Moje pchełki śpią, M. pojechał do banku jeszcze coś wyjaśniać, a ja mam siedzę i zajadam się corny big z żurawiną
Wczorajszy płacz Maćka był spowodowany tym, że się jednak cycem nie najada i 20-30ml mm musi dopić aby na 2-3h zasnąć.
zanetaa - super, że tatuś się spisuje na medal. Mój też wstaje mleko robić w nocy, jak Maciuś się cycem nie naje, kąpiel Leny i Maćka to także jego zajęcie i w ogóle z uwagi na to, że oboje pracujemy w domu mam M. zawsze pod ręką;-)
Cudna pogoda dziś u nas, byliśmy na spacerku i chyba na jeszcze jeden się wybierzemy jak dzieciaki wstaną, ale muszę z tym na M. poczekać, bo sama dwóch wózków nie ogarnę a Lenki bez wózka nie podejmuję się brać jak mam jeszcze gondolę do pchania.

Wczorajszy płacz Maćka był spowodowany tym, że się jednak cycem nie najada i 20-30ml mm musi dopić aby na 2-3h zasnąć.
zanetaa - super, że tatuś się spisuje na medal. Mój też wstaje mleko robić w nocy, jak Maciuś się cycem nie naje, kąpiel Leny i Maćka to także jego zajęcie i w ogóle z uwagi na to, że oboje pracujemy w domu mam M. zawsze pod ręką;-)
Cudna pogoda dziś u nas, byliśmy na spacerku i chyba na jeszcze jeden się wybierzemy jak dzieciaki wstaną, ale muszę z tym na M. poczekać, bo sama dwóch wózków nie ogarnę a Lenki bez wózka nie podejmuję się brać jak mam jeszcze gondolę do pchania.
ja znów lecę na długi spacer jeszcze tylko machnę podłogę robię wszystko co mogę żeby małego pogonić ale coś mu jeszcze nieśpieszno....
po niecałych trzech dobach mnie wypuścili bo jak powiedzieli "że co ja łykam że już mogę tak funkcjonować po cesarce
ale każda próba położenia jej w łóżeczku kończy się płaczem i napinaniem, do momentu zrobienia kupki.