styna -
&&&&&&&&&&&&&&& i czekamy na dobre wieści. Trzymaj się dzielnie!
maja - gratki dla córci za sygnalizowanie potrzeby :-). U nas Zośka woła "kupa", więc takiej większej wpadki w majty nie było, ale siusie czasem lecą gdzie popadnie... pytam, czy chce - NIE! a po chwili przybiega mokra. ale do spania i na dwór zakładaliśmy jej nadal pieluszkę i myślę, że teraz już tylko do spania będziemy to robić, bo jak raz ma, raz nie, to szybko się nie nauczy.
A dlaczego zupa do niczego - niesmaczna?? napisz, to nie będę robić, bo przepis czeka wydrukowany
joluś - udanego wypoczynku!
Mnie na szczęście ominęły bóle krzyżowe, ale skoro są takie straszne, to chyba bym nie przeżyła, bo i tak ledwo dałam radę... już się więcej nie pozwolę położyć na prawie cały poród...
My w niedzielę byliśmy u mojej chrześnicy na rocznicy Komunii. Zośka zachwycona towarzystwem dzieci. W ogóle nie mogę się na nią napatrzeć, to już takie duże dziecko, rozgadała się na maxa, mała spryciula i kombinator

.
Dziewczyny, mam takie pytanko do tych, które przebiły uszka dziewczynkom, jak to wyglądało?? Oba uszy na raz, czy osobno?? Bo u nas raczej robią po kolei, no i jak dzieci to zniosły?? Jak później higiena - mycie głowy itp. Jakoś mam stracha, więc czekam na relacje od Was
