reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Małe i duże postępy w rozwoju naszych Malusińskich :)

Beata26 Julcia jest super zdolna i wcalnie nie umie mniej niz inne dzieci z forum, jak piszesz co ona mowi i potrafi i jak puszcza buziaki to mi oczy na wirzch wychodza hihi
Veritaserum71 Eryk to prawdziwy mezczyzna, lubi zdobywac hihi, zdolniacha :)

To teraz moja kolej napisac cos o Amelce. Wazy ok 11,5kg ma 80cm (dodam moze ze ur.21.07.09r) przesypia noce, chociaz tarmosi sie po lozeczku i przybiera cudaczne pozycje jak spi :), odstawilam piers ok miesiac temu i teraz zakochala sie w nowym mleczku wiec inne jedzonko jest ble, a juz wczesniej bylo ciezko z tym.Mowi mama, baba, dada,mamba,nana, mniam mniam na jedzonko i cale mnostwo slowek we wlasnym jezyku :),czasami ciezko ja przegadac bo jak sie nakreci to jak katarynka hihi.Jak uslyszy muzyke to tanczy i spiewa tez czasami, bije brawo,robi a kuku z za drzwi albo pod stolem, i uwielbia chowac sie pod pieluszka taka tetrowa i wtedy sie cieszy jak jej szukam, robi papa do wszystkich na ulicy, jak widzi jakies dziecko to do tad cos gada az ono zwroci na nia uwage potem odwraca glowke i nie jest zainteresowana :p Uwielbia wszystkie zwierzatka, tak sie usmiecha i piszczy jak jakies widzi chocby w telewizji.Potrafi zrobic kilka samodzielnych kroczkow,a ze swoich samochodzikiem to pedzi po calym domu, czaly czas puszcza sie od jakiegos mebla i idzie do innego albo od progu do sofy,jak tylko zobaczy ze fotel,ktory sie kreci, jest wolny to pedzi do niego i chodzi sobie z nim dookola :) wogole coraz odwazniej puszcza sie i robi kroczki i taka jej to frajde sprawia,albo jak wstanie sama nie trzymajac sie niczego to podnosi raczki do gory i sie cieszy i piszczy , zeby jej brawo bic albo chociaz zwrocic na nia uwage.Wogole jest bardzo energiczna,nigdy nie jest zmeczona i zawsze ma ochote na zabawe a usmiech to jej z buzki nie schodzi :) no i jest straszny uparciuch ale to podobno po mamie ma :p Umie pokazac gdzie jest zegar, lampa, kwiatek,Bozia, okno, mama i tata na zdjeciu, oko, nos i buzia, rozne zwierzatka w ksiazeczkach albo pokazac gdzie jest jakas zabawka,
Ma jednego zabka narazie no prawie dwa bo juz drugi sie przebija widac taka mala kreseczke
Nie wiem co jeszcze, jest mnostwo rzeczy ktore robi, ale i tak jestem z niej bardzo dumna i szczesliwa z kazdej nowej umiejetnosci :)
 
reklama
Nasze dzieciaczki to super Zdolniachy :tak: A Te które juz chodzą, a nawet biegają ;-):-D to podziwiam i czekam z niecierpliwością u nas na pierwsze kroczki, bo jak narazie to tylko czasami troszkę stoimy sami :tak: Poza tym to mamy nabyte takie umiejętności, gdzie oczywiście większość to mamusia nauczyła :-D

Tego nauczyła się do 9 m-ca:
-dawać buzki
-robić główką jak baranek bodu bodu drugiej osobie
-daje dziadkowi czóło do pocałowania i woła do niego E! E! (on ją tego nauczył)
-kosi kosi
-gili gili (robi sobie po stópce lub innym np po ręce)
-naśladować kaszel
-robić kocha kocha (wtedy się przytula)
-pa pa
-halo halo
-podawać rączkę do tańczenia
-pokazywać jaka będzie duża
-chować się za pieluszką lub jakimś przedmiotem i robić a kuku
-cześć i piątka
-pokazuje jak śpi na podusi
-od dnia jak kończyła 7 m-cy mówi am
-wie gdzie kotek w książeczce

Po 9 m-cu nauczyła się
-klepać po brzuszku, bo pokazuje jakie jest dobre jedzonko
-powtarzać świadomie mama, tata, baba, dada
-na słowa jak Niunia śpiewa mówi jejejejejeje
-jak jej powiem zdejmij czapkę, to to zrobi
-tańczy, czyli podskakuje na pupie
-wie gdzie włosy, ucho, nos, oko, brzuch, cycy (cycki:-D) pytki (wtedy je wącha i się chichra :-D)
-jak zle siedzi (z podkórczonymi nóżkami) to wtedy mówimy że ma poprawić nóżki i to robi
-na słowa jak robi kotek- miauczy (śmiesznie to jej wychodzi)
-pokazuje NIE MA rączkami
-jak mówie do niej moja moja to się przytula
-sama nauczyła się podnosić rączki jak zdejmuje jej bluzkę czy body, a jak chce jej odpiąć pampersa gdy siedzi mi na kolanach to też podnosi ręce :-D
-z kształtów to umie tylko kółko wrzucić
-zamyka różne pudełka i otwiera, np sudocrem
-a jak dorwie jakiś krem typu niwea to się smaruje po brzuchu, nawet jak ma bluzkę :-D
-wyłącza mi kompa i patrzy na ekran jak wszystko znika :-D
-jak je mówi niam niam niam
-w maju nauczyła się smarkać, wyciąga z szuflady czyste pieluchy tetrowe i w nie smarka :-D
-wie gdzie guziki
-pokazuje ząbki (tak śmiesznie rusza buzką, zamyka ją i otwiera)
-wykonuje polecenia typu, daj nóżkę i np podnieś rączki do góry
-wczoraj nauczyła sie pić ze słomki
-Gdy się ją zapyta jak się śmieje, albo jak płacze czy ziewa, to zrobi to

To chyba tyle, pewnie by się jeszcze coś znalazło, gdybym pomyślała :-D
 
Ostatnia edycja:
Muszę się troszkę pochwalić osiągnięciami mojej córy:-)

Zosia ostatnio ma swoją ulubiona zabawę, która pochłania ją (ku mojej szalonej radośći:-D) czasami nawet przez godzinę. Raz jej pokazałam i teraz codziennie musi odbębnic swoją opiekę nad lalkami -tzn
- rano po wstaniu ubieram ja i od razu krzyczy "lala" i rzuca się, zeby wyjąc swoja lalke z łóżeczka, rozbiera ją z pizamy, zdejmuje pieluchę:-D, pupę "smaruje kremem", po czym leci do mnie, zebym jej tą lalkę ubrała spowrotem:-D J oczywiście ubieram z pomocą Zosi i lala je sniadanko- Zosia sadza ją w swoim krzesełku, zakłada sliniak i karmi łyzeczka. Nastepnie są mi znoszone czapka, szalik, rekawiczki i takie paputki ciepłe i musze lale ubrac na spacer. Zosia wkłada ja do wózka i idzie do duzego pokoju na spacer. Tam wciaz zaglada do wózka czy lala aby nie płacze, gdy okazuje sie, ze płacze(zwykle płacze :-D) wyciaga lale z wózka, przytula, całuje, po pleckach masuje i znów wkłada i jadą. Bywa, ze lala wypadnie z wózka-wtedy płacze szczególnie głosno i gwałtownie i poza przytulaniem konieczne bywa podanie butelki z mlekiem:-D. Po powrocie ze spacerku, wszewlka zbedna garderoba laduje na podłodze, a lala musi wziac lekarstwo:-D i zjesc obiadek, a potem drzemka. I tak dalej- Zosia jej spiewa, pokazuje ksiazeczki, sadza na koniku na biegunach, myje raczki i buzie mokra chusteczka itp.

Podgladam ja czasem i az sie łezka w oku kręci:tak:

A z innych umiejetnosci:
rozpoznaje coraz wiecej przedmiotów na obrazkach (rozkładam obrazki na podłodze i mówie: pokaz gdzie jest...itd), min:
- zwierzeta wiejskie wszystkie
- ptaki: wronę i wrobla, pozostałe to po prostu PTAKI
- zwierzeta dzikie: lwa, małpke, słonia
-samolot
helikopter
samochód
autobus
traktor
dom
okno
drzwi
biedronke
motyla
slimaka
pszczołe
muche
pana:-D
panią
żółwia
parasol
czapke
rekawiczki
szalik
okulary
buty
odróznia buty damskie od meskich
rybe
ksiażke
dziewczynke
chłopca
misia
na rysunku przedstawiajacym rodzine pokaze mame, tate i dzieci
bude dla psa
drzewo
płotek
kwiatka
jabłko
banana
balonik
nocnik
kubek
łyzeczke
widelec
nóz
długopis
marchewke
piłke
klocki
telefon
słoneczko
chmurke
stól
krzesło
łózko
kredke
grzyba
szczoteczke do zebów
syrop:-D
grzebykrecznik
umywalke
zlew
kran
sedes
lalke
listek
poduszke
cukierka
nocnik
pralke
odkurzacz
mikser
suszarke do włosów
rower
jajko
chleb
maść:-D
zalazko
żabe
ciasteczko
guzik
śrubke
myszke
bałwanka
jeża
księżyc
konewke
latawiec
garnek
patelnie
i na pewno o czyms zapomniałam:-D

Poza tym rozpoznaje tez czynności na obrazku -pytam:pokaz gdzie dziewczynka:
je
myje raczki
ubiera się
telefonuje
spaceruje
gdzie pani gotuje
myje okno
itd.

Rozróznia pojecia małe-duże. Porafi pokazac mała piłkę i duzą piłke.

Rozróznia pojęcia mało-dużo.

Celuje przedmiotem w bardzo mały otwór-np podłacza ładowarkę do telefonu.

Odkręca buteli i słoiki (zakręcic jeszcze nie umie, tylko nakłada pokrywkę).

Woła kupę (prawie zawsze).

Gdy chce siku przynosi nocnik(no chyba, ze jest strasznie zajęta i nie ma czasu:-D)

Nakleja i odkleja naklejki.

Bazgrze kredka po papierze i próbuje narysować koło.

Rwie masę solna na małe kawałki:-D

Umie umyc sobie rączki.

Pokazuje gdzie ma:
głowe, szyje
oko
ucho
nos
buzie
zęby
język
czoło
brodę
policzek
włosy
cycy:-D
brzuszek
pępek
pupę
noge
kolano
stópke
raczke
paluszki

Wyrzuca sama swoje zuzyte pampersy do kosza (wyrzuca tez inne rzeczy niestety:-D- np mój biustonosz).

Sama się namydla w wannie.

Dospiewuje niektóre słowa w spiewanych przeze mnie piosenkach.

Rozumie polecenia typu:
kucnij
przewróc sie na brzuszek
wyprostuj nózki
zrób obrót:-D
itd.

Chce we wszystkim pomagać.

Jest kochana dziewczynka:tak:

Pewnie nie wszystko wymieniłam, ale nie da sie:sorry2:
 
Kurcze ANIU ale sie napisalas...hehehe
Gratki dla Zosi :) bardzo inteligetna malutka rosnie:)
Ja tez w jakis wolny czas bede musiala napisac co moj umie...ale nie bedzie tego napewno tyle co u ciebie :O:O
Moj co ostatnio lubi to jezdzic na koniu (plecy meza) :) i w ganianego...o jak on to uwielbia....o dziwo jeszcze glowa cala :O
 
Dmuchawcu no to zdolniacha Zosia:)
A napisz proszę czy korzystasz z takich kart Układanki -nauczanki czy po prostu wycinasz obrazki z gazet??? Bo ja się właśnie ostatnio zastanawiałam nad zakupem tych kart:)

Karolina też bardzo wiele potrafi, ale generalnie to chyba z niej mechanik będzie, bo najchętniej wszystko rozbiera na części pierwsze. Ostatnio dopiero zainteresowała się lalą, może coś z tego będzie.... Daje zastrzyki naszemu kotu ;p Sama potrafi sobie przygotować sedes do sikania(sprytnie nawet jej to idzie) No i już od bardzo dawna potrafi sobie poradzić z dostaniem się na wyższe poziomy- czyli jak coś co chce leży na piecu to otwiera piekarnik i staje na nim, otwiera szuflady i staje w nich jak chce coś z półki. Aaaa i najważniejsze potrafi uwolnić mysz z paszczy kociej- tak łazi i miesza kotu, że już dwa razy moja kocica puściła mysz i jej nawiała :p
 
Gabiazku mam w domu kilka gier typu MEMORY i korzystam z tych obrazków. Ale także z książeczek. Są takie książeczki edukacyjne dla 2-3latków z naklejkami i bardzo prostymi ćwiczeniami- wydawnictwo AKSJOMAT. Ale czasem i gazety ida w ruch. A czasem sama rysuje, a Zosia zgaduje co o jest:tak:
 
reklama
Dmuchawcu no to zdolniacha Zosia:)
A napisz proszę czy korzystasz z takich kart Układanki -nauczanki czy po prostu wycinasz obrazki z gazet??? Bo ja się właśnie ostatnio zastanawiałam nad zakupem tych kart:)

Karolina też bardzo wiele potrafi, ale generalnie to chyba z niej mechanik będzie, bo najchętniej wszystko rozbiera na części pierwsze. Ostatnio dopiero zainteresowała się lalą, może coś z tego będzie.... Daje zastrzyki naszemu kotu ;p Sama potrafi sobie przygotować sedes do sikania(sprytnie nawet jej to idzie) No i już od bardzo dawna potrafi sobie poradzić z dostaniem się na wyższe poziomy- czyli jak coś co chce leży na piecu to otwiera piekarnik i staje na nim, otwiera szuflady i staje w nich jak chce coś z półki. Aaaa i najważniejsze potrafi uwolnić mysz z paszczy kociej- tak łazi i miesza kotu, że już dwa razy moja kocica puściła mysz i jej nawiała :p

Widzialam na wlasne oczy... Karolinka to chyba z lipca ale 2008 jest :-) Ona potrafi naprawde duzo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


Aniu twoja Zosia to tez zdolniacha!!
 
reklama
Do góry