reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maj 2012

witajcie! u nas noc ciezka, jestem nie wyspana Ola zreszta tez bo kiepsko spala i ciagle marudzi. Probowalam ja uśpic ale nie chce. Mam nadzieje ze chwile ja wymecze i zdrzemnie sie chociaz na pol godziny moze i mi sie uda oko zamknac.
Zimno u nas strasznie, wieje niesamowicie mam nadzieje ze do popoludnia przejdzie bo z checia poszlabym na spacer bo od dwoch dni nie bylysmy nigdzie bo lało :(( mam nadzieje ze dzis pogoda sie poprawi
milego dnia
 
reklama
Witajcie cioteczki po długiej przerwie.Wszystkiego dobrego wam życzę w Nowym Roku:-).Zmieniliśmy operatora z TP na netię i skończyło się złośliwością ze strony TP bo odłączyła net i nie udostępniła lini netii bo mieli na to 14 dni więc od 20-tego grudnia byliśmy bez netu.Mam nadzieję ,że u was wszystko dobrze u mnie był syn 2 dni na święta u siostry podczas przyjęcia dopadła nas grypa.Nie jestem w stanie doczytać tylu stron.No i chyba Amisia ma ochotę na zupełną rezygnację z cycowania:-:)-(
 
Witajcie, u mnie nocka też nie za ciekawa - Mateusz ma straszny kaszel i dusił sie w nocy, Olka za to wstała o 5.15 jak W wstawał do pracy na 6, trochę pomarudzila i usnęła w wózku. Dziś drugi dzień "walczy" z moimi dziećmi mój tato bo my oboje do pracy. Radzi sobie świetnie:) Ja póki co z racji (*)(*) pracuje 7 godzin więc chodzę na 8.30 do 15.30:)

Kurcze wczoraj mój prawie już siedmiolatek mnie zaskoczył, wieczorem siedział jakis taki smutny a kiedy zapytałam co mu jest to stwierdzil, że on nikomu na tym świecie nie jest potrzebny - skąd u takiego dziecka takie przemyślenia??? Zmartwiłam się tym, kurcze...

Miłego dzionka:)
 
Dziewczyny mój mały raczkuje na całego :D chodzi za mną po całym mieszkaniu i wspina się na wszystko i na wszystkich-cwaniak. No i muszę pochwalić go że odkąd jest na mm przesypia całe noce, od 20- 7 czy 8 rano-ale super jest się wysypiać ::) pozdrawiam wszystkie!!
 
Witam się i ja:-) Nocka taka sobie ale nie było najgorzej:-) Dziś planów ambitnych brak bo pogoda taka sobie, niby zaczyna padać ale bardzo silny wiatr wieje więc chyba też ze spacerku nici, nie chce młodej znowu przeziębić:no: No zobaczymy jak się rozwinie sytuacja:-)
Olissia, Pieszczoszka współczuje nocki, śpijcie w dzień i ob:-) dzisiejsza była ok:-)
Tomaszowa gratuluje zdolnego synka i przesypiania nocy:-)
Azula witaj, współczuje choroby a dlaczego Amelka się chce odstawić?
Dusia faktycznie może w ten sposób Mateuszek wyraża zazdrość o Oleńkę? Ale takie przemyślenia muszą szokować, mocne kciuki żeby wszystko już było ok a na twarz synka wrócił uśmiech:-)
Ciekawe co u Suzi i Suse, wie ktoś coś?
She buziaki dla Stasia:-)
Miłęgo dzionka laski wpadnę później:-)
 
Justynko chyba przez tą grypę :-(Koszmar ona jadła tylko 3 flachy na dzięń z kaszką zero obiadków nocą cyc dziś wcale za cycka w nocy się nie złapała nie wiem :no:szkoda ale cóż poradzę.Ja ją karmiłam też jak miałam gorączkę ,a nie powinnam(tak powiedziała lekarka) no i może przez leki czy co smak się zmienił jak i dziś w nocy nie załapie to chyba koniec kończę wtedy opakowanie cerazette idę do gina po inne tabsy bo po tych coś w głowie mi się kręci (chyba bo nie wiem na pewno).Amelka pełza gdzie się da ,a najchętniej to by za rączki spacerowała dobre czasy się skończyły;-)
 
reklama
czesc dziewczyny! za duzo nie napisze bo ledwo na oczy patrze. my wszyscy chorzy. najbardziej zal mi mojego malenstwa bo strasznie sie meczy :( do trwajacego 2 tygodnie katarku doszedl przedwczoraj kaszel wiec wczoraj pojechalismy znow do lekarza. bardzo sie wystraszylam bo okazalo sie ze dziewczynka ktora byla u nas na sylwestra ma zapalenie pluc :O :( na szczescie u malego plucka czyste ale lekarka mowila o jakis plamkach na oskrzelach. dostalismy syropki i antybiotyk ale narazie mamy leczyc tylko syropkami. jak bedzie gorzej to jestemy w kontakcie telefonicznym z lekarka i wtedy antybiotyk. wolalabym nie... od wczoraj nie widze zeby bylo gorzej ale chyba lepiej tez nie jest. od dwoch nocy prawie wogole nie spimy. Stas nie chce nawet za bardzo cyca ciagnac i najlepiej mu na raczkach. ja mam kaszel, katar, bolace gardlo i jeszcze cos mi znow na prawym oku wyskoczylo tak ze wogole na nie nie widze. masakra jakas.
to tyle zalenia sie, czekamy na lepsze czasy. mam nadzieje ze szybko nam przejdzie i wszytsko wroci do normy bo jak narazie to wszystko sie jakos powywracalo

zycze Wam wszystkim i Waszym maluszkom duuuuuzo zdrowka!!! :***

dziekuje bardzo za zyczonka na fb i nk :) :***
 
Do góry