🌸👶🏼MAJOWE KRESKI🌸👶🏼

[Patii26]

U mnie+- 8dpo i czysto póki co. Ja nie wiem po co ja to sobie robię lubię testować,jestem maniaczką ale ja to ta, co wszędzie widzi cienie
Ale tutaj to jest

Ja tu nic nie widzę a ja wszystkie cienie widzę ale kochana, dopiero 8dpo. Ja dziś też 8-7 dpo. I raczej testować nie będę. Poczekam do pondz chyba,ze coś mi odwali, tak jak wczoraj, zrobiłam pinka tylko dlatego, żeby zobaczyć czy aby na pewno nie ma chujocienia, żeby potem w razie co wiedzieć, że to ciąża jak coś się pojawi oczywiście żadnego fałszywego nie było cienia

 

[olka11135]

Małżon pojechał wczoraj na wyjazd integracyjny, ja zrobiłam sobie spa day maseczka, serum nawilżające, płatki pod oczy i Potter (a w przerwach debata )

Mój brat ogląda debaty w ramach obowiązków służbowych więc można powiedzieć, że mu za to płacą

 

[Patii26]

Ja zrobie test tak za 1,5h

Kuźwa, dopiero 40 minut minęło może zrób jednak teraz ?

 

[LadyStrejser]

Ja tu nic nie widzę a ja wszystkie cienie widzę ale kochana, dopiero 8dpo. Ja dziś też 8-7 dpo. I raczej testować nie będę. Poczekam do pondz chyba,ze coś mi odwali, tak jak wczoraj, zrobiłam pinka tylko dlatego, żeby zobaczyć czy aby na pewno nie ma chujocienia, żeby potem w razie co wiedzieć, że to ciąża jak coś się pojawi oczywiście żadnego fałszywego nie było cienia

Ja wiedziałam ,że to nie jest realne,żeby coś już było widać ja chyba się wstrzymam do końca miesiąca z testami z naciskiem na "chyba"

 

[Patii26]

Ja wiedziałam ,że to nie jest realne,żeby coś już było widać ja chyba się wstrzymam do końca miesiąca z testami z naciskiem na "chyba"

Chodź zatestować ze mną solidarnie w poniedziałek będziemy miały tyle samo dpo

 

[loumarie]

I ogólnie szanuję Twoją manię zbieractwa @loumarie . Ja testów nie mam aż tyle, bo jestem psychiczną wiedźmą i się boję, że jak kupię milion to dłużej będą trwały starania, bo taką energię przyciągnę.
Ale! Mam manię kupowania na zapas WSZYSTKIEGO. Bo mam swój ulubiony papier toaletowy, ulubione mydła, gąbki itd… żyję w strachu co ja zrobię jak nie wiem, wycofają kiedyś ten konkretny zapach Dove? XD
Więc mam całą szafę (i nie tylko xD) zajebaną rzeczami na czarną godzinę xD. Generalnie no, choroba. Wszyscy zawsze z tego lali, do momentu… aż przyszła pandemia xD. Ludzie się bili o mydła i srajtaśmę a ja się wtedy czułam jak strateg hahaha

Tzn. tego nie jest wybitnie aż tyle jak sobie wyobrażacie, bo testy typu clear blue kosztują po 80 zł opakowanie.
Kupię 4 testy i suma już jest niezła sama z siebie. Dokupię duża paczkę owulaków to już cyk, kolejne 100 zł itd. itp.

Zawsze miałam jakieś zapasy - chociaż nie wiem, po 7 opakowań Pinków, nawet nie starając się. Jeśli mam zaniki miesiączki no to chcąc nie chcąc, starając się czy nie - profilaktyczne nasikanie na patyk musi być. Ale tak, lubię mieć więcej niż minimum, bo nie lubię na ostatnią chwilę latać w panice do sklepu.

Czy posiadanie dużej ilości testów może przyciągnąć energię braku ciąży? Ciężko mi powiedzieć bo to pytanie chyba do jakiegoś ezoteryka raczej.
Myślę, że gdybym nie miała ich wcale to tak samo tej ciąży mogłoby nie być.

 

[kami1094]

Ja wiedziałam ,że to nie jest realne,żeby coś już było widać ja chyba się wstrzymam do końca miesiąca z testami z naciskiem na "chyba"

Ja mam plan zatestować w dzień dziecka. Ale ogromnie boję się rozczarowania

 

[kami1094]

Tzn. tego nie jest wybitnie aż tyle jak sobie wyobrażacie, bo testy typu clear blue kosztują po 80 zł opakowanie.
Kupię 4 testy i suma już jest niezła sama z siebie. Dokupię duża paczkę owulaków to już cyk, kolejne 100 zł itd. itp.

Zawsze miałam jakieś zapasy - chociaż nie wiem, po 7 opakowań Pinków, nawet nie starając się. Jeśli mam zaniki miesiączki no to chcąc nie chcąc, starając się czy nie - profilaktyczne nasikanie na patyk musi być. Ale tak, lubię mieć więcej niż minimum, bo nie lubię na ostatnią chwilę latać w panice do sklepu.

Czy posiadanie dużej ilości testów może przyciągnąć energię braku ciąży? Ciężko mi powiedzieć bo to pytanie chyba do jakiegoś ezoteryka raczej.
Myślę, że gdybym nie miała ich wcale to tak samo tej ciąży mogłoby nie być.

Zgadza się, ja po prostu od początku uprzedzam Was, że u mnie pod kopułą coś może być nie tak haha

 

[Patii26]

Ja normalnie to piersi też mam takie małe jakby ktoś na deskę napluł

Hahahaha, sikam

 

[Aga993]

A łapiesz się jeszcze z nami na styczeń czy już luty ?

stycxen, wychodzi dwudziesty któryś stycznia