reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

Wow dziewczyny to wy już rozpakowane chyba tylko ja zostałam co??:szok:

joanna koreczek ogromne gratulacje!!!

Ja puki co pozamykana wczoraj byłam na ktg i zero skórczy tylko tentno małemu dość skakało no i następna wizyta we wtorek. Puki co nic nie czuję żadnych skurczy czy odchodzących czopów.
 
reklama
Witam, daaawno mnie nie było i nie wiem jak szybko znowu bedę, nie mówiąc o tym że wogóle nie wiem co sie u Was dziewczyny dzieje
wpadłam by poinformować

13.03.2014 o godz 6.10 przez cc przyszła na świat moja córeńka Zuzanna
waga 2500g długość 51 cm
wczoraj wyszłyśmy do domu

Wszystkim mamusiom i im dzieciom (tym rozpakowanym i tym w dwupaku jeszcze) dużo zdrówka
Pozdrawiam
 
Gratuluje Wam dzidziusiow!!!! I dziekuje za gratulacje. Synek ma na imie Nikolas, Darius ( po dziadku i po tatusiu:-D)
Koreczek, jak poszlo? Calkiem spora Twoja coreczka:-)
Ja juz po wizycie poloznej, wszystko jest dobrze, maly jest juz 100 gram do przodu od wagi urodzeniowej ale ciezko bylo, karmienie nieraz do 4 rano naprzemian, sutki poranione, smaruje lanolina, no coz, cos za cos.
Wronka, jak karmisz butelka to sciagaj nawet wiecej pokarmu niz on wypije, latwiej potem odciagnac nadmiar niz dodac jak bedzie za malo... a tym ze nie chwyta prawidlowo sie nie przejmuj, musisz miec duzo cierpliwosci, moze popros polozna zeby Ci pomogla, trzeba glaskac po glowce i wepchac brodawke gleboko do buzi jak otworzy, nie zniechecaj sie, na pewno zalapie
Guziczek chyba sie maluszkowi nie spieszy, pij herbate z lisci malin, polecam, moj porod byl naprawde szybki i lekki ( parte trwaly moze 5 minut, 2 skurcze), zero szycia. Opisze go w porodach, teraz musze uciekac do maluszka, bo glodny:-D
 
Czesc zabiegane juz rozpakowane mamusi (te nierozpakowane tez)
Jestem mama z BB i aktualnie w ramach programu aktywizujacego rynek pracy przygotowujemy z portalem RynekFranczyzy.pl program promujący Franczyzę w gronie młodych mam

Zwracam sie z wielka prosba - wypelnijcie ta krotka ankiete !! doslownie 10 pytan a dla nas bardzo wazne jest zeby uzyskac szeroki obraz calosci !!!

Na poczatku krotki wstep a potem przeniesienie do ankiety :D

Ankieta „Pracująca Mama” | Rynek Franczyzy
 
Joanna, rozwarcie strasznie szybko szło, o 15 godzinie było 4 cm, a o północy 10 cm, ale szyjke miałam dłuższą trochę, ale bardzo podatna do porodu :) największy problem był ze skurczami partymi, bo strasznie krótkie były, ale dałam radę :)

No i trochę mała ma problem z ssaniem, dokarmiana jest butelka, ale dzisiaj pierwszy raz najadla się mojego mleka, będziemy walczyc o karmienie piersią, myślę że jak raz już złapała to będzie już tylko z górki :)

Trochę denerwuje mnie to że pielęgniarki za bardzo się pchają. Rozumiem pierwsza dobę po porodzie, ale teraz jak zaczynam ja przebierać i ona płacze, to zaraz któraś przychodzi i zabiera mi brudną robotę :( no nie bede się już kłócić bo i tak do domu idę, ale no denerwuje mnie to. Nie pozwalają mi na naukę, na poznanie swojego dziecka ...
 
Koreczek, jakieś nadgorliwe kobiety...
Dobrze, ze Lenka zaskoczyła ze ssaniem. Z Adamem też miałam na początku problemy, bo nie potrafił złapać piersi, a do tego ciągle by spał, ale z biegiem czasu było coraz lepiej. Pamiętam, że pierwszy raz porządnie się przyssał jak już miałam wypis w ręku i czekałam na męża, a w szpitalu wtedy byłam 3 dni. Później już poszło i karmiliśmy się 17 miesięcy :) Ważne żeby się nie poddawać i myśleć pozytywnie :)
Aha, zamiast dokarmiać butlą, to możesz strzykawką po palcu, bo to nie zaburza ssania piersi, a po butli różnie bywa. Takie metody stosują w moim szpitalu.
 
Koreczek, to super Ci poszlo, tak optymistycznie opisalas:tak: Jak malenka zalapala piers to juz bedzie dobrze, chociaz ja teraz tez walcze, bo nieraz mleka mam za duzo, a czasem za malo i zanim to sie unormuje to nocami do 4tej niestety karmie co godzine:baffled: a w dzien odsypiam. Ale sie uparlam i nie bede dokarmiala, nawet nie kupilam mleka zeby nie kusilo:tak:
Polozna dzisiaj znow byla i zostawila olejek do masazu brzuszka ( odradzala sab simplex ze to chemia i stosuje sie tylko jak sa duze problemy z kolka cala dobe), jakis krem do pupy i olejek do suchej skory. Bardzo kumata babka, starsza, doradzala ze dziecko w rozku ma lekko skrepowane ruchy, jak w brzuchu, wiec czuje sie bezpiecznie, co widac po raczkach- jak sa rozlozone to dzidzius ma dyskomfort psychiczny, nie czuje sie bezpiecznie, a jak zlozone razem przy buzce to jest mu dobrze, no i ze czasem chce ssac nie z glodu ale ze stresu ( np zimno, halas)
A co u Was?
 
Joanna, mi strasznie namieszaly w tym szpitalu. Zamiast od razu na siłę uczyć ja łapać i ssac, zwłaszcza ze ja chciałam, miałam pokarm i miałam te nakladki laktacyjne, to karmily butelka. W szpitalu Lena była spokojniejsza, a teraz nakarmie, przebiore a ona dalej płacze i trzeba ja nosić nawet do godziny czasu. Wydaje mi się, że to przez to dokarmianie z butli, teraz tego nie ma, musi cyca ciągnąć i dlatego ma nerwy...
No i z tymi raczkami itp to prawda jest, ja cały czas mała opatulam w kocyk i jest spokojniejsza, o taki mały kochany kokonik :)
 
reklama
u mnie też narazie wszystko dobrze laktacja mi sie rozkreciła na maksa,Kacper ładnie zaczął chwytać i najada się w 15 minut później troszke poleży z otwartymi oczkami i usypia :) karmimy się co 3 godziny czasami nawet by robił dluższe przerwy ale boje się troche jak tak długo nie je. w nocy mamy dwie pobudki ok 24 i o 3 wiec nie jest źle :)
 
Do góry