reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mama wraca do pracy

reklama
mija drugi m-c a mi jest ciężko, dobrze że znikam z domku tylko 3 razy w tygodniu po 5 godzin

no ale ciagle mam mieszane uczucia raz jestem szczęśliwa ze moge wyjść do ludzi a na drugi dzień strasznie mi ciężko i chcę zostać z małą i wogóle czuję że mi jej bardzo brakuje za to jak wracam obydwie jesteśmy szczęśliwe i strasznie wytęsknione za sobą

i wiem ze tak jest dobrze ale jakoś mi smutnawo ostatnio jak wychodze z domu

niech już ta wiosna przyjdzie ::)
 
Widzę, że wszyscy widzą we wiośnie antidotum na wszelkie problemy ;)

A wiecie, że to będzie pierwsza wiosna naszych maleństw? :) :) :)
 
Niania wrocila do pracy i juz na bb nie znajduje chyba czasu buuuuuuuu :(

Ja sie za to juz zorganizowalam - nawet zaczelam gotowanie zupek - HURA, HURA, HURA - jest superowo ;D
 
ania.g pisze:
Niania wrocila do pracy i juz na bb nie znajduje chyba czasu buuuuuuuu :(

Ja sie za to juz zorganizowalam - nawet zaczelam gotowanie zupek - HURA, HURA, HURA - jest superowo ;D

Boze marze o tym zeby czuć tak jak Ty Anusia :-[
U mnie kocioł, choć pomału zaczyna byc fajnie...
 
Dziewczyny - czy Wy też tak macie, że Wasze dzieci nagle zrobiły się maminsynkowate? U mnie makabra! Stachulec chce być tylko ze mną! U mamy jest cacy, u taty be, a u innych...Szkoda gadać. Czy to ma zamiar długo trwać? Ja się wykończę chyba! Wszystko muszę zrobic sama. Wczoraj przyszła nowa opiekunka, a ten paskudek nawet nie chciał na nią spojrzeć! Aż się boję jak to dalej będzie, czy ją zaakceptuje? I czy ona da z nim sobie radę? Bo póki co z dnia na dzień jest coraz gorzej!
 
elunia to normalka, u mnie podobnie, jak przyjde z pracy to od razu musze brac krzysia na ręce bo tak sie rwie i marudzi,
 
Szykuje się świeża krew na wątku  >:D >:D 

Gazelaczku, Nianiu, zapraszamy serdecznie i czekamy na gorące relacje  ;D

Jak dajecie radę, no i czym się zajmujecie  O0. Nianiu, zdaje się, że Ty zaczęłaś tu kiedyś ten temat, a sama cicho siedzisz  8) Proszę o relacje, co to za stanowisko, jaki zakres obowiązków, ile zszywaczy w szufladzie itd.  ;)
 
reklama
Iwon pisze:
Szykuje się świeża krew na wątku  >:D >:D 

Gazelaczku, Nianiu, zapraszamy serdecznie i czekamy na gorące relacje  ;D

Jak dajecie radę, no i czym się zajmujecie  O0. Nianiu, zdaje się, że Ty zaczęłaś tu kiedyś ten temat, a sama cicho siedzisz  8) Proszę o relacje, co to za stanowisko, jaki zakres obowiązków, ile zszywaczy w szufladzie itd.  ;)

eheheeh no jestem jestem. pomału się rozkrecam. jestem analitykiem/ koordynatorem i bede płodzić to rózne raporciki, cyferki, analizy i takie tam. zapowiada się nieźle. dzis juz urzeduje na swoim biureczku, zamawiam artykuły papiernicze i urzadzam się. wczeasniej siedziałam przy czyims biurku bo laska która odchodziła mnie wprowadzała. teraz jej biurko to juz moje ;D dziś mam dzień lenia, nie ma szefostwa wiec nic nie robie, sprzatam tylko w kompie i włócze sie po biirze. ale oczywiscie w miedzyczasie udaje, ze pracuje ;D
w sumie to ja dopiero zaczynam wiec trudno wymagac zebym siedziała z nosem w papierach. no ale mamy poczatek miesiaca i od jutra zaczynam raportowanie. bedzie sie działo, bo tej laski juz nie ma i to ja sama bede raportowac po raz pierwszy.
trochę pękam ale jakos bedzie.
Dopiero zaczyam łaczyc te wszytskie sprawy : praca, dom, mąż i BB ;D Ale czuje ze idzie mi coraz lepiej 8)

Wysłałam SMS do Gazelaczka bo musi być jej dziś wyjatkowo ciezko. Ja w kazdym razie ryzałam przez pierwsze dni.
 
Do góry