reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majóweczki 2008

niunia12a współczuję ci strasznie, to okropne , że nikt nie może rozwiać twoich obaw. Powinni sprawdzić porządnie i jakoś przeciwdziałać żółtaczce.

My dziś po pierwszym szczepieniu. Pisałam kiedyś, ze źle mu sie goi ranka po szczepionce jeszcze ze szpitala( gruźlica chyba). No i tak ciągle był przesuwany termin. Dziś pani pielęgniarka stwierdziła, ze dalej jest ropka i raczej nici ze szczepienia. P. doctor obejrzała i najpierw stwierdziła, ze czekamy, ale jak do niej dotarło, ze on ma 3 miesiące to kazała szczepić. Nie wpłynęło to na mnie relaksująco, to całe wahanie, kombinowanie.
W każdym bądź razie zaszczepiony. Kupiłam nurofen w syropie w razie co.
Coś jeszcze powinnam kupić? Nie chce jeździć i szukać nocnych aptek potem.
 
reklama
niunia12 czasem trzeba trochę przycisnąć lekarzy aby podjęli jakieś kroki, może idź gdzieś na konsultacje z tymi wynikami krwi. Będzie dobrze!!!

Własnie wrócilismy z ponad 3 godzinnego:huh: spacerku z czego półgodziny Bartunio spedził w chuście a godzinę w parku i na skwerze podziwiając kwiatki, drzewka, ludzi i robiąc różne dziwne odgłosy:laugh2:. A na dworze to już go nie powozimy normalnie w wózeczku bo on juz wyczaił że na rękach jest lepiej a w chuście jest bardzo grzeczny tylko że pogoda taka dziś że myślałam że jest chłodniej, ubrałam mu spodnie a tam znów upał się zrobił i zagrzał się w tej chuście. Żadnych czapeczek nie kupiłam bo w smyku zero wyboru a w urwisie strasznie drogie i takie nie jesienne tylko grube. :no:Kupiłam infacol na kolki na wszelki wypadek bo Bartus coś ostatnio się pręży może to nie kolki ale coś mu przeszkadza w brzuszku a te kropelki działają też uspakajająco, i płyn oilan była promocja w superfarm, 250 ml 7 zł taniej to daje o połowę taniej niż oilatum. Zachaczyłam też o dwa ciucholandy ale nic ciekawego nie było.

szopek dobrze ze w końcu doczekaliście się z tym szczepieniem. a lekarka mówiła coś dlaczego nie chce się goić? Szczególnie jak tyle na głowie. Mi lekarka mówiła że można kupić altacet w żelu na świeże ukłucie po szczepieniu i smarować bo często jest opuchlizna. A nurofen czy paracetamol to stosuje w czopkach, podobno tak zdrowiej.

jo-anna-on napisałaś że: "Kładzenie na boku nie jest korzystne dla rozwijających się bioderek więc juz od dłuższego czasu kładę Nataly na plecach. Sama sobie przekręca główkę, więc nie ma problemu." Czy orientujesz się do jakiego wieku jest to niekorzystne bo mój mały sam się przewraca i tak sśpi. A ogólnie nózki trzyma szeroko jak żabka.:happy:

Co do spacerówki to my juz jeździmy spacerówką, mały jest strasznie długi i w gondoli jakoś juz nie pasował. Mam wózek chicco, zresztą pisałam na wózkach.

Zwolinka będzie dobrze - takie iskrzenie to w każdym związku raz na jakiś czas się przyplącze;-)
 
Niestety tu niejest tak jak w polsce,ze mozna zmeniac lekarza jak nam nie odowiada a tym bardziej pediatrow,ginekologow itp bo jest ich niewielu:-(ach,juz tak sie zastanawiam czy moze na jakis czas odstawic od piersi i zobaczyc czy sie zmniejszy,ale niewiem sama,lekarza nawet nie pytam bo on twierdzil ze dzieciom karmionym piersia dluzej schodzi żółtaczka,ale najpierw mowił że nie dlużej niz dwa miesiace,a teraz dwa minely to mowil ze moze do trzech sie utrzymac:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

Co do kladzenia na boku to moj K, chyba tylko pare dni tak spal,teraz jak na dluzsze spanie to spi na brzuchu,bo jak na pleckach to co chwile sie wybudza,a na brzuszu uwielbia spac,ale tylko spac bo inaczej nie polezy tak chyba ze na rekach zeby wszystko widzial z gory:tak::tak::sorry2:
 


szopek dobrze ze w końcu doczekaliście się z tym szczepieniem. a lekarka mówiła coś dlaczego nie chce się goić? Szczególnie jak tyle na głowie. Mi lekarka mówiła że można kupić altacet w żelu na świeże ukłucie po szczepieniu i smarować bo często jest opuchlizna. A nurofen czy paracetamol to stosuje w czopkach, podobno tak zdrowiej.

Czy orientujesz się do jakiego wieku jest to niekorzystne bo mój mały sam się przewraca i tak sśpi. A ogólnie nózki trzyma szeroko jak żabka.:happy:


Nie mówiła tylko sie zdziwiła, że sie nie goi. Na moje pytanie, czy może czymś smarować lub okłady robić, nie i koniec tematu. :baffled:
Dominik od jakiegoś czasu tak dziwnie macha główka z jednej strony na drugą, trzyma sie przy tym za uszy lub głowę i tak pojękuje. Raczej wieczorami lub w nocy. Więc ja pytam o to, a ona " zdrowy jest" . Ja sie zaniepokoiłam bo inna lekarka do której już chodzić nie mogę bo to neonatolog, kazała mi zwracać uwagę czy tak nie rusza główka bo to objaw krzywicy.
Pytam czy nie musi brać jakiś witamin ( bierze tylko d), " nie".
Tak wiec wyszłam skołowana. Zastanawiam się nad zmianą lekarza, nie chcę jednak siać paniki i łazić bez potrzeby po przychodni . Dominik jest zdrowy ale po prostu mało bezpiecznie sie czuje z nią. Kontakt z dzieckiem ma fajny zgaduje, jest delikatna. Tylko muszę ja za język ciągnąć w każdej kwestii.
A pielęgniarka : "teraz mówią, ze skojarzone są bezpieczniejsze, a za 10 lat powiedzą, ze wcale nie były, wszystko się zmienia. Za kilka lat będzie wiadomo ile ona warta." Właśnie to chce usłyszeć matka :wściekła/y:

w kwestii spania na boczku - nam ortopeda w 7 tyg. życia Dominika zabronił go tak kłaść. W szpitalu kładą z jakiegoś tam powodu, ale potem lepiej oduczyć dziecko.
Dominik śpi na plecach z główka w bok.

acha z tym machaniem główki, to ja myślę, ze to nadmiar wrażeń, i dlatego takie nerwowe ruchy- ale chciałam się upewnić, bo to wygląda strasznie jak z egzorcysty.
 
Szopek faktycznie z tymi uszkami nie ciekawie:no:moze lepiej idz skonsultuj to z innym lekarzem bo wiesz ze lepiej dmuchac na zimne:tak:.A ta doktorke od siedmiu bolesci tez lepiej zmien,bo z powolania to ona raczej nie jest:no:nadawalyby sie tutaj,pinda jedna:wściekła/y:
 
Szopek, dałaś mi do myślenia, bo moja też tak rusza główką na boki bardzo szybko, zazwyczaj nad ranem. Może ja też spytam się o to lekarki.

Niunia, nie wiem, czy w Irlandii jest odpowiednik Luminalu, ale moja niunia brała go przez 5 dni 2 razy po pół tabletki dziennie. Bilirubina spadła wtedy o ok. 60 umol/l. Ten lek działa w jakiś tam sposób na wątrobę, której udaje się wtedy rozbić tą bilirubinę.
 
Witajcie!

Jesteśmy po wizycie u pediatry, który zapisał jej Nutramigen.Po wyeliminowaniu białka mleka krowieka mała nadal cierpi wieczorami i sie pręzy. Mam wiec podawac małej przez 2-3 dni ten Nutramigen zeby zobaczyć czy jej pomoże. Niestety mam ogromny problem - mała jak tylko poczuje na języku choćby krople tego mleka jest wrzask!
Prosze pomóżcie jak mam to zrobić żeby przejsc na ten Nutramigen, bo jak narazie zawsze daje sie złamać i w końcu podaje cyca....
 
agusia sprobuj mieszac mleczko, a właściwie do swojego dodawaj po trochu sztuczne co karmienie zmieniaj proporcje... może to pomoże;-)
 
reklama
Witam,ja dzis zalatana troche sprzatalam na dworzu troche w domu,troch spraw urzedowych,male przemebowanko zrobilam no i na placu zabawa oczywsicie tez bylsimy.
Moja Klaudia tez zasypia sama,chyba ze jestesmy gdzies na dworzu i czasem kweka to bujam ja w wozku i tez zaraz spi.Moje piersi tez juz sie tak nie napelniaja i niestety traca swoj lepszy wyglad ale to nie znaczy ze mleczka nie ma.Jak karmilam Vanesske 14 miesiecy to tez niby sie nic juz nie zbieralo a ona ciagle z nich jadla a byla gruba jak baleronik i sztucznym nie dokarmialam.Glowke tez przekreca czesto jak lezy i Vanessa tez tak robila ale nikt nigdy nic nie wspomnial ze to moze byc czegos oznaka a jest zdrowa jak ryba .
Pola po obserwuj na ulicy ,ja czesto podchodze i sie wypytuje w prost babeczek jak im sie wozek sprawdza i czy sa zadowolone,a czy jest male czy duza spacerowka to najlepiej jak masz jakies starsze dziecko wsrod znajomych to idz z nim do sklepu i przymierz go do wozka.Z moich obserwacji wiecej jezdzi PP niz M.
 
Do góry