No tak - widzę, że ja znowu odstaję
;-)
Mogę się pochwalić, że dziś Piotrek pierwszy raz wyrzucił coś z tarasu (i to od razu z hukiem - brudne skarpetki - miło się szło do sąsiadów
).
Z dopowiadania, to tylko powtarza z upodobaniem "bęc!" w piosence "Była sobie żabka mała" (nie wiem, czy to ma jakiś tytuł
). I tak jestem dumna 
A Małgosia (żeby nie było
) zabiera się chyba za czworakowanie
Podciąga nóżki pod siebie, pupa w górę i jazda! Odpycha się na całego, kręci kółka i jest już aż za bardzo mobilna 

Mogę się pochwalić, że dziś Piotrek pierwszy raz wyrzucił coś z tarasu (i to od razu z hukiem - brudne skarpetki - miło się szło do sąsiadów

Z dopowiadania, to tylko powtarza z upodobaniem "bęc!" w piosence "Była sobie żabka mała" (nie wiem, czy to ma jakiś tytuł


A Małgosia (żeby nie było


