_WiKtOriA_
Szczęśliwa mama
- Dołączył(a)
- 6 Listopad 2007
- Postów
- 4 876
keyko wspolczuje napewno sie ulozy z mezem w koncu zrozumie a jak Dominika zacznie chodzic za nim i mowic tato to.. tato to ...przejdzie mu zobaczysz pewnie Ola ma racje... a tesciowa szkoda slow kup jej zeszyt 90kartek A4 niech bajki lepiej pisze... a maz no wiadomo matka napewno mu glupio z jej powodu
Zrobilam wyczyn maly zasnol a ja biegem do sklepu
kupilam mu rybke w warzywami nie pamietam kiedy jadl slioczek mam nadzieje ze bedzie ok. Ja sobie usmarze jajka albo cos ... brak weny kompletnie
Zrobilam wyczyn maly zasnol a ja biegem do sklepu
kupilam mu rybke w warzywami nie pamietam kiedy jadl slioczek mam nadzieje ze bedzie ok. Ja sobie usmarze jajka albo cos ... brak weny kompletnie
Kiedyś powiedział mi ( jak oglądał jeden ze swoich super programów na discovery o samochodach), żebym tyle nie mówiła do małej, bo ją zozpieszcze!!!
Brak słów. Zapytałam sie wdety, czy rodzice właśnie z nim nie rozmawiali i potwierdził to. Normalna dzicz u niego w domu


I dorzucę jeszcze Dośce troche do obiadku
. Jeśli chodzi o facetów to zgadzam sięz Olą, że nie potrafią nawiązać kontaktu z małymi dziećmi. U nas jest identyko, jak muszę wyjść np. z domu to wiem, że mały będzie siedział w łóżeczku i będzie popłakiwał a R oczywiście przed komputerem. Jest za to szansa, że gdy dziecko będzie starsze, będzie dużo lepiej. U nas jest, jeśli chodzi o starszą córkę, R potrafi się z nią fajnie bawić