż na chwilę....

Normalnie udusił by mi się....:-

-(
A Wasze Szkraby też tak mają, że z nadmiaru śliny się zakrztuszą? Czy tylko ten typ tak ma

Spokojnej nocki wszystkim!!