Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja dzisiaj po wizycie. Plci dalej nie znam. Mam lozysko na przedniej scianie i slabo widac. Najwazniejsze ze slyszalam serduszko i wszystko jest dobrze. Maluch jest idealny jak na ten czas. Tyle sie dowiedzialam. Musze pilnowac diety bo przy cukrzycy dziecko moze za szybko rosnac. Oby nie. No i mam wiecej pic wody bo mam slaby wynik moczu... A ja ogolnie moglabym nic nie pic calymi dniami. Porazka wmuszam w siebie. Kolejna wizyta 5.12.
Dalej wymioty dwa razy dziennie. Koszmar. Kiedy to przejdzie ogolnie nic mi sie nie chce tylko bym lezala z pilotem. I to juz trwa dlugi czas. A tu trzeba 16 miesieczna córka sie zajmowac. Tylko chodze i narzekam na swoj los i nikt w domu nie moze tego juz sluchac. Z waga to ja jestem do tylu przez wymioty i diete cukrzycowa. Nie moge sobie pozwalac na nic. Rygor i insulina. Ale przynajmniej duzo nie przytuje bo startuje z malej nadwagi. Brzuszek juz mam widoczny. W pierwszej ciazy mniej wazylam po porodzie niz przed ciaza a mialam diety cukrzycowa i watrobowa no i masakryczne wymioty do 5 miesiaca.
Ogolnie to czekam na lepsze samopoczucie. I byle dzien za dniem pomalu do przodu.
Myślisz że to przeziębienie?Czy jakaś jelitowka?
A gorączkę masz?
Napisane na SM-G935F w aplikacji Forum BabyBoom