reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Mamo, popatrz co juz potrafie!!!

reklama
Hehe, Emilka jest dobra :-D Oli jeszcze nic oprócz śmieci nie wyrzuciła do kosza, chyba, że się czegoś nie doliczyłam ;-)
Oliwkę dziś cały dzień rozpiera energia, skacze nam po łóżku i mówi do mnie:
Mamunia, pats, tak kace Malento" co oznacza ni mniej ni więcej "Mamunia, patrz, tak skacze Maleństwo", dla niewtajemniczonych - Maleństwo to kangurek z Kubusia Puchatka :-D
 
Marta jest ostatnio nieznosna z powodu ...pszczólki Mai....ma obsesje na punkcie tej bajki. Pozwalam jej ogladac jeden odcinek dziennie.Od samego rana pyta mnie zawsze kiedy Maja?kiedy Maja?Pyta o nia na spacerze i podczas obiadu. A gdy konczy sie bajka to wpada w histerie -kopie. wali głowa o sciane i krzyczy: Maja, Maja!.
Poza tym kazda pszczoła to dla niej Maja:-D
Nie wiem co jest w tej bajce. Moje dziecko nie trawi Teletubisiów , Puchatka i innych, nowszych bajek, tylko Maję.Codziennie rysujemy razem kilkadziesiąt pszczółek i po 100 razy słuchamy piosenki wykonaniu Wodeckiego.Co ciekawe nigdy nie zachecałam Marty do polubienia tej bajki-zobaczyła kiedys w sklepie zeszyt z Mają , koniecznie chciała go miec wiec jej kupiłam, potem właczyłam jej film i przepadłam:zawstydzona/y:
Czy Wasze dzieci tez maja takie ulubione i jedyne bajki, których stale sie domagaja?
 
reklama
Do góry