reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamusie jako Staraczki po raz drugi :-)

Zoi, ja to nie pamiętam czy z Ami miałam jakieś osłabienie...co do ogórków ja do słoików to będę robiła w przyszłym tygodniu pyszne ogóreczki chilli (mega ostre) każdy się zawsze nimi zapycha :tak: jak będzie któraś chciała dam przepis :tak:
 
reklama
Zoi, ja to nie pamiętam czy z Ami miałam jakieś osłabienie...co do ogórków ja do słoików to będę robiła w przyszłym tygodniu pyszne ogóreczki chilli (mega ostre) każdy się zawsze nimi zapycha :tak: jak będzie któraś chciała dam przepis :tak:
Ja do do sloiczkow rowniez dalam chili ale suszone jak i duzo mlodego czosnku prosto z ogrodu mi to smakuje ogolem ogorki sa tylko dla mnie bo maz niektorych potraw polskich sie obawia nie wiem tylko czemu :-)
Z polskich potraw uwielbia zurek z duza iloscia kielbaski w srodku bo wkladka ma byc dla niego miesna do wieczora i tak juz w zupie nie plywa wowczas kielbaska bo wszystko wylowi no ale wazne ze jest najedzony:-D
 
ja też dodaje czosnku i sypką chilli jest wtedy ostrzejsze...zwykłą czuszkę dodaję tylko do strogonoffa :tak: wtedy jest idealna pod wódeczkę (której ja osobiści nie nawidzę pić, chyba, że w drinku)

a tu przepis dla chętnych:

Ogórki chilli

·       2,5 kg małych ogórków
·       4 łyżki soli
·       1,5 główki czosnku
·       1 łyżka chilli
·       0,5 kg cukru
·       1,5 szklanki octu


Ogórki pokroić wzdłuż na 4 części, zasypać solą i zostawić na 6 godzin.
Po upływie 6 godzin odlać wodę, dodać; chilli, rozgnieciony czosnek, zagrzany olej.
Ocet z cukrem zagotować. Poczekać aż ostygnie, następnie zalać nim ogórki i zostawić na 12 godzin.
Po upływie 12 godzin przełożyć do słoików.

Ja przekładałam od razu i były pyszne :-)
 
Sama chyba ten przepis wykorzystam bo wyglada smakowicie, ja to robilam bez octu zawsze, tylko nie wiem czy ocet winny sie nada rowniez? niestety nie dostane tutaj octu bialego spirytusowego tylko wylacznie z winogron i jablkowy.
Jakbym mieszkala w Atenach tak jak dawniej to bym w Polskim sklepie kupila ale tutaj niestety ani polskich ani rosyjskich sklepow nie ma, najblizszy sklep polski w Atenach czyli 250 km ode mnie ale nie bede jechac az tyle kilometrow po ocet przeciez :-D
 
martensja, nie ma za co...smacznego :-)

Zoi, winny raczej odpada, ale spróbować zawsze możesz (zrób najwyżej mniej na próbę) :tak:
Dotka ja sprobuje w winnym zrobic ale to raczej jutro dopiero poniewaz jeszcze na krzaczku ogorki ciutke male i powinny do jutro wiecej urosnac :-)
Zrobie tak jak mowisz w mniejszej ilosci by pozniej to wrazie czego w koszu wszystko nie wyladowalo bo nie wiem jaki smak nada winny ocet.
Jakie by nie wyszly to sie pochwale czy smaczne z takowym octem wyszly czy nie :happy:
Ja rowniez dziekuje za przepis bo skusilas mnie nim na zabawy z ogorkami :-)
 
no ja pamiętam, że 5 lat temu jak zrobiłam i miałam kilkanaście słoików uwielbiałam je, niestety musiałam pooddawać, bo w ciąży z Amelcią odrzucało mnie od czosnku, ogórki musiały stać po drugiej stronie dużego stołu miałam takie mdłości od tego zapachu, ale wcześniej to jadłam na potęgę :-)...w zeszłym roku zrobiłam mało i żałowałam, bo rozeszło się w mgnieniu oka :tak:...ach i koniecznie się pochwal jak zrobisz
 
heloł

ale sobie pospałam, wtsalismy ok 7 ogarneliśmy leki młodego, śniadanie, trochę się pobawiliśmy i ja mu mówię że się zdżemne a ten głupolek stwierdził że będzie puszczał bańki na leżąco bok mnie - oczywiście wylał sobie cały płyn na twarz- opłukałam bo i się położyliśmy oboje
po 14 kumpela do mnie zadzwoniła, wstałam najadłam się a on dalej śpi... :-) ale chyba zaraz tam pójdę trochę pohałasuję to może wstanie...
 
reklama
co za dzień!!!
rano chwile w pracy... potem pojechałam do domu zjadłam i chwilę posiedziałam na fb.Zrobiło mi się dziwnie zimno wiec się położyłam i tak do 14 mi oko poleciało! spałam jak zabita. Dzwoni budzik myślę sobie kuźwa musze wstać a tak mi dobrze... wstałam... ide do sklepu po drobne zakupy nogi się podemną uginają myślę kur...a! co jest! w sklepie płacę i ide..kobieta krzyczy PANI!!!!! a reszta..........!??? no tak....reszta:confused2: cofnełam się i podziękowałam za uczciwość bo druga by zgarneła... heh
No i ide do domu....zbieram się po młodego i tak oto jesteśmy już razem... Najgorsze jest to że musze teraz obiad robić a cholernie nie mam weny i co? NIC! zaraz zadzwonię po katering...

jestem zmiażdżona
może wieczorem bedzie lepiej ale pewnie nie bedzie bo jak przyłożę głowe do poduszki to odjadę i dopiero rano odzyskam świadomość ..............fak......... dobrze że mnie nie widzicie. ciężko opisać jak wyglądam.



nie nawidzę tego dnia. to chyba ta pogada plus ciśnienie powoduje u mnie takie zachwiania...
i jeszcze na dodatek za kilka @ sie przyczai i wtedy to dopiero bede skapiszonowana!!!! wyć mi sie chce.
Ide sobie......... wyżaliłam się......... wiem że wam można...
papaa...
 
Do góry