reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Maluszkowe i nasze zakupy

My tak wstepnie skonczylismy pokoik. Wstepnie - bo na razie jest to tak na szybko zrobione, a jeszcze mnoooostwo do poukladania i posegregowania.
Ale ogolny zarys juz jest :tak::tak::tak:
ale super, uroczo i Kubusiowo, rozczuliłam się pięknie

dziewczyny wychodzi na to, że parabeny są w większości kosmetyków - i teraz pojawia się pytanie czy faktycznie szkodzą, bo przecież każda z nas kosmetyków używa i używać będzie i nie ma znaczenia czy to krem do twarzy czy balsam do ciała, a może odżywka. Zrobiono mase szumu koło tego.

Teraz jak szukam kosmetyków dla dziecka to pierwsze co robię sprawdzam skład, ale przecież wszystkie dzieci (sprzed afery) właśnie z takimi kosmetykami miały styczność.

Już sama nie wiem co o tym myśleć
ja myślę że skoro mamy świadomość tego i na półce jest wybór kosmetyków bez parabenów to lepiej je wybierać, mówie o dzieciach, bo sama używam to co lubię i mam i tego nie wyrzuce ale jak bede kupowac nastepne to też sie zastanowie
a konsekwencje u dzieci sprzed afery tez nie sa takie do zobaczenia gołym okiem od razu tylko po latach
oby to byl naprawde tylko szum medialny, bo sama dla Hani uzywalam
 
reklama
dla dziecka też wybieram te bez parabenów, ale jak zobaczyłam ile mam w łazience kosmetyków swoich i męża z nimi to się podłamałam - teoretycznie wszystko do wymiany
 
Katik- pokój śliczny... a małe rączki później będą miały 'szał i używanie'... ale to za kilka miesięcy :-D

Co do parabenów i innych konserwantów:

To, że nie widać w składzie parabenów, to nie znaczy, że w kosmetyku nie ma konserwantów, bo jeśli coś ma datę przydatności 2-3 lata, to musi być jakoś zakonserwowane, chusteczki bez parabenów tez się 'konserwuje'.

Oto lista konserwantów konwencjonalnych:

Methylparaben
Ethylparaben
Isopropylparaben
Propylparaben
Butylparaben
Benzylparaben
Glutaraldehyde
Hexamidine-Diisethionate
Phenol
Phenyl Mercuric Acetate
Phenyl Mercuric Borate
Benzetonium Chloride

Więcej o konserwantach, filtrach przweciwsłonecznych i innych dodatkach: Kosmetyki naturalne

Zaś co do samych parabenów:

"Parabeny to grupa substancji konserwujących. Od ponad 50 lat są powszechnie stosowane w licznych produktach, m.in. w lekach i kosmetykach. Według opinii fachowców bezpieczne i rzadko wywołują alergie. Znajdują się w preparatach znanych firm, które mają swoje laboratoria i dokładnie badają swoje kosmetyki ( np. Oriflame, Dr. Irena Eris, Vichy ). Szanujące się firmy używają mieszaninę parabenów, najczęściej: metylparaben, etylparaben i propylparaben, które są w jednakowym minimalnym stężeniu w kosmetyku. Mieszanina ta pozwala zrezygnować z innych szkodliwych dla zdrowia konserwantów typu:
- formaldehyd, który ma działanie rakotwórcze. W 2004 WHO ( Światowa Organizacja Zdrowia ), zaostrzyła ocenę ryzyka zachorowania na raka powodowanego przez formaldehyd. Do tej pory substancja ta była oceniana jako substancja prawdopodobnie karcerogenna, aktualnie naukowcy oceniają ją jednoznacznie jako "karcerogenna"
- związki chlorowe, które wywołują alergię ( np. Methyldibromo Glutaronitrile lub Euxyl K 400 ).
Parabeny są obecnie uznawane za bezpieczniejsze konserwanty. Są dobrze tolerowane przez osoby o wrażliwej skórze i o skłonnościach do alergii. Powinny ich tylko unikać osoby z atopowym zapaleniem skóry, u których wszelkie konserwanty mogą nasilać objawy choroby."

A ile konserwantów zjadamy (my i nasze dzieci) to już nie wspomnę... szyneczkę większość społeczeństwa lubi, a nikt mi nie wmówi, że wszyscy jedzą mięsko zwierza zabitego osobiście (szczęśliwcy oczywiście istnieją). No i można by godzinami dyskutować czy lepszy konserwant, czy zatrucie np. jadem kiełbasianym...

Moim zdaniem z dziećmi jest tak, że nie należy przesadzać z ilością i różnorodnością kosmetyków, żeby można było łatwo dojść, co uczula. Ale każda musi podjąć decyzję samodzielnie, czego używać.
 
jeśli chodzi o pieluszki tetrowe to ja kupowalam 25 sztuk po 2,5 ale warto, są grube i solidne

Katik fajny ten pokoik…

Justa nawet mi nie mów… już serio nie wiem co zrobić … niby jest możliwość że wyprowadzamy dzieciaki z tego małego pokoiku i tam my robimy sobie sypialnię a dzieciakom odstępujemy Duzy pokój gdzie teraz śpimy i żyjemy … ale Janek nie chce się na to absolutnie zgodzić bo to jest jego pokoik… i klops… Ostatecznie tak zrobimy ale to najwcześniej za rok bo w tym roku mamy ważniejsze wydatki a oba pokoje trzeba by przed tym pomalować i kupić nową szafkę…
Wiecie… teraz to się zaczynam faktycznie modlić żeby to był drugi chłopak… bo wtedy można ich zostawić w jednym pokoju… ale jak urodzi się dziewczynka…

u mnie bedzie parka w jednym malym i nie ma innej opcji, moze kiedys jak pojde do pracy to pomyslimy o wymianie mieszkania ale na razie z jednej wyplaty z dójką dzieci nie ma szans

dla dziecka też wybieram te bez parabenów, ale jak zobaczyłam ile mam w łazience kosmetyków swoich i męża z nimi to się podłamałam - teoretycznie wszystko do wymiany

dobre jest to ze po tym szumie na parabeny producenci reaguja i wprowadzaja zmianyw skladach bo sie boja ze ludzie sie odwroca
przykladem jest kremik nivea na odparzenia, mial parabeny, zmienili opakowanie i juz na nim jak byk pisze "nie zawiera konserwantó i parabaneów"
wniosek z tego taki, ze bez tego gówna też można zrobić kosmetyk tylko moze drożej wyjdzie taka produkcja
 
kwiatuszku - podaj proszę linka u kogo kupowałaś grubsze, a może prałaś je już??

pralam i prasowalam i dobre sa
kupilam u justinex 2,5 za sztuke nazywaja sie LUX producent edga
mozna kupic tez od producenta na stronie edga pisalam do nich sprzedaja za 1,6 za szt ale przesylka okolo 17 zl a ze ja bralam od justinex inne rzeczy i przesylka 12,5 to jakos mi sie to kalkulowalo a jak masz kupowac tylko pieluchy to chyba lepiej od producenta
 
kittek owszem ładnie to wygląda i na już możesz takie cos kupić ... najwyżej potem sobie do sypialni dasz :-p ale tak jak mówie praktyczniejszy jest jeden większy. Możesz się też wstrzymać i zobaczysz co dziecko bedzie lubieć. Np. mojemu tak jak pisałam kupiłam dywanik z drogami i jego wyobraźnia co do tego co się dzieje na dywaniku mnie przerosła :-D. Można po prostu pod gust malucha potem kupić...
 
reklama
Do góry