Majóweczki 2008

[jo-anna-on]

Czesc Majowe Dziewczyny, poczytuje was od niedawna wiec najwyzszy czas sie przylaczyc . Ja mam termin na 22 maja choc sie nie obraze jak synus wyjdzie tydzien wczesniej.

Witam. Pisz dużo. A Twoja córa to nie przypadkiem sierpniaczek 2005? Moja jest z 12 sierpnia '05.

Jak ja mam nadzieje, ze przesąd o myszach które zjadają coś tam wrogom ciężarnego luda to prawda.
.... Chyba w ubojni trzody chlewnej było by mi łatwiej.

No ciekawe, ile byś tam wytrzymała ;-). A tak na serio to byłam na ćwiczeniach w ubojni i nie jest to zbyt miły widok... nie będę opisywać, co tam widziałam, bo dziewczyn nie będę denerwować.

Cześć dziewczyny ja też mam termin na 26 maja jestem tu nowa. Będę miała chłopczyka Kubusia. Pozdrawiam gorąco

Witam.

Idę się poprysznicować i spać. Sprzątanko mam z głowy, no chyba, że mi się zachce jutro w szafie posprzątac.

Pozdrawiam.

 

[Łania_W]

Ola - dobrze, ze Maz jutro wraca, to troszke Cie odciazy i bedzie spokojniej... tez zycze zdrowia dla Twojego chorowitka.
Iwonko - no zdziwiłabym się, gdyby Mezowi taka czynnosc sie nie spodobala!;-)

Uciekam, mam nadzieje, ze tej nocy nie bede miala problemow ze snem...
Dobrej nocy Majóweczki!

 

[..aenye]

hej, majoweczki.. :-)
nie mam czasu czytac, co naskrobalyscie.. moze jutro lub w swieta, jak bedzie wiecej czasu ;-)

bylam dzis u gina, wsio ok, maksymalny Maks wazy juz 2600!!! ogrom wskazuje na koniec 35tc! ale damy rade.
ja mam zespol jakis tam, macica mi uciska na zyle gorna-dolna (nie wiem, nie zapamietalam ;-) ) i stad te omdlenia, dusznosci. i niedotleniam i siebie, i dziecko! wiec musze bardzo uwazac, nie pollezec, nie klasc sie na plecach, nawet na chwile.
i do tego jakas labilnosc cisnieniowa (tez nie zapamietalam, czy to dobra nazwa), stad skoki i spadki cisnienia nagle...

ogolnie to sie sypie
i znowu stan zapalny, i znowu mam rane.. mater slodki

zegnam sie, bo oczy mnie pieka, a jeszcze chce cos porobic..

 

[Ola K.]

No kochane, to ja na wczoraj skończyłam pracę, bo przecież nie na dziś

Aenye, czy stan zapalny o którym piszesz to stan zapalny skóry w okolicy krocza? Ja przez parę tygodni ledwie przez cholerstwo chodziłam, ale udało się zaleczyć na razie. Tfu tfu przez lewe ramię. A co stosujesz?

 

[gloria3pl]

Czesc Majoweczki,
Ja juz sie kiedys przedstawialam,ale potem czasu mi zabraklo,zeby nawet na chwile usiasc do komputera... Mam termin na 7 maja,wiec juz calkiem bliziutko,mieszkam i pracuje z narzeczonym w Alice Springs, w Australii, wiec jak czytam o Waszej pogodzie, marzy mi sie temperatura tak ponizej 30 stopni . Za kilka tygodni przyjezdza moja mamusia na 3 miesiace, a tydzien po tym odbieramy klucze do nowego domku, wiec moze z tych wszystkich atrakcji Isabelka wyjdzie wczesniej, bo tu naprawde ciezko z wielkim brzucholkiem w takie upaly. Pozdrawiam wszystkie mamusie, naprawde fajnie sie czyta to forum. Tu zupelnie inaczej niz w Polsce...

 

[jo-anna-on]

Witam w Wielki Piątek. Praktycznie to już święta.

Dzisiaj znowu pobudka o 6.30. Normalnie szok, może jutro pośpię przynajmniej do 8mej. No ale mam laptopa w pokoju obok sypialni więc się tak nie martwię.

Gloria spakuj trochę tego australijskiego słońca i gorącego powietrza i wyślij nam tutaj ;-) ja bardzo tęsknię za latem . Jedne upay na końcówce ciąży już przeżyłam... częściowo w wannie mocząc nogi :-).
Jak opieka medyczna za Wielką Wodą?

Życzę miłego dnia .

Chyba pójdę sobie jakąś owsiankę zrobić...

 

[Łania_W]

Dzien dobry Majoweczki!

Gloria - ja tez jestem za, podeslij nam troche Waszej pogody! Teraz mamy temperature na minusie, jeszcze troche sniegu gdzieniegdzie lezy... ale chociaz slonko swieci.:-)

Ja zmykam na badania krwi, jeszcze musze zbadac swoja grupe krwi, bo niestety nie mam zielonego pojecia jaka jest, a nie mam nigdzie wpisu... no i hbs i jakies inne...

Milego dnia i do uslyszenia pozniej!

 

[gloria3pl]

Tu chodzi sie do położnej, nie do lekarza,lekarz to tylko jak coś nie tak się dzieje. Ale babeczki są świetne, szpital nowoczesny,żadnych "przykrych zabiegów kosmetycznych", przychodzisz z wydrukowanym planem rodzenia, czego sobie życzysz a czego nie... Bajka,obym się tylko nie pogubiła w tych wszystkich terminach!
A co do gorąca, no ja nie wiem,czy przy 45+ lepiej,niż jak troszkę śnieg przyprószy, bo to gorąco to inne niż w Polsce.

Ja już po pracy,popołudnie mam wolne,i drzemka była bo dzidzia się zaczęła wiercić i spać nie dała w nocy, do tego jeszcze zgaga, zachciało mi się soku pomarańczowego i klops,piecze jakbym miała zacząć ogniem ziać

Miłego Wielkiego Piątku, u nas to prawie większe święto niż sama Wielkanoc!

 

[jo-anna-on]

Tu chodzi sie do położnej, nie do lekarza,lekarz to tylko jak coś nie tak się dzieje....
A co do gorąca, no ja nie wiem,czy przy 45+ lepiej,niż jak troszkę śnieg przyprószy, bo to gorąco to inne niż w Polsce.

Brzmi interesująco z tym planem porodu.
A co do upałów to zdaję sobie sprawę, że inaczej wyglądają ;-). Ale chyba niedługo isę skończą (lub ciut zelżeją?). Bez klimy w domu to się chyba nie da wyrobić?

Pozdrawiam.

 

[gloria3pl]

W maju zaczyna się robić chłodniej,"zima" nadchodzi, tzn w dzień jakieś 25, ale w nocy może spaść do zera. No i bez klimatyzacji ani rusz,choć ja codziennie budzę się z zapchanym nosem,choć teraz staramy się wyłączać klimę coraz częściej.
Jedyny problem tutaj ,to bardzo łatwo się odwodnić,codziennie kilka litrów wody, no a potem do kibelka w nocy co pół godziny...