reklama
livastrid
2010 & 2012

chce chlopca!!!
nie, nie mam przeczucia zadnego, ale jem zupelnie inaczej niz ostatnio;-)
a i juz na jaja w majonezie nie moge patrzec

zjola ta jakis kochany lobuz w brzuchu rosnie

szlam wczoraj jak na skazanie, bardzo duzo styczniowek ostatnio stracilo fasolki i pomimo tego, ze nic nie bylo u mnie niepokojacego a tempa ciagle ciazowa, to jakos ciezko mi bylo spojrzec w monitor
liv to tak jak ja!!! :-) tez chce chlopca
nawet mowie do niego Miłosz
S. sie wkurza, bo za zadne skarby nie chce dac tak na imie synkowi, ale ostatnio przylapalam go jak powiedzial ,,Moze zjesz obiad ze mna wczesniej, daj zjesc Miloszkowi'' 
a pozniej sie wypieral, ze przez pomylke tak powiedzial 





livastrid
2010 & 2012
tak, to najwazniejsze, zjola, nio chlopcy to takie stworzonka co do mamusi sie lepia
do kompletu przydalby sie synek, no, ale jak bedzie corka to sie nie obraze;-)
maron pewnie jak syn bedzie to maz odpusci i zgodzi sie na Milosza

do kompletu przydalby sie synek, no, ale jak bedzie corka to sie nie obraze;-)
maron pewnie jak syn bedzie to maz odpusci i zgodzi sie na Milosza

danao84
Fanka BB :)
Hej:-) Powracam:-)
Wczorajszy dzien niemal wyrwany z życiorysu. Zamiast świętować, cały dzień mnóstwo roboty. I tak sobie odpoczełam.
Miałam nic nie robić cały dzień, leżeć do góry brzuszkiem i ładnie pachnieć
I niestety nici z tego.I jeszcze ta pogoda... Makabra.
Ale przynajmniej goście byli zadowoleni. Zjedli, pochwalili ciasta:-) Dzisiaj juz tylko nędzne resztki wyjadałam
Macie jakiekolwiek przeczucia co będzie dalej z tą pogodą? Może któraś z Was będzie wiarygodniejsza niż prognozy pogody? Jak za dwa tygodnie będzie taka pogoda jak teraz to ja się chyba pochlastam:-(
Ja jem ( staram się regularnie, niestety czasem mi się zapomni
) kwas foliowy. I to wsio. Już od stycznia, więc w sumie pół roku będzie.
Maron ja tez chcę Miłoszka, jak mi sie uda kiedykolwiek synka urodzić. Mąż nie ma obiekcji żadnych, więc z tym nie będzie problemów. Zresztą imiona mamy już ustalone, na wszelki wypadek, żeby później nie było tak jak ze mną.
Gdzies już wcześniej pisałam o tym jak mój tatuś mnie rejestrował
Wczorajszy dzien niemal wyrwany z życiorysu. Zamiast świętować, cały dzień mnóstwo roboty. I tak sobie odpoczełam.


Ale przynajmniej goście byli zadowoleni. Zjedli, pochwalili ciasta:-) Dzisiaj juz tylko nędzne resztki wyjadałam

Macie jakiekolwiek przeczucia co będzie dalej z tą pogodą? Może któraś z Was będzie wiarygodniejsza niż prognozy pogody? Jak za dwa tygodnie będzie taka pogoda jak teraz to ja się chyba pochlastam:-(
Ja jem ( staram się regularnie, niestety czasem mi się zapomni

Maron ja tez chcę Miłoszka, jak mi sie uda kiedykolwiek synka urodzić. Mąż nie ma obiekcji żadnych, więc z tym nie będzie problemów. Zresztą imiona mamy już ustalone, na wszelki wypadek, żeby później nie było tak jak ze mną.


danao bo Miłosz to takie piekne imie :-) jak moja mama byla w ciazy ze mna, to z tata postanowili, ze jak bedzie syn to wlasnie Milosz, stad chyba moje uwielbienie do tego imienia
mezowi bardziej podoba sie Marcin
a dla dziewczynki tez mniej wiecej wybrane ;-) a jak to bylo z rejestracja Ciebie?? :-)


reklama
danao84
Fanka BB :)
Miałam wybrane imiona, niby ustalone przez rodziców. Miałam mieć na imię Emilia, tym bardziej, ze fuksem udało mi się w imieniny Emilii urodzić ( w sumie też w imieniny mojej mamy, taki miała prezent). Niestety tacie mojemu się to imię nie podobało. Za to od zawsze wariował na punkcie Danuty. Pół zycia sie zastanawiałam, dlaczego akurat to imię? Więc tak sobie wykombinowałam, albo się naoglądał tej smukłej blond dziewoji z filmowej adaptacji Krzyżaków, albo tak się nazywała jakaś jego młodzieńcza miłość.
Próbował już przy mojej siostrze, ale fuksiarze się udało i jest teraz Beatą. Mamie mojej imię średnio odpowiadało, ale w końcu zgodziła się, zebym była Danutą, ale na drugie. Na pierwsze miałam mieć Dorota. Jestem niestety wcześniakiem i były małe komplikacje przy i po moich narodzinach. Stąd też mama moja dość długo leżała w szpitalu. Dlatego tez rejestrował mnie tata. No i zarejestrował na odwrót:-) Tak więc jestem Danuta Dorota. Na początku twierdził, że się pomylił. Dopiero po latach przyznał się, ze celowo zmienił kolejność.
Zawsze mi się Miłosz podobał. Cieszy mnie tez to, ze nie jest to bardzo oklepane imię. W mojej okolicy króluja ciągle Kacpry, Bartki, Ksawerki, Filipki itd.:-)


Zawsze mi się Miłosz podobał. Cieszy mnie tez to, ze nie jest to bardzo oklepane imię. W mojej okolicy króluja ciągle Kacpry, Bartki, Ksawerki, Filipki itd.:-)
Podziel się: