reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majówki 2014

Na jutro na 16 mi gin napisał,żebym przyszła kurcze jak ja przespie ten noc mój mąz twierdzi, że piersi mam dalej większe i nambrzmiałe.
Jeszcze w sobote pól dnia jeść nie mogłam no i wczoraj sniadanie, a dzisiaj jak gdyby nic jem to co zawsze

Perelka spokojnie, to ze nie ma objawów nie znaczy ze jest coś nie tak... Byłaś na usg w czw i było ok prawda? Mnie też piersi nie bolą tylko sutki mam drażliwe i brzuch często boli, ale żadnych wymiotow nic... Nie denerwuj sie, bo nerwami sobie i dzidzi możesz kłopotu narobic. Jak nie plamisz to znaczy ze jest dobrze... A jak juz sie mocno marwisz ja bym bete zbadała.... Buziaki! Trzymaj sie i mniej stresu...
 
reklama
witam i ja ;-)
z pracy :tak:

u mnie pada :-( paskudna pogoda ... ciężko wstać i wyjść ;-)
spać mi się chce cholernie :eek: o 20 jestem już ledwo żywa :eek:


IWONAIMAJA trzymam kciuki za pomyślną rozmowę z szefem :tak:


Ja jestem na etapie przełknięcia śniadania.. robi mi się niedobrze, ale coś zjeść trzeba. Czemu te mdłości muszą dopadać mnie akurat rano? :(
nie tylko rano ;-) przy Mrówku miałam też nocne :tak: 1 w nocy i rzyganko :sorry: dodatkowo poranne ... przyjemnie nie było ;-)
 
Perełka jak dzisiaj??zalne
Lena co do kawy ja mialam rozkmine jak pilam dwie slabe rozpuszczalne i zminimalizowalam do jednej heh widoczni Twojej fasolce nie podpasowala juz kofeina:p co do ojca nie wiem po co utrzymujesz z nim kontakt?? ja bym go olala dawno
Aesthete najlepszego z Okazji 2 rocznicy slubu;-) cza bylo przyjechac :p
Ewelinka po krotce o tesciach:
zaczelam tu jezdzic 8 lat temu jezu myslalam ze w lotka wygralam jak ich poznaladm tym bardziej ze z patologii wychodze < mama kochana, ojciec brat byly szwagier alkoholicy wieczne awantury bijatyki itp> i wiecej czasu spedzalam tu bo bylo mi lepiej odwdzieczalam sie za wszystko ppmagalam im przy remontach domu, do czasu traby powietrznej ktora byla 5 lat temu wtedy sie zaczely jazdy moj maz caly urlop wykorzystal zeby robic < zapierdzielac > i doprowadzac wszystkoz nimi do ladu ja oczywiscie tez a ze mpoja szwagierka przyjechala sobie z chlopakiem z holandii i byli na urlopie to sobie z doskoku przyjezdzali jak im sie chcialo, jak m jechalismy do moich rodzicow sie ogarniac wieczorem i tam przespac itd zostawalismy wyzywani od zdrajcow ze zostawiamy tesciow itd. zaczelay sie jazda za jazda bo wszystko im wyplulismy w twarz, potem troche spokoju i znowu kolejne jazdy bylo ich na peczki, wieczne haje najgorsza byla jednak po urodzeniu Wiktora 2 lata temu wzielam malenstwo spakowalam sie i powiedzialam ze juz tu nie wroce, generalnie chodzi o to ze tesciowa wchodzi z butami w nasze zycie bo mysli ze my mamy po 15lat chce ustawiac kazdego domownika musi o wszystki wiedziec, jest skapa wiecznie narzeka na brak pieniedzy ina wszystko je szkoda kasy, pomylila role babci z matkowaniem, nie umie uszanowac naszej prywatnosci, teraz aktualnie nie rozmawiam z nia bo wyprosilam ja z pokojuz racji tego ze rozwalili mi dziecko i nie umialam sobie z nim poradzic a oni za kazdym razem przybiegali i go brali bez pytania albo mowili ze wsio ok i go pocieszali a mial miec kare !!! , u tescia bylam najukochansza synowa- teraz jestem najgorszym snem, chodzacy ideal na wszystkim sie zna tylko nie na gotowaniu, owszem umie robic ale moglby miec troche pokory w sobie, jak jest nawalony gada jedno i to samo od szwagra dziewczyna jest oczkiem w glowie i daje mi do zrozmienia ze jestem dodupy przy niej, jak powiedzielismy o ciazy patrzeli w tv i nie skitowali w zaden sposob. skoro ze mmna nie gadaja a ja z nimi mogli by syna zapytac co z fasolka itd niestety oni z siebie robia ofiary losu i ich tumaczeniem bedzie ze bali sie cookolwiek zapytac bo z nami rozmawiac nie idzie....wiec oni nie wiedza kompletnie nic a wszystko przez to ze u nich nie ma komunikacji miedzy soba, tesciowa swoim zachowaniem odpycha wszystkich od siebie, zawsze sie zstanawialam dlaczego nie maja znajomych, przyjaciol nie utrzymuja kontaktow z rodzenstwem tescia< oprocz swiat> teraz wiem bo sa inni skapi malo rodzinni .....i przede wszystkim faworyzuja dzieci czego ja nie trawie! mnie wychowano, ze masz paluszek dziel go na 4< tylu nas bylow domu>i wiem ze beda faworyzowac Wi bo 1 ich wnuk i po reakcji widac, ze im to nie w pas ni w zab, a ja na to nie pozwole!! u mnie chodz patologia bylo zzcie otwartosc, ja mam rewelacyjny kontakt z siostra i bratem < tylko nie z alkoholikiem czyli 2bratem >z mama nawet z ojcem jak jest trzezwy sie dogaduje, moj maz nie ma kontaktu ze swoim rodzenstwem jemu ludzie sa niepotrzebni do zycia bo tak zostal wychowany i jako pierworodny olany najwazniejsza u jego mamy jest corka a u jego ojca mlodszy brat a on jest od listonosza!nie umie siasc z rodzicami pogadac o dupie marynie z ojcem sie wiecznie wadza czyt. kloca, bo chca swoje racje pokazac, a z matka nie gada jak nie musi bo sie wdupca, i puenta jest taka ze pracuje nad nim 7 lat duzo sie zmienil, a jeszcze lepiej bedzie jak juz nie bedzie widzial wzrocow z dolu:D i jeszcze jedno najbardziej mnie drazni, ze tesciowa wszystkich wychowala tak ze maja dwie lewe rece o ;/nie robia nic nie pomagaja w sprzatniu nie gotuja tylko licza na nia < teraz idzie na 3 tyg do szpitla> i powiedziala dziewczynie szwagra, ze ma przyjechac gotowac tesciowi i szwagrowi myslalam ze walne! trzeba miec tupet;/musialam meza wszystkiego nauczyc zmywania ogarniecia robiena sobie samemu snaidania do pracy itd.
ROZPISALAM SIE SORRY
moglabym ksiazke napisac ale szkoda nerwow. Maz jest za mna to najwazniejsze jak pojdziemy na swoje wierze ze duzo spraw sie unormuje... a w w dobtcuh momemntach nie mieslimy problemu zeby dzwonic pisac do siebie < chodzi o tesciow> jak byla potrzeba..
a Ewelinka zmien mi dat na 15 maja;D
 
Ostatnia edycja:
Sagaa współczuję... To jest to, ze z daleka wszyscy rodzice i tesciowie sa super... Ale jak juz trzeba z nimi mieszkać robi sie masakra... Ja mam teściowa rewelacyjną, tesciu nieszkódny, moi rodzice jak sie widzimy raz w tygodniu - do rany przyloz, ale teraz jak od 3 mcy u nich mieszkamy na czas remontu zwarka za zwarką... Jeszcze tylko tydzień i przeprowadzka ;-)
 
Ja juz od godziny w pracy :)
Herbatke popijam, bo kawa juz nie smakuje :p
A i jeszcze w drodze do pracy kupilam sobie cala torbe cukierkow :D Teraz kolejne 8 godzin mi nie straszne :)

saga no wyglada na to, ze fasolka kawy nie lubi :D A co do taty to kontakt ograniczylam i ogolnie jak dzwonie to rozmawiam tylko z mama. Moj ojciec to ciezki czlowiek :p Jak sie bede probowala calkowicie od niego odsunac to wjedzie calej rodzinie na sumienie, ze wszyscy maja go gdzies. A najbardziej to zal mi mojego 12 letniego brata, ktory jest strasznie wrazliwy i jak slyszy takie cos to zaraz mu sie wydaje, ze tata cos sobie zrobi :/ Zawsze staralam sie lagodzic konflikty rodzinne, ale ilez mozna? Ale widze kochana, ze Ty tez nie masz lekko szczegolnie z tesciami :( Czasem powiem Ci, ze dziwi mnie jak w rodzinie moze byc tyle nienawisci i jadu..
 
Dziewczyny wybaczcie, że Was zaniedbuje! Praca w połączeniu z dolegliwościami i opieką nad dzieckiem wykańcza mnie. Dziś wizyta u gin i mam nadzieję, że usłysze serduszko! Pozdrawiam
 
reklama
Do góry