reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

...::Mamusie grudniowe 2013::.. :)

Witam Kochane.Trochę mnie nie było ale mąż w domku był i ten czas poświęciliśmy przygotowaniami do narodzin Tomaszka.Mąż dziś pojechał niedawno do pracy,Kamil zasnął.Zrobiliśmy chłopakom pokój łóżeczko już wstawiliśmy,zakupiliśmy już wszystkie potrzebne rzeczy..ubranka,kosmetyki,wózek itp wózek kupiliśmy okazyjnie z Tako nie taki jak sobie wymarzyłam ale w sumie też super i cieszę się z tego zakupu.Torbę w końcu spakowałam do szpitala.Wszystko zapięte na ostatni guzik pozostaje czekać na odpowiedni czas do rozwiązania:)
 
reklama
Jejku czy wy wiecie ile napisalyscie ??Chcialam poczyac i cos napisac a tu juz nie wiem co komu :szok:
Pieknaszyszunia pamietamk,ze o kolezance pisalas mam nadzieje,ze z obojgiem jest ok i maluch nie bedzie mial powiklan.
U meza w pracy szefa brat spodziewal sie dziecka i mieli termin na Boze Narodzenie a w piatek mi mowi,ze urodzila 2 tyg temu :szok: Nie wiem ile wazy i nic dokladniej wiem tylko,ze maja chlopaca Floriana i ma 35 cm.............Masakra
Co do prasowania to u mnie z szuszarki masakra wychodzi,nie wiem moze za duzo dawalam a moze dlatego,ze to pralka i suszarka w jednym ...Susze tylko reczniki.A prasuje wsio ,no prawie wszystko i do szafy na wieszaki.Koszulki bawelniane,spodnie,bluzy...Za to poscieli ,majtek,skarpetek i recznikow nie prasuje :-D
Pokoj prawie skonczony :-) Lampe musze umyc i jutro zamontujemy,firanke obszyc i tasme doszyc bo karnisz tez czeka no i okno umyc bo dzis jakos tak glupio :-D Kolor w koncu jest turkusowy a jedna sciana ma pasy poprzeczne,jak skonczymy calkiem to dam fote :yes:Zmykam pod prysznic i do lozeczka
milej nocki
 
Witam wieczorową porą ;-)
mamaktosia masz skłonność do dużych dzieci widzę :-)
awunia super, że weekend udany:tak: i zazdroszczę partii ubranek. W ogóle Wam zazdroszczę sióstr/szwagierek/kuzynek bo ja nie mam po kim dostać rzeczy.. jedna kuzynka ma 3 letnią dziewczynkę ale mojego panicza w róż ubierać nie mam zamiaru:-D to ja teraz będę wydawała ubranka bo odkąd zaszłam w ciąże to co chwile słyszę, że któraś też jest:-) fajnie im więcej tym lepiej;-)
Paulettta ale słodki dzidziolek! :-) Współczuję cukrzycy..:-(
 
dziewczyny jestescie niemożliwe tyle napisac w ciagu dnia ??!! :D

Baśka_28 fajnie ze juz wszystko skompletowane :) ja dzisiaj sobie wiekszosc ubranek i kosmetykow przewiozlam do nowego domku i poukładałam

jutro mnie czeka kupno firanki i musze meza zmobilizowac do zawieszenia dwóch karniszy w pokoju i w kuchni, ale w sumie zapracowany biedny jest wiec troche mu sie nie dziwie ze nie ma czasu, no ale wkońcu musi to zrobic bo wypadałoby sie wprowadzic :D

Ag-Krk89 ja tez sie teraz co troche dowiaduje ze ktoraś z kolezanek w ciazy, ale fajnie fajnie, a narzekaja na niż demograficzny :-)

Dziewczynki jutro czeka mnie wizyta, ale jestem jakos tak podekscytowana to wizytą :D dawno malutkiego nie widziałam - moze dlatego. Jutro dam znac co i jak u niego, a tymczasem uciekam kąpiu, kąpiu ;-)
 
Witam się wieczorem ;-) to widzę, że koleżanki niektórych z Was grudniówek rozpakowane. Szkoda, że tak wcześnie..
ja już wszytsko poprasowane, poukładane w szafkach, zostały tylko zakupy kosmetyczne, z którymi muszę się pospieszyć, przez ten tydzien musze zrobić albo mame poprosić bo w razie "W" muszę spakować wszytsko i dla siebie i dla dzidziusia. ale mam nadzieję, że donosze do 36 tyg. Za tydzień wybieram się do szpitala, mam skierowanie z powodu "poród przedwczesny zagrażający" szyjka skrócona już na prawdę dość dużo główka niziutko.. z dnia na dzień ja czuję się coraz gorzej, cały czas mam wrażenie, że Dzidziuś wyleci.. :szok: dobrze, że wszytsko pozamykane, ale moja gin mówi, że nie wie czy dam rade do końca donosić.. na ostatniej wizycie przy wypisywaniu skierowania na mocz i morfologie mówi mi, że jeśli dobrze pójdzie to do zobaczenia na następnej wizycie i ma nadzieję, że potoczy się wszytsko dobrze. Coś czuję poród przed czasem.. byleby do tego 36tygodnia.. ja nie wiem.. martwię się, bo do szkoły chodzić muszę.. dobrze ze choć te indywidualne to mało godzin dziennie..
a co do innych spraw to malowanie pokoju gdzieś w tygodniu. kolor wybrany :tak: choć i przy zakupach było stresu bo jak wyjeżdżałam z parkingu miałam stłuczkę.. i kolejne nerwy.. od razu poczułam jak brzuszek stwardniał i musiałam usiąść.. a wiecie co najśmieszniejsze.. policja kazała mi dmuchać w alkomat :-) choć ja w ciąży to wiadomo, że nie piję to i tak kazali.. no masakra dodatkowy stres bo pierwszy raz od kąd mam prawko miałam jakąkolwiek kolizje.. ale później z Narzeczonym się z tego śmialiśmy przynajmniej mi trochę stresy rozładował :tak:
 
Cayoka - :szok: współczuję nerwów i stłuczki ... jeśli coś cię to pocieszy to
z synem zagrażał mi poród przeczesny , kilka razy byłam w szpitalu , od 37 tc starałam się pomóc młodemu ;-) przyjść na świat ... skończyło się wywoływaniem , bo mimo rozwarcia od kilkutygodni ani myślał wyjść :-D

Vici - coraz więcej wcześniaczków się rodzi :-( i to takich skrajnych ...Sprawdzałam dziś 34 tc na parenting.pl i pisze że szanse na przeżycie i brak powikłań są praktycznie takie same jak w ciąży donoszonej ...Boże daj jeszcze ze 2 tygodnie w dwupaku !:-D

Ag krk - to przez mojego m ... jest Wielki:-D;-)
 
Marika nie mówię, że na pewno nie będę chciała. Póki co nie, ale jak się okaże, że nie daje rady to będę błagać ;p
awunia noo też byłam z siebie dumna hehe
Baśka super, że już gotowa! Ale mam nadzieję, że czujesz się dobrze?!
vici podziwiam, ja prasuję tylko to, co dla Małęgo ;D a nasze jak coś już trzeba to przed wyjściem hehe
aangelik powodzenia na wizycie! Ja też zawsze czekam z niecierpliwością, żeby zobaczyć malucha ;)
cayoka współczuję stłuczki i trzymaj się dzielnie jeszcze trochę!
Ja ostatnio miałam pierwszą w życiu kontrolę i policjant się mnie pyta czy trzeźwa jestem, więc mu odp, że no raczej, przecież w ciąży jestem :) ale i tak kazał mi dmuchać heh
Z drugiej str dobrze, niech sprawdzają! To ilu jeździ pijanych to ludzkie pojęcie przechodzi... Ost u teściów na wsi tez jakiś małolat jechał nawalony i przyłożył w przystanek! Szczęście w nieszczęściu, że jechał sam i nic nikomu się nie stało...
A słyszałyście o tej kobitce w ciąży, co się w Jabłonnie zabiła samochodem? Ost. w wiadomościach podawali... Tragedia...
 
ANgelika trzymam kciuki za wizytę, ja tez zawsze tak mam przed wizytami ;-)
Cayoka ojej, jakby mi ktoś powiedział, ze mogę tak wcześnie urodzić, to bym leżała się nie ruszała. Masz ciążę o tydzień starszą od mojej. Współczuję tej kolizji, kupa stresów tylko doszła niepotrzebnie ale dobrze, ze nic ci się nie stało.
MamaKtosia to jest bardzo pocieszające to co piszesz. U mnie szyjka 2 cm i wciąż jakieś skurcze, a tak chce donosić do stycznia
Mamuśka88 jak masz taką możliwość, że w razie czego jest te ZZO to pewnie czujesz się bezpiecznej. Ale spokojnie na pewno wszystko pójdzie szybko i nawet nie będzie ci potrzebne :tak:
Chodzi ci o tą ciężarną bez pasów, słyszałam :-( JA to zapinam, bo uważam, że tak jest bezpieczniej niż w kierownicę albo kokpit nim uderzyć. Wiele osób zawsze m mówi, a po co zapinasz przecież w ciąży jesteś
 
reklama
Marika tzn jest tak ze jeśli mąż będzie w domku to z Kamilem będzie spał w sypialni a jeśli nie to ja z nimi u nich w pokoju więc można powiedzieć że będą razem spali:happy:
Mamuska tak czuję się dobrze czasem mam jakiś skurcz albo mnie coś zakuje,zaboli ale jest ok.
Mamaktosia czym pózniej tym lepiej ale ja też słyszałam że nawet dzieciaki z 35tydz nie mają powikłań ale nie zawsze może to zależy od czegoś nie wiem:confused2:
Angelika :happy:powodzenia w przeprowadzce

W piątek byłam zrobic wyniki moczu i morfologi a w środę wizyta u gina ciekawe co mi powie:sorry:
 
Ostatnia edycja:
Do góry