anastazja1m
W oczekiwaniu na cud
Hejka, jak tam po dlugim weekendzie?
podczytywałam co tutaj pisałyście ale nic nie pamietam oprócz DANA - która dostanie zaraz po D"""". Moja droga - marsz do lekarza - widzisz mi się też nie udało miesiąc temu to od razu poleciałam na badania i co ? i wyszlo szydlo z worka - nie możesz lekceważyć i liczyć na los - trzeba się przebadać - może wystarczy miesiąc/kilka miesięcy przyjmowania leków. Pisałaś że masz u siebie problem z lekarzami, ale liczę na to że się "odważysz " do któregoś pójść, jeśli masz możliwość to zrób sobie podstawowe badania + TSH + prolaktyna - myślę że na początek tyle starczy. I NIE PODDAWAĆ SIĘ!!!!
Ja po 11 listopada jeszcze bardziej pogrążyłam się w przeświadczeniu że ten świat jest niesprawiedliwy.
podczytywałam co tutaj pisałyście ale nic nie pamietam oprócz DANA - która dostanie zaraz po D"""". Moja droga - marsz do lekarza - widzisz mi się też nie udało miesiąc temu to od razu poleciałam na badania i co ? i wyszlo szydlo z worka - nie możesz lekceważyć i liczyć na los - trzeba się przebadać - może wystarczy miesiąc/kilka miesięcy przyjmowania leków. Pisałaś że masz u siebie problem z lekarzami, ale liczę na to że się "odważysz " do któregoś pójść, jeśli masz możliwość to zrób sobie podstawowe badania + TSH + prolaktyna - myślę że na początek tyle starczy. I NIE PODDAWAĆ SIĘ!!!!
Ja po 11 listopada jeszcze bardziej pogrążyłam się w przeświadczeniu że ten świat jest niesprawiedliwy.