reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maluszkowe zakupy :)

zebrra

Potrójna mama :)
Dołączył(a)
18 Październik 2005
Postów
8 274
Miasto
Warszawa/Sulejówek
Dziewczynki, coraz częściej pojawia się temat zakupów dla naszych Skarbów, pochwalcie się co już kupiłyście, a moze dostałyście :-) . Wklejajcie zdjątka ;)

A może macie jakieś rady, co warto, a czego nie warto kupować???

Ja póki co nie kupiłam nic, ale mam kilka "rad" albo "wskazówek" jak kto woli. Są to moje subiektywne doświadczenia :)

Najważniejsze żeby wszystkie ciuszki (body, śpiochy, pajacyki) rozpinały się w kroczku, co zdecydowanie ułatwia przewijanie (a umówmy się, przewijamy dziecko w różnych warunkach, a nie zawsze można dziecko rozebrać zupełnie...). My co prawda będziemy miały lato, ale też nie wiadomo jaka będzie pogoda...

Druga sprawa, to to, żeby wszystkie "góry", czyli body, kaftaniki, koszulki, bluzeczki najlepiej żeby były rozpinane (żeby unikać przekładania dziecku ciuszków przez głowę, bo ani my, ani ono tego nie lubi), jesli nie uda się i jakiś ciuszek będzie przez głowę to niech ma rozpiecie na ramionku (najwygodniejsze są tzw. napy - coś takiego), żeby nie przeciskac ciuszka na siłę...
Zdecydowanie odradzam rozwiązania typu to, czy to, bo po praniu strasznie się to rozciąga i robi się straszny dekolt...

Kolejna rzecz, którą na pewno sobie daruję, to wszelkie zapięcia na pleckach, które uwierają Malucha strasznie...

Jeszcze jedno golfom/golfikom stanowcze nie :no: (na przykład), dziecku jest niewygodnie i się złości... no i trudno je włożyć...

To na razie tyle, z tego co mi przychodzi do głowy, jak cos mi się przypomni to napiszę...
611.gif
Mam nadzieję, że nikt nie odbierze tego za mądrzenie się, bo nie to było moim celem...
 
reklama
zebra - Dzięki za wątek i dobre rady :-)

W takim razie zaczynam, większość w rozmiarze 56 ale mam też kilka 62:


Kocyki:


Skarpetki:


Czapeczki:


Komplecik:


Cd. kompleciku:


Śpioszki:


Śpioszki:


Śpioszki i bluzeczka:


Cieplutkie śpioszki i bluzeczka:


Kaftanik i body:


Kaftaniki:
 
Kochana to chyba nie był jednak dobry pomysł z tym wątkiem, bo jak widze te śliczności, to od razu poleciałabym na zakupy... :tak: :tak: :-) :-)

Piekne masz te ciuszki, cudeńka... aż się wzruszyłam... :)
 
Dokładnie, moja Wika jak się urodziła ważyła 1,5 kg... i była naprawdę malusieńka, ale teraz jak patrzę na ciuszki na 56cm wydają mi się maciupeńkie...a przecież ona była jeszcze mniejsza... :)))
 
Dziewczynki słuchajcie zebrry - ma rację ;-) :tak: (w kwestii ciuszków) hi hi.
Alkmena cuda Ci ta Teściowa kupiła.

Ja moje nabytki wkleję w poniedziałek, a od lutego idę na wieksze zakupy a co tam juz nie mogę wytrzymać :-D .
 
reklama
Do góry