male slicznosci,czyli ciuszki i inne cudenka naszych maluszkow

[fogia]

Filipkowe prezenty można podzielić na dwie grupy: samochody i książeczki. A miś Krzyś zrobił furorę. Żałuję jedynie, że nie mówi większej iloci bajek, bo już mi się znudziło słuchać w kółko tych samych.

 

[konto usuniete]

u nas miś kubuś też zrobił furore ale jak narazie to słuchamy tylko "my jesteśmy krasnoludki..." i żadnej innej nie pozwala włączyć, nie mówiąc już o opowiadaniach
poza tym strasznie podoba mu sie tańcząca Lala i mimo że nie moze tańczyć tak samo to rusza ramionkami i zamyka oczy tak jak ona:-)

autostrada narazie nie jest w użytku bo jest cięzko, troche na leżaco pobawil sie garazem ale nie moglam patrzec jak sie meczy:-(

na organkach gra tez bardzo duzo a najlepszy z nich jest mikrofon, wola wszystkich przez niego

a jak u was prezentowo? sa jakies niewypały??

 

[Monika77]

U nas niewypałów nie ma ;-) Na koniku Witek się buja i ogląda bajki Jak będzie dalej się tak bujał to odleci

 

[MamaAntosia]

U nas niewypałem okazał się Piesek Zimny Nosek, którego Antoś dostał od mojego brata. Poszedł w kąt z innymi miśkami

 

[xandii]

u nas niewypałów też raczej nie ma, no może drewniane klocki od szwagra, Ewela już się takimi nie bawi, ale może jeszcze kiedys zachce, kto wie? Wózek dla lalek wygrał bezapelacyjnie, ale bardzo cieszyła się ze smoczusia - dzidziusia ( to cos takiego jak kucyk pony i dla starszych dziewczynek, ale Ola dostała takiego pod poduszkę i Ewelka strasznie chciała się nim bawić, no to dostała sowojego. Tylo teraz Ola jest zazdrosna, bo stwierdziła, że Eweli smoczuś Eweli jest ładniejszy... ) nadrobiłam też zaległości i kupiłam ta fontanienke na piłeczki (chyba geperty taka miała dla Nikusia) Ewela zachwycona; lata za piłeczkami, podkłada buźke pod strumień powietrza, ubaw po pachy. A wieczorem doceniła walory kurczaka od babci ; jak sie mu naciśnie na ogon to pieje i świeci latarka z dzioba. No to naciskała na ogon pod kołdrą

no tak , jak nie gadam to nie gadam, ale jak zaczne to nie moge skończyć

 

[tika]

Niewypałów u nas również nie było, choć Mati na początku traktował kota z pewną rezerwą (mój małż oczywiście nie wytrzymał i zamiast dać kota na urodziny postanowił sprezentować go już na gwiazdkę ), ale hitem okazał się ten tor samochodowy z autkiem i zdalnie sterowanym pociągiem, zestaw 3 autek z Noddiego z postaciami (bawi się nimi co chwię ) i kopara oraz kuferek lekarza z narzędziami ... dzisiaj chciał już kotu lekarskimi nożyczkami pazury obcinać

 

[konto usuniete]

dziewczyny a co to ten piesek zimny nosek i kotek?
bo ja tradycyjnie jestem do tylu;-)

 

[aph]

A nas tez zabawki raczej trafione.
Konika dostal od moich Rodzicow na urodziny i co chwile na niego wsiaga i sie buja.

Fogia a ile ten Wasz misiu mowi tych wierszykow? My mamy misia Antosia i ma przywitanie: "Czesc jestem Twoim misiem..." i potem:' Prosze panstwa oto mis" i cos o zyrafie.

 

[fogia]

aph nasz Miś Krzyś tak samo. Do niego dołączona była jeszcze płyta z bajkami Brzechwy.

 

[Monika77]

Ela, miałaś rację, że na tym koniu z Little Tikes nie da rady się wywrócić I całe szczęście, bo Witek wywija na nim niesamowite rzeczy