Majóweczki 2008

[_WiKtOriA_]

Nie wiedzialam o Tolce wiedzialam ze skierowali ja na badania dokladniejsze ...
Toleczko jestesmy z Toba Kochana i wierzymy ze wszystko bedzie dobrze

 

[mm81]

Dotkass wiem ,ze musi byc dobrze i tak bedzie.Tez znam chlopca, ktory tuz po urodzeniu mial operacje serca i jest normalnie rozwijajacym sie dwulatkiem.Jednak kazdy by chcial,zeby ciaza przebiegala prawidlowo i zeby dzidzius byl zdrowy.Zwlaszcza gdy jest to ciaza po stracie,stres jest wtedy duuuzo wiekszy.

 

[Dotkass]

Dotkass wiem ,ze musi byc dobrze i tak bedzie.Tez znam chlopca, ktory tuz po urodzeniu mial operacje serca i jest normalnie rozwijajacym sie dwulatkiem.Jednak kazdy by chcial,zeby ciaza przebiegala prawidlowo i zeby dzidzius byl zdrowy.Zwlaszcza gdy jest to ciaza po stracie,stres jest wtedy duuuzo wiekszy.

Wiem, wiem, dlatego też tak jak pisałam jestem myślami z Tolką i będę trzymała kciuki, a w seruszku się modliła o nich

 

[Lucynka1982]

Ależ smutna wiadomość, trzeba być dobrej myśli, i głęboko wierzyć, że wszystko będzie dobrze. Wiele dzieci tak jak pisałyście wychodzi z tego obronną ręką.
Miejmy nadzieję, że i tym razem wszystko skończy się dobrze. Musi!!!

 

[Łania_W]

Tolka - Kochana, musi byc dobrze... trzymam kciuki, by wszystko bylo dobrze... badz silna.

Ja uciekam do lekarza i az sie boje tej wizyty po wszystkich ostatnich wiadomosciach.

 

[Wigma]

Tolka trzymamy kciuki napewno wszystko będzie dobrze

 

[agusiaa]

Tolka - jestem z Wami myślami, będę o Was pamiętać w modlitwie, dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych, z Patryczkiem będzie wszystko dobrze.

Aniusia - a zatem byle do jutra, nie ma to jak we własnym domu, nawet jeśli trzeba leżeć w łóżku.

 

[Polka27]

Toleczko -nie martw się zobaczysz że wszystko będzie dobrze najważniejsze żebyś dotrwała do końca i się tak nie zamartwiała bo Patryczek wszystko odczuwa
Aniusia fajnie że wracasz do domku, mam nadzieję że częściej już będziesz z nami
Lucynko ja też mam twardniejący brzuch od czasu do czasu ponoć to skurczyki dlatego biorę nospę fort raz dziennie;-)
Łaniu powodzonka i pisz zaraz po wizycie nie masz się czego obawiać bo na pewno jest wszystko ok.:-)

ja dziś też w nie najlepszym humorze, dostałam od kuzynki nowy glukometr a tamten wczoraj oddałam bo po co mi dwa, i okazało się że ten co mam teraz to jedno wielkie G to co mi pokazuje to sie załamać można jutro znów musze jechać do przychodni żeby mi jednak oddali a ten to przez okno wyrzucę - najnowszą generację Jestem wściekła sama na siebie ale skąd mogłam wiedzieć że aparat aparatowi nie równy

 

[keyko]

Ola K. jestem codziennie. Rzadko pioszę, bo tylko na podczytywanie starcza mi sił. Ale od poniedziałku jestem na zwolnieniu lekarskim (zamykamy miesiąc luty w księgowości i już jestem z Wami). Jeszcze tylko jutro paranoja z księgowaniem faktur i w piątek zakładanie rezerw. Parę upierdliwych maili od restauracji, którymi się zajmuję i mam wolne .....
Jak ja się cieszę.
Dzisiaj jeszcze musiałam zacząć przekazywanie rzeczy jakie robiłam dla DUS-u (moja była przełożona teraz sobie przypomniała, że trzeba to przekazać i myślała że zrobię to za tydzień lub dwa. Jaką miała minę jak jej powiedziałam, że od przyszłego tygodnia mnie nie ma. Dla niej mogłabym siedzieć do samego porodu i wrócić po 3 dniach, bo wypadnie zamknięcie miesiąca Bo według niej czasami trzeba poświęcić rodzinę dla pracy- ona tak robi, ja nie zamierzam.


Tak więc obiecuję, że od poniedziałku będę częściej się udzielać

 

[sylwia85]

Tolka ja tez znam dzidzie ktora miala operacje serduszka teraz to kochane i zdrowe dzieciatko wiecej juz chyba ni musze mówic...

Aniusia jak to dobrze ze wracasz

A musze to odznaczyc ze dzis druga!!! noc w ciagu calej ciazy ktora przespalam jak kamien i 0 wycieczek do lazienki taka mala rzecz a cieszy

A ja dzis mialam strasznie dobry humor od rana moglam wszystko robic i taka mialam ochote a teraz mam zly humor chyba znow skok hormonow ale chyba mi juz przchodzi

A i zapsula mi sie pralka a juz nie mam siły prac inaczej znów kolejny wydatek :-(

Ale za to dostalismy parapety do domku od wujka praktycznie za darmo zalatwil to trzeba sie cieszyc a oni z ciocia tak sie ciesza ze bedziemy miec dzidziusia bo oni tyle lat po slubie co ja mam lat ale nigdy nie dane bylo im doczekac sie dziecka przedtem inne czasy byly a pozniej to juz chyba zwatpili dobrze ze teraz sa wieksze mozliwosci