mamusie grudniowe:)

[Dita]

aenye - uoj, no to jednym słowem przes rane;-) Dobrze, że to taka niegroźna odmiana, ja salmonelli nie miałam, ale po jednym weselu połowa gości w tym ja wylądowała w szpitalu z powodu cudownie toksycznej bakterii znajdującej isę w tymbalikach. Nigdy, autentycznie nigdy tak źle się nie czułam jak wtedy, nie miałam siły ręki podnieść, tydzień z życiorysu wyjęty
A baba z przedszkola jak sie sanepidu boi to nich posprząta;-)

No i jak tam Miłka?:-) Ja się tam nie wypowiadam nt terminu porodu, bo jak byś wzięła przykład ze mnie to jeszcze 4 tyg brzuchata byś chodziła

A my dziś idziemy na Metro, po 17 latach znowu zobaczę, a autentycznie jestem w tym musicalu zakochana

 

[atol]

nie wiem jak to z tymi kontrolami, ja z babka z sanepidu rozmawialam przez telefon i podawalam jej wszystkie adresy i szkoly i przedszkola dyzurnego i gdzie ja pracuje i T, mi sie wydaje ze jesli nie beda mieli innych zgloszen dzieci z waszego przedszkola to po co tam kontrolowac, przeciez skadkolwiek to dzidostwo moglo przyjsc

u nas na szczescie tylko hania chorowala

trzymaj sie aenye

 

[atol]

ps a Filip ok?

 

[..aenye]

dzieki, atol, no moze faktycznie tak bedzie. ale kurde, ile osob niby robi posiew kalu, jak dziecko ma sraczke? pewnie jedni rodzice na sto. daja wegiel i stoperan i po sprawie.

sama nie wiem. Felek chyba nie ma salmonelli, bo nie robi - wydaje mi sie - wiecej kupsk niz zwykle, moze tylko ciut brzydsze, ale to powiedzialabym tak na rota bardziej mi wyglada, niz na salmo. nie jest placzliwy, nie ma goraczki, zachowuje sie normalnie. wczoraj w nocy to masakra byla, sama woda, strzelajace baki, piana z tylka po prostu - a dzis juz w normie. ani tych kup duzo, ani nie sa wielkie, ani w ogole na nic zlego mi to nie wyglada.

i ile mozna gadac o kupie...

odpukac, Filip ok :-)

 

[atol]

aenye ja zrobilam posiew, bo u Hani nic nie dzialalo i miala biegunke caly tydzien, takze sie z deka przestraszylam, a po podaniu stoperanu to bylo jeszcze gorzej tzn strasznie ja bolal brzuch, mysle ze kazdy po tak dlugim czasie zrobi posiew

faktycznie posrany temat

milka jestes tam ?

 

[*Miłka*]

taaa jestem a gdzie mam być może na porodówce ;-)

 

[..aenye]

luzik :-) ale znam to, kiedy juz sie doczekac nie mozna.. hehe.. ja juz ryczalam chwilami, wymyslilam sobie, ze maly ma wyjsc w 38tc i od 1 kwietnia czekalam jak na zmilowanie. az dola mialam, jak budzilam sie codziennie i zero skurczy. a jak nadeszly w koncu (wczesniej 3 falstarty!!!) to tak sie cieszylam, jakbym nie wiedziala, co mnie czeka

 

[*Miłka*]

ja tam jakieś skurcze niby mam ale strasznie puchnę w miesiąc zebrałam ponad 10 kg i cały czas waga do przodu, toczę się już jak piłka...dlatego bardzo bym się ucieszyła jakby młoda postarała się wyleźć szybciej bo mam już dość...

dobrze, że jest ciepło bo mogę w klapkach łazić :-)

 

[..aenye]

kurka, Milka, a lekarz co na to? przeciez to dosc niebezpieczne, tak puchnac pod koniec?

a ty z Milenka mialas cc, nie?

 

[*Miłka*]

no z Mileną miałam CC bo się nie odwróciła do końca jutro mam wizytę w szpitalu w którym chcę rodzić to ustalę co i jak bo już mnie to wszystko meczy