reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Luźne pytanie - 2 dzieci, 2 pokoje

Nalia91

Fanka BB :)
Dołączył(a)
29 Październik 2017
Postów
10 422
Cześć! Nasza Ada ma 2 latka i chcemy się postarać o rodzeństwo dla niej. :) Mieszkamy w 2 pokojowym mieszkaniu , na razie bez perspektywy zmiany. Adusia ma swój pokój, mniejszy, A my śpimy w większym na kanapie. ;) Jest nam tak ok, miejsca mamy idealnie wystarczająco na naszą 3, nawet mąż może spokojnie pracować z domu. No i tu się rodzi pytanie - mamusie jak sobie zorganizowalyscie życie i ustawienie mebli itp. W 2 pokojowym mieszkaniu jak się pojawiło maleństwo? W pokoju, w którym śpimy z mężem, jemy też posiłki (mała kuchnia, nie ma tam stolu), przyjmujemy gości, mamy telewizor itp. Może łóżeczko takie turystyczne, żeby w razie potrzeby "przewiezc" maluszka chociaż na wieczór do pokoju siostry, a potem jak my będziemy szli spać, to przywieźć do dużego pokoju? Z miejscem w szafach nie będzie problemu, wózek stoi na korytarzu. ;) Bardziej mi chodzi o organizację miejsca w samym mieszkaniu. ;)
 
reklama
Rozwiązanie
Cześć! Nasza Ada ma 2 latka i chcemy się postarać o rodzeństwo dla niej. :) Mieszkamy w 2 pokojowym mieszkaniu , na razie bez perspektywy zmiany. Adusia ma swój pokój, mniejszy, A my śpimy w większym na kanapie. ;) Jest nam tak ok, miejsca mamy idealnie wystarczająco na naszą 3, nawet mąż może spokojnie pracować z domu. No i tu się rodzi pytanie - mamusie jak sobie zorganizowalyscie życie i ustawienie mebli itp. W 2 pokojowym mieszkaniu jak się pojawiło maleństwo? W pokoju, w którym śpimy z mężem, jemy też posiłki (mała kuchnia, nie ma tam stolu), przyjmujemy gości, mamy telewizor itp. Może łóżeczko takie turystyczne, żeby w razie potrzeby "przewiezc" maluszka chociaż na wieczór do pokoju siostry, a potem jak my będziemy szli...
Hej! Byłam w bardzo podobnej sytuacji. U mnie na początku łóżeczko stało w dużym pokoju (by nie budzić starszego dziecka). Jak młodsze miało 2-3 miesiące, to łóżeczko przeniosłam do pokoju dzieci (przy okazji starszemu zostało wymienione łóżko). Ja bym raczej nie nastawiała się na takie wożenie dziecka, bo ono się jednak do miejsca przyzwyczaja.
Ja miałam drewniane łóżeczko, ale w przypadku niewielkiego mieszkania może sprawdzić się turystyczne.

PS. U mnie różnica między dziećmi to 2 lata 2 miesiące.
 
Hej! Byłam w bardzo podobnej sytuacji. U mnie na początku łóżeczko stało w dużym pokoju (by nie budzić starszego dziecka). Jak młodsze miało 2-3 miesiące, to łóżeczko przeniosłam do pokoju dzieci (przy okazji starszemu zostało wymienione łóżko). Ja bym raczej nie nastawiała się na takie wożenie dziecka, bo ono się jednak do miejsca przyzwyczaja.
Ja miałam drewniane łóżeczko, ale w przypadku niewielkiego mieszkania może sprawdzić się turystyczne.

PS. U mnie różnica między dziećmi to 2 lata 2 miesiące.
A ja zapytam jak się sprawdza taka różnica wieku? U mnie będzie różnica 2,5 i jestem ciekawa..
 
Ja jak bylam mniejsza mialam pokoj z siostra i bratem potem jak bymismy starsi to z siostra....no a teraz nie mam problemu bo mam duzy dom wiec dziewczynki maja razem pokoj ale to jest16m2 lozko pietrowe maja zeby bylo wiecej miiejsca i jedna szafe maja na ubrania z wieszakami i podla mam tez pochowane z ubraniami i komode maja 1 duza z ikei i kazda ma swoje 2szuflady...no tez u gory u dziecka pokoj bedziemy robic i musi byc jedna sciana wyburzona zeby pokoj byl wiekszy....
 
U mnie jest chłopak i dziewczyna - to trochę gorzej.
Jak dla mnie różnica wieku jest ok, ale zazdrość pomiędzy dziećmi jest okrutna (cokolwiek bym nie robiła, to zawsze któreś czuje się pokrzywdzone). Ogólnie to się kłócą okrutnie, ale jakby się coś działo, to jedno za drugim w ogień skoczy. No i potrafią się razem pobawić, że mam trochę spokoju.
Początki są ciężkie, bo starsze też wymaga opieki, ale da się ogarnąć.

@marta18691 To pocieszyłaś autorkę postu, która musi się ogarnąć w mieszkaniu 2-pokojowym, gdzie pewnie dziecięcy ma ok 10m2 :p i o wyburzaniu ścian nie ma mowy, bo by wpadła do sąsiada :p
 
U mnie jest chłopak i dziewczyna - to trochę gorzej.
Jak dla mnie różnica wieku jest ok, ale zazdrość pomiędzy dziećmi jest okrutna (cokolwiek bym nie robiła, to zawsze któreś czuje się pokrzywdzone). Ogólnie to się kłócą okrutnie, ale jakby się coś działo, to jedno za drugim w ogień skoczy. No i potrafią się razem pobawić, że mam trochę spokoju.
Początki są ciężkie, bo starsze też wymaga opieki, ale da się ogarnąć.

@marta18691 To pocieszyłaś autorkę postu, która musi się ogarnąć w mieszkaniu 2-pokojowym, gdzie pewnie dziecięcy ma ok 10m2 :p i o wyburzaniu ścian nie ma mowy, bo by wpadła do sąsiada :p
Jej jedynie pozostanie lozeczko na poczatek 2 miesiace w duzym pokoju i potem do pokoju mniejszego dac lozeczko musi jakos poradzic sobie....
 
@marta18691 Tak naprawdę zobaczy jak to będzie. Jeśli trafi się dziecko, które szybko zacznie noce przesypiać, to nie ma problemu. Ale jeśli będzie Ci się co chwilę budziło, to może i dłużej będzie mieszkać w dużym pokoju. U mnie była kwestia też taka, że my dość późno chodzimy spać, bo często wieczorami jeszcze pracujemy. A w takich warunkach ciążko jest maluszkowi spać, więc siłą rzeczy wylądował w drugim pokoju, Starsza córka na szczęście miała dobry sen i nawet jak się przebudziła, to odwracała się na drugi bok i zasypiała, A w nocy zabierałam na karmienie i odkładałam z powrotem do łóżeczka.
 
reklama
A ja sobie jakoś nie wyobrażam aby rodzeństwo miało razem pokój 🙄 nie dość że będą musieli dzielić się rodzicami, zabawkami to jeszcze pokojem 😕 ja jak narazie mam jedno dziecko ale jakby kiedyś miało być drugie to bym wolała aby pokoje były oddzielne chociażby dla świętego spokoju a w późniejszym czasie aby jednak każde z nich miało jakąś swoją prywatność.
 
reklama
A ja sobie jakoś nie wyobrażam aby rodzeństwo miało razem pokój 🙄 nie dość że będą musieli dzielić się rodzicami, zabawkami to jeszcze pokojem 😕 ja jak narazie mam jedno dziecko ale jakby kiedyś miało być drugie to bym wolała aby pokoje były oddzielne chociażby dla świętego spokoju a w późniejszym czasie aby jednak każde z nich miało jakąś swoją prywatność.
Zgadzam się. Byłam takim przerzucanym dzieckiem z pokoju do pokoju i było to dla mnie naprawdę złe, z utęsknieniem czekałam aż będę miała swoje cztery ściany.
Nie zdecyduje się na kolejne dziecko, póki nie dam mu odpowiedniej przestrzeni.
 
Do góry