reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

...::Mamusie grudniowe 2013::.. :)

Witam
Niedawno wstalismy, synek i ja. W nocy bezsennosc, jakis taki nirpokoj. Obudzilam sie i oprocz duszacego kaszlu znowu gardlo boli i katar. To trwa juz 2 tyg oszalec mozna. Jutro rano juz maz wraca, wyjechal w maju.
TILUCHNA ja specjalnie poszlam na wizyte na prywatna wizyte zeby zobaczyc co powie. Twierdzil ze porod byl prawidlowo przeprowadzony bo dziecko zdrowe a kobieta moze pekac i krwawic a pozniej trzeba to zaszyc i opatrzec. Twierdzil ze to lekarz odbierajacy porod ze mna sie mial.
Ja jestem jak najbardziej za SN, fajnie kobietki sa od razu na chodzie i 2 tyg po czuja sie juz swietnie. Ja mialam chyba najgorsza mozliwosc SN i drugi raz nie chce nawet probowac.
Lekarz powiedzial ze jest duza szansa, ze nie popekam. Ale on nie moze obiecac

ANGELIKA a co tak humor nie dopisuje, a wygon ta chandre

AG KRK super ze z dziadkiem lepiej

COSIEK mi jeszcze na szczescie sie nie sni, bardziej oczekuje powrotu meza i kompletowania wyprawki. Pozniej pewnie bede przezywac reszte i to codziennie
 
reklama
hej niedzielnie tez sie witam:))
z kawusia sie witam jeszcze....

Marika niepokoj bezsennosc,no wspolczuje kochana...

angelika no widzisz dzidzia chce mamusie troche rozweselic na pewno,bo jak tobiee smutno to dziecku tez...

tiluchna fajnie ze masz dobre podwozie..ja podobno tyz....ale sie nie znam...

smutna fajnie ze mama wyszla juz...

cosiek to wyciagaj meza do kina,wyciagaj...
 
I ja się witam:)|
Marika współczuję tych przeżyć...

My wczoraj z mężem poszaleliśmy. Zrobiłam nam romantyczną kolacyjkę a potem wzięliśmy się za sprzątanie pozostałości remontowych..i uwaga jest czysto:) sprzątaliśmy do północy.

I jeszcze natknęło mnie i spakowałam torbę do szpitala w nocy:) Dopakuję tam tylko to co jeszcze nie doszło pocztą:) i papmki i krem do pupy dla dziecka:) I niech czeka w pogotowiu..
A mój mąż wróżbita wywróżył mi poród na 15 listopada...heh on ma zwykle rację jak coś mówi...ale wymyslił:)

My padliśmy zwłokami na łóżko po tych szaleństwach, a dzidzia jak to dzidzia miała energii za nas dwoje....myślałam, ze z brzucha wyskoczy:-D
Miłego dnia!!
 
Angelika - jak humorek nie dopisuje to postaraj sie zrobic to co lubisz najbardziej:tak: oby sie poprawilo

Ag-KrK - ja w sklepie zielarskim kupilam ale na ebay czy allegro na bank mozna tez dostac.. nie wiem jak w Pl w sumie.. moze inne dziewczyny poradza:zawstydzona/y:

ciesze sie, ze z dziadkiem lepiej :*

cosiek - mi dni szybko mijaja;-)

Marika - wow:szok::szok: jaka rozlaka dluga!!! podziwiam ze tyle wytrzymalas.. ale bedziesz jutro chodzic z usmiechem:tak::tak: i maz juz zostaje?

Koralikowa - juz niedlugo sie wszysko wyjasni;-)

mb89 - ale mieliscie energii - oo i kolejna spakowana:-D chyba musze sie pozadnie za to wziac:tak:

ja mam nadzieje wytrzymac do 15 listopada (i tak na pewno bedzie) a pozniej niech sie dzieje wola nieba ;-)
mowie sobie ze Najpozniej (liczac ze bym przenosila 2 tygodnie) 12 grudnia juz bede miec Mloda po tej stronie
ale mam nadzieje ze zlituje sie na termin;-)
 
Ag - krk - jak dla mnie z tymi liściami to one nie działają :sorry: i szkoda czasu , moje koleżanki mają to samo zdanie. Artykuł był na 100 w m jak mama jak i wypowiadała się jakaś babka z instytutu i położna i podobno cuda działają , ale ja takowych u siebie nie dostrzegłam. Gdybyś chciała kupić to w zielarskim na bank , ale zapytaj gina najpierw , mój nie widział przeszkód , ale ile lekarzy tyle opini. Fajnie że z dziadziem już lepiej ! Nie będziesz się tak stresowała :tak:

Cosiek - gratulacje szczęśliwej 7 :tak: bawcie się dobrze , ja do kina wybiersm się od tygodnia i nie dotarłam jeszcze ....:sorry:

mb - no to miałaś pracowitą nockę ;-)

Tiluchna - łoj też bym chciała 15 listopad , nie wcześniej , ale młody ma bardzo nisko głowę i kurde martwi mnie to ...za kilka dni zaczynam dopiero 34 tc ...to by był 37 tc ... choć z synusiem też się tak zamartwiałam i dotrwałam do terminu ...teraz mam czas do 25 .11 a jak nie to wywołanie :szok: albo mój koszmar cc ... Już 2 razy w tym tygodniu śniło mi się że odchodzą mi wody ...

Moi chłopcy na grzybach , ciekawe który tym razem kleszcza przyciągnie :confused2: ja mam obiad ugotowany , tv dalej nie mam więc leżę ...a po południu do mamy na kawkę jadę i odebrać partię wyprasowanego pranka ;-) kochana mamusia !

Miłej niedzielki !
 
Koralikowa to może taki niepokój przed przyjazdem męża :-D Pewnie tak ogólnie nawbijałam sobie to głowy, żeby szczęśliwie wrócił, co ugotować itp itd
Mb89 a u mnie to remont przede mną, strasznie mnie to przeraża :szok:, czy się wyrobimy, czy ja dam radę, czy zdążę przyszykować rzeczy dzidzi i wiele wiele innych rozterek. Chciałabym już, zeby wszytsko było przygotowane i oczekiwać w spokoju

Tiluchna no już w listopadzie posypią się maluszki. Na styczniówkach pewne będę jedną z pierwszych, a chociaż na grudniówkach jedną z ostatnich :-D
Mąż był 5 dni w lipcu i 7 dni w sierpniu tak więc widzieliśmy się. Ale w sumie to się nie liczy bo ani nie uczestniczył w mojej ciąży, anie w naszym życiu domowym. A to jednak kawał czasu. Już wraca na stałe, będzie w Polsce pracował, może pojedzie, jak maluch skończy roczek, albo na jakiś krótki wyjazd, jak finansowo będzie ciężko

MamaKtosia
a czemu CC wywołują u ciebie wspomnienia koszmaru??

Angelika to miałyśmy tak samo, nieprzespana noc. Spacerek z pieskiem też już zaliczony
 
Marika - w pierwszej ciąży miałam zciśnienie miednicy czy jakoś tak i lekarz powiedział że więcej niż 3 kg naturalnie nie urodzę , mój gin pojechał sobie na wczasy , a mi został poród w obcym szpitalu .W dzień porodu usg pokazało wagę 3200 więc luz , tyle że 10 godzin póżniej mały urodził się 3995 i 60 cm ...była masakra przy porodzie jak nie wiem ....
Teraz mam 32 tc i 5 dni ( chyba ;-)) a młody ma prawie 2900 i 50 cm wzrostu , tym razem gin się nie wybiera na wczasy więc zaplanowaliśmy poród 2 -3 tygodnie przed terminem i gin prognozuje wagę ok 4 kg , więc i tak sporo , a że marzy mi się sn to będzie szansa , bo 5 kg czy więcej nie mam szans urodzić inaczej jak cc. Pozatym rozłazi mi się spojenie łonowe ....no i tak to wygląda ... a jak się skończy to zobaczymy , bo plany planami , a dzieć może jeszcze psikusa jakiegoś zrobić , albo urodzić się za tydzień , dwa , albo zwolnić z wagą i dotrwać w okolice terminu ...różnie może być ...
 
Hej Babeczki :-)

Ja po obiadku, miałam zalataną sobotę i w sumie dziś tez tylko przelotem wpadam. Jestem zadowolona strasznie, bo raz, że pogoda super, a dwa, że wczoraj dostaliśmy od kuzynki pełno ubranek dla dzidzi i mnóstwo innych rzeczy, więc jutro po powrocie do domu czeka mnie pranie i odświeżanie wszystkiego:tak: A już myślałam, że wszystko nam przyjdzie kupić;-)
Dziś zaliczyłam kościółek i zaraz jadę do teściów:-)

Nie nadrobię Was, nie ma szans, bo naskrobałyście przez te dwa dni bardzo, ale co nieco spróbuję:tak:

tiluchna jej, współczuję tych wszystkich infekcji, ale przynajmniej dzieciaczek dzięki temu w drodze;-)

mamaktosia fajnie, że Ci sie udało podglądnąć maluszka:tak: trzymam kciuki, żebyście wytrwali te kilka tygodni w dwupaku, a widać, ze małemu dobrze u Ciebie w brzuszku się wiedzie;-)

mb89 mniam! Ślinka cieknie mi na klawiaturę, co ja bym dała, żeby takie ciacho wciągnąć:-D a kolacyjka z meżusiem...brzmi świetnie;-) tylko czemu na sprzątanie Was wzięło?;-);-)


Co do herbatki z liści malin, głaskania brzuszka itp., to też słyszałam, ze się powinno tego unikać :) Ja i mąż brzuszek głaszczemy i nic się złego nie dzieje, herbatki z malin nigdy nie piłam...to chyba zależy od organizmu kobiety, bo nie jest powiedziane, że u kazdej się skurcze pojawią :) Mogą, ale nie muszą:tak:

Ag - KrK 89 uffff...cieszę się, ze z dziadziem wszystko dobrze :tak: miłego spacerowania:-)

cosiek mi się raz śnił poród, za to mojemu mężowi ostatnio ciągle się śni, ze urodziłam itp. :-D zaczyna przeżywać:tak:

Marika30708 mam nadzieję, ze nie będziesz już miała takich przeżyć, trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie i dla dzidzi i dla Ciebie:tak:
 
reklama
mamaktosia- Twój mały faktycznie już niezły klocek;) mój ma jakieś 1600gr na dzień dzisiejszy, ale któż to może wiedzieć na 100%? Ja to bym może i chciała CC, pierwszy poród przypięta do pasów ktg, nie mogłam sie ruszyć (spadało tętno), myślałam, że zwariuję i na koniec (no już przy końcówce samej) zrobili mi cc. Czułam się super już 2 dni po...

Tiluchna- fajnie, będziesz mieć z głowy;P ja marzę o szybkim porodzie, najlepiej jak tylko donoszę- od razu pierwszego dnia:-D
Tylko, że ja mam termin na 25 gru:sorry: Z Filipem tak samo miałam i jakoś los się ze mną dobrze obszedł, bo urodziłam tydzień przed terminem. Teraz prognozuję sobie poród na 17-18 grudnia:laugh2:

mb89- ja tradycyjnie już czekam na oklaski chyba, bo nie mam nic! Ani torby, ani ciuchów popranych, Filip cały czas śpi w łóżeczku przyszłościowo zarezerwowanym dla Bruna...za to wycinam właśnie podkładki filcowe pod kubki;-)

Marika- Zdążysz na pewno!

Ja już tutaj wrzucam fotkę mojego dziubka z wczoraj, bo nie mam czasu oczywiście smarować posta na wizytach;) Dodam tylko, że mam cukrzycę ciążową i muszę być na diecie...także chyba wszystkie dolegliwości świata przejdę w trakcie moich ciąż

2013-10-20 13.49.32.jpg

Wybaczcie mi również, że się tak rzadko udzielam, ale z Filipem nie ma odpoczynku (dodatkowo tydzień temu odzwyczaiłam go od smoczka) i jedyne chwile wieczorne przeznaczam raczej na jakiś film i porządki:p

:-)
 

Załączniki

  • 2013-10-20 13.49.32.jpg
    2013-10-20 13.49.32.jpg
    14,5 KB · Wyświetleń: 53
Ostatnia edycja:
Do góry