reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Maluszki i mamusie 1 kwartał 2009r po 40 tygodniach

Złe samopoczucie chyba przenosi się przez internet, mnie boli głowa i to tak że jest mi niedobrze. Na dodatek nie mam nic przeciwbólowego a nie mam jak wyjść z domu jestem sama z dzieciakami a Jaś jeszcze śpi:baffled:
A co z resztą e sióstr? Faktycznie Jola i Kasia dawno się nie odzywały...
 
reklama
Haneczko nie chcę krakać ale u mnie tak było przez trzy dni aż dzisiejszej nocy rozłożyło mnie całkowicie ... Jakiś wirus czy co :dry:
A pogoda faktycznie tragedia . Przed oknami mam dosyć dużo/ jak na blokowisko/drzew i wiatr nimi majta niemiłosiernie . Do tego oczywiście leje . Mój jak wróci to muszę wyskoczyć na zakupy i na pocztę wysłać paczuszki . Udało mi się sprzedać troszkę rzeczy po Tosi :-)
Ej siorki nie mam co czytać :baffled::baffled::baffled: Jak mnie nie było to skrobałyście jak szalone a jak mam czas to Wy nic :wściekła/y:
 
Jezu jak dobrze, że juz czwartek!!! Padam na ryj! Kurde! Musze wysilać mózg w robocie. Czas wakacji dla myslenia sie skonczył. Jednak dzieci nie wymagały ode mnie takiego wysiłku mózgowego:wściekła/y::szok:;-) Ale i tak sie ciesze, że pracuje:)
DORKA jak sie dzisiaj czujesz?? Mam nadzieje, ze juz lepiej i że wirusy odpuściły:baffled::tak:
HANIU ten net jest straszny! Najpierw przenosił choróbska z dziecka na dziecko, a teraz na matki! Masakra jakaś... Ja nie mam czasu chorowac!
ANIA dobrze, że mąż poszedł po rozum do głowy! Jak on moze denerwować taka fajną żonke??:szok: Dobrze, że przynajmniej umie sie przyznac do błedu:)
A H&M to chyba jeden z fajniejszych sklepów:) Uwielbiam tez C&A, Orsay, Cubuś:) Zresztą.. ja lubie wszystkie sklepy (prawie!):-)

Dobra. Teraz moge wam napisac jaką działkę dostałam w księgowości:) Nie powiem, że jest lekko i łatwo ale jestem bardzo zadowolona. Tak jak pisałam musze myslec w pracy i mam kazdy przypadek inny. A zajmuje sie rozpisywaniem zwrotów składek ubezpieczeniowych z kredytów gotówkowych i konsolidacyjnych. Z tego co wiem, to jest jedna z trudniejszych działek i w zasadzie po dwóch dniach pracy jestem w stanie zrobic tyle dyspozycji zwrótów i odpisów, co dziewczyna która sie tym zajmuje od kilku ładnych miesiecy:) No i powiedziała mi, ze jest ze mnie dumna! Taki ze mnie KROPEK (bo każdy "nowy" jest kropkiem do przygarniecia przez kogoś) :rofl2::happy2:
Pon i wt siedziałam i sie w zasadzie nudziłam ale wczoraj powiedziałam pannie, która mnie przygarneła, żeby mi powiedziała o co kaman i dała coś do zrobienia. A dzisiaj juz sama hasałam po kilku systemach. To by było tyle o pracy:)
Teraz musze pochwalic moje dzieci i ich "opiekunki". A wiec dziewczyny zużywają po 3 pieluszki dziennie bo większość akcji jest załatwiana na nocniku. Jak coś chcą, to ida w strone łozeczek i wyjmują spod nich nocniki i wtedy trzeba je wysdzic:tak:
Także zużycie spadło z ok 14-16 pieluch na 6-8 na dobe:))) Jestem przeszczęsliwa z tego powodu!;-)
No i udało mi sie jakoś zorganizować dzien i zakupy. Wszystko jest inaczej niz dotychczas ale dajemy rade. MYSLAŁAM, ŻE BEDZIE GORZEJ..

Dobra, koniec zamulania!
Pozdrawiam was cieplutko i obiecuje, że was nie opuszcze:happy::no:
 
A co tu pogoda do d... a Wy gdzie się podziały ?
Justyś bardzo się cieszę , że spełniasz się w pracy :-) Szczęśliwa mamusia to szczęśliwe dzieci .
Haneczko i Aneczko:-D dziewczyny postanowiłam, że nasze rozstanie z cycusiem nastąpi po szczepieniu. Tośka w sumie źle znosi szczepienia i ten cucuś się przyda. W przyszłym tygodniu w piątek idziemy do naszej pediatry z wynikami moczu i USG i ma nam wtedy wyznaczyć termin szczepienia.
Dorotka, Marzenka, Jolcia , Kasieńka , Moniś
a Wy to gdzie ?
A u mnie choróbsko szaleje... Dzisiejsza nocka nie przespana :wściekła/y: nos mam zawalony , kaszel ... Szkoda gadać :dry:
Hanuś a Ty jak się czujesz ?
 
Ostatnia edycja:
Zasiadam z kawka w ręku:-)
Dorotko u mnie już lepiej, to chyba była migrena albo efekt nieprzespanej nocy (zachciało mi się filmu na TVN, który skończył się o 1.30 a jak się położyłam Jaś zaczął się wiercić i tak do rana się przewiercił i wstał o 6:dry: co prawda małż miał rano dyżur ale i tak po spaniu bo młody cały czas przychodził i wskakiwał na mnie)
Będę trzymała kciuki za odstawianie młodej i Twój szybki powrót do zdrówka, a jak tam budowa jaki etap przerabiacie teraz?
Justyś super, ty to zdolna bestia jesteś po prostu;-):-D nie było innej opcji żebyś sobie nie poradziła a jak ciocia daje sobie radę z dziewczynkami?
A i widzę że tu klub wielbicieli H&M ja równiez uwielbiam namietnie ten sklep, wczoraj nawet na wieczór specjalnie sobie pojechał celem odstresowania i nabyłam kapelusik dla Jaśka na lato z osłonką na szyje
Kobiety co sie z Wami dzieje pogoda pod psem więc nie ma jak kawka na BB;-)
 
Melduje sie również z kawką:))
Na chwilę, bo słyszę, że mloda sie juz wyspala.
Justyś, gratuluje pracy, od razu widzę,że odżyłaś :-D
Dorka, brawo za decyzję, będziemy trzymać kciuki!!

Hania, a ja wracam z H&Mu właśnie:eek:, zakupiłam Nati legginsy i chusteczkę w kratke na głowę:-Daaa..i widziałm w Bacie przesliczne butki, tylko kosztują 319 zeta:eek:, ale takie fajniusie...hmm, ciekawe, co Małż na to:eek::szok:
 
DORKA trzymam kciuki za powodzenie odstwiania Tosi od cyca! Oby sie udało jak najszybciej.. szkoda sie męczyc:dry: No i kuruj sie kochana bo zaraz nas pozarażasz:szok:
HANIU moja ciocia jest extra! Jestem z niej bardzo zadowolona! Dodatkowo nasze smerfetki nie sa szczególnie wymagające, wiec nie dokuczają ani cioci ani babci. Tylko pogoda je rozwala:wściekła/y: Mnie zresztą tez:no::cool2:
Chociaż fajny był ten film na TVN?? warto było zarwac pół nocki??:sorry2:
ANIU ja zdecydowanie nie przepadam za kupowaniem butów:szok: Nawet bym powiedziała, ze tego niecierpie! Ciekawe co to za cudo za taką kase:szok::tak: Nakreć męża i kup sobie jak ci sie tak bardzo podobają... albo poczekaj, zaraz beda przeceny:tak:
Masz racje, kochana - ja zdecydowanie odzyłam i czuje sie bardziej potrzebna i spełniona. I tak uważam, że długo dałam rade siedziec w domu...

Marzenki nie ma bo sie szykuje do wylotu na urlop (prezencik od męża na 30tke;-)). A na weekend bedzie u rodziców:happy2: A co z reszta naszych e-sióstr?? nie mam pojecia! Pewnie pogoda je uśpiła na kilka dni;-)
Ja dzisiaj czułam sie fatalnie, normalnie mózg nie pracował, kawa nie pomogła ale jak zaserwowałam sobie czekolade na gorąco, to mi sie polepszyło samopoczucie:-) Zreszta taka pogoda chyba pokonuje każdego! U nas leje od tygodnia i w zasadzie nie ma jak iść na spacer:zawstydzona/y::shocked2:
 
Hej dziewczyny! Ja tylko na chwile, zeby sie zameldowac po urlopie! W sumie bylo fajnie, ale bez przeboi sie nie obylo! W Grecji pogoda super, a tutaj...brrr
I od razu pranie i sprzatanie i szara rzeczywistosc...Postaram sie poczytac wieczorkiem co tam naskrobalyscie!
Buziaki!
 
reklama
Do góry