reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mam ząbek!!!

Leyna, no to pogratulowac Pitulkowi!!
My na kubek jesszcze nie przechodzimy - zakup tak "precyzyjnych" narzedzi jak kubek pozostawiam sobie, moj malz by sobie nie poradzil chyba... Ale jak tylko kupie to pzobaczymy.
 
reklama
Brawo dla Piotrusia:-):-):-)

no to z ząbeczkami już pół finał a kto przejdzie do finału??:-D

przypomniałyście mi o kubeczku niekapku i dzis podałam w nim małej wode przy obiadku i sobie ładnie z nim poradziła, do tej pory piła z butelki od wody mineralnej z tym koreczkiem
 
Piotrusiu, welcome to the club! :-D

A moj Piotrus pil ladnie z niekapka, az mu sie odwidzialo. :baffled: Z bolem podalam mu butle i to teraz jego najlepsza zabawka... Ale do niekapka wrocimy.
 
GRATULUJE MOJEMU MALEMU ZIECIOWI! :-)
NO I OCZYWISCIE RESZCIE NOWYCH ZEBOLUDKOWYCH STWORKOW TEZ!

A MY DALEJ WALCZYMY O GŁÓWNĄ NAGRODĘ :-)
 
My juz nie :-) Mama nie byla pewna, ale ciocia ktora juz ma dwojke dzieciakow wiec i doswiadczenie w tej kwestii potwierdzila, wiec glowna nagroda przeszla nam kolo nosa ;-) Z przykroscia jednak stwierdzam, ze moje dziecie nie z tych, ktore przechodza spokojnie zabkowanie. Caly dzien bardzo niespokojna jest i czesto placze bez powodu (to znaczy powod-zabki), nie chce jesc, chyba ze zimne jogurty albo serki z lodowki, dobrze, ze cyca w nocy ciagnie... Mam dosc. Ta pierwsza jedynka dala nam do wiwatu, a teraz kolejne... Zreszta co ja sie skarze, toc kazda z nas przechodzi lub bedzie przechodzic zabkowanie swoich maluchow... Ale juz dosc mam marudzenia...
 
reklama
karoo to gratulować czy nie? ;-)
ja wiem przez co przechodzisz. noc, w którą wyrzynał się Piotrusiowi ząbek była najgorszą jaką przeżyłam. A od czasu wyrżnięcia niewiele lepiej jest. z tym, że moje dziecię apetytu z tego powodu nie straciło. co więcej. ono musi mieć jedzonko ciepłe, zimne nie przejdzie. grymasi nawet na temperaturę pokojową.
 
Do góry