reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Mamusie jako ciężarówki po raz drugi :)

Nikola moze nie syndrom wicia gniazda ale kanapy sie posypaly i agencja nie miala prawa nam odmowic wymiany, czekam jeszcze az zabiora stare :-)

sweety super wiadomosc z tym moczem!!! teraz jak juz musisz rodzic to wszystko jest idealnie :-)

Ale fajna cisza jest jak dziecko jest w przedszkolu :-) a tu znowu bedzie zero czasu wolnego juz niedlugo, eh. No ale juz z drugim nie bede tak dlugo czekac z przedszkolem. Roczek z hakiem i niech idzie w swiat! Patryk juz wtedy bedzie w szkole, wiec jego wydatek przedszkolny odpadnie, mozna oplacic mlodemu rozrywke:-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
sweety - ja wrócę do jednej kołdry jak zszyje dwie w jedną ;-) jak mi się młody pakuje do łóżka i chce pod moją kołdrę to jest ciężko, normalnie jest tak że każde z naszej trójki ma swoją dużą kołdrę :-D


fioletowa - Piotrek był nauczony, że jak się pakował do nas do łóżka, to zabierał ze sobą swoją kołdrę, więc nie marzliśmy:-)
 
Sweety - GRATULACJE!!! To cudownie, że masz super wyniki, naprawdę :D Oby tak dalej - trzymam kciuki!!!

Ollena - cyknij kanapy jak przyjadę :) Ja mam taki strój kąpielowy "profesjonalny" - dwuczęściowy sportowy - spodenki do pół uda prawie a góra to taki jak sportowy biustonosz, z jednej całości z takim iksem na plecach, więc spokojnie się zmieszczę :) Kiedyś pływałam rgularnie, 2x tyg, więc musiałam mieć profesjonalny sprzęt - czepek, nosek, okulary do pływania, no i porządny kostium :) poza tym basen to dla mnie jest takie środowisko, w którym czuję się jak ryba w wodzie :D i nawet mi żadne rozstępy ani dodatkowe kg ;P

Ja w sumie to raz na początku miałam infekcję, więc wolę teraz do takowej nie dopuścić... A posmaruje się dopiero jak wrócę z basenu, no przecież nie przed ;P

Nikolaa - no fajne mieliśmy przedpołudnie, teraz obiad zjedliśmy i zaraz idę do sąsiadki - koleżanki, bo upolowała mi podobno jakąś super bluzkę ciążową :D

cholera, zjadłam i się ruszyć nie mogę! ;P
 
Przyznam, że odetchnełam na chwilę, oczywiście za tydzień powtórzę, żeby nie przegapić, gdyby coś miało się zacząć dziać.
Z pozostałych badań to został mi jeszcze GBS - na następnej wizycie 22 marca mam mieć pobrany wymaz no i jeszcze jedna mofrologia.
 
co do spania my my mamy dwa oddzielne materace w bradzo duzym lozku sypialnianym i dwie koldry a ja jeszcze mam koc, po urodzeniu oliwki przez miesiac mieszkalismy jeszcze na starym mieszkaniu i wtedy wygonilam m na materac bo balam sie o swoja rane a Oliwke mialam przez pierwszy miesiac troche w lozeczku a troche u siebie w lozku bo tak bylo mi wygodniej jak oliwka miala miesiac to sie przeprowadzilismy i mala spala roznie ze wskazaniem na lozeczko, ale czesto tez no w foteliku samochodowym bo nie udawalo jej sie inaczej na noc uspac niz bujajac w foteliku na tarasie

nikolaa bedzie ok musi
iza snieg? u nas plus 14 stopni i slonce swieci, 12 dni juz szybko zleci
jamama wspolczuje remontu sasiadow w blokach tak jest niestety
ollena wklej kanapy
sweety gratuluje wynikow
rysica nie zapomij pokazac bluzki
 
Dziewczyny kanapy beznadziejne, dwie podwojne, niskie, nie ma jak sie polozyc i nawet wygodnie usiasc:/ rece opadly..no ale czego sie moglam spodziewac, najtansze kupili i tylko.

A ja sie narobilam znowu, bo syf sie narobil od tego wszystkiego wiec znowu odkurzanie, mycie i plecow nie czuje, mam skurcze w krzyzu z jednej strony razem z brzuchem z tej samej.. koszmar jakis.

Rysia zazdroszcze, moja przyjaciolka tak jak Ty moglaby mieszkac na basenie...ja pojde, spedze godzine a pozniej caly dzien mi niedobrze i chce mi sie spac...nie trawie krytych basenow z chlorem itd. Jak bylam dzieckiem to jezdzilam na basen uczyc sie plywac i karte wyrobilam, ale nienawidzilam tych niedzielnych wyjazdow;-)

Co do kolder to mamy jedna, mm uwaza ze nie uznaje dwoch bo to znaczy juz o czyms nienormalnym w zwiazku i on sie nigdy na to nie zgodzi;-) zobaczymy!
 
my mamy od samego początki dwie kołdry bo mój się tak owija swoją że dla mnie nic nie zostawało jakoś nigdy nam to w niczym nie przeszkadzało:-D
 
To Szymek jak przychodzi to się przykrywa koładrą naszą ale jej rożkiem wręcz, ja jestem wtedy w środku ;P Ale to mówię, tylko rano, więc on tak kładzie się, wstaje, siada u nas w nogach - więc nie ma sensu, żeby swoją kołdrę brał ;P Z resztą, on już śpi pod dużą kołdrą w dużym łóżku, więc ciągnąć taką kołdrę to nie jest łatwo ;P
A my z mężem zawsze śpimy pod jedną kołdrą i mocno w siebie wtuleni, ba, jak zamieszkaliśmy razem, jeszcze w pokoju wynajętym, to spaliśmy na 1os łóżku - tapczanie ;P I jakoś nie narzekaliśmy ;P Teraz też z resztą śpimy w siebie wtuleni więc połowa łóżka jest wolna ;P - ja śpię zamiast na swojej poduszce to na jego ramieniu ;) i z nogą mam założoną na jego nogi - więc nawet mi to teraz pasuje ;P bo wygodnie ;) Jak z poduszką między nogami ;P

Ollena - ja tam nie uważam, że dwie kołdry to coś złego. Ja akurat się w nocy przyklejam do męża, ale jak komuś wygodnie w konkretnej pozycji a drugiemu w innej, to przecież łóżko PRZEDE wsystkim jest po to, żeby się WYSPAĆ i dobrze WYPOCZĄC i żeby nie wstać obolałym ;P Więc jasne, że jestem za tym, aby było jak najwygodniej.

Martusia - mi nawet nie przyszło do głowy, żeby po CC czy po którejkolwiek operacji kostki wyganiać go z łóżka...
no bo co by miał mi zrobić ;P
 
Ostatnia edycja:
rysica to my znów nie damy rady zasnąć przytuleni mojemu zawsze coś się zachciewa i po spaniu my śpimy przytuleni dupkami:-D
 
reklama
My teraz śpimy oddzielnie - ja w Piotrka łóżku, które ma podniesione wyzej nogi, a M z Piotrkiem, ale przyznam, że czekam aż znów będziemy spać razem.
Ryba zapieka się w sosie koperkowym w piekarniku, zaraz wstawię ryż i obiad gotowy. M niestety dzisiaj dopiero koło 19tej będzie w domu.
 
Do góry