Mamusie w 2012

[maja16]

Dana a ja chcę zostać marcóweczką 2012i póki co mam jeszce szancse

 

[Maya12]

Cześć dziewczyny, pisałam na tym wątku jakieś 200 stron wstecz;-) Bardzo mi się marzy zostać po raz drugi mamą w przyszłym roku, ale nie wiem jak to będzie z tymi staraniami, jeszcze nie zaczęliśmy. Ja urodziłam pierwsze dziecko w sierpniu i też chciałabym urodzić tak drugie - no chyba, że się trafi wcześniej )))))

 

[Lelek]

pozdrowienia z kampingu!


chciałam Wam oznajmic ze własnie przed chwila zaszłam w ciąże
mam płodne wiec juz dunga dunga zaliczone, maz powiedzial ze jak bede spac to jeszcze raz mnie weźmie a zeby bylo smieszniej- nie zabralismy zelu do nawilzania i olej slonecznikowy poszedl w ruch

mąż o 5 rano juz jedzie:-(teraz juz chrapie
rozczochrana masz talent!

trina super ze widziałas fasolke i wszystko ok!


uciekam spac

 

[kwiatuszekq20]

rozczochrana pieknie znam laski ktore spiewaja po weselach ale podlotu do ciebie nie maja

 

[Lelek]

a my wstalismy i Miloszek od rana puszczal pawie, wiec pojechalismy do lekarza i co?? wirus:-( w drodze powrotnej zarzygal samochod a jak wrocilismy to od razu polozyl sie spac, taki oslabiony. No i nici ze spotkania z kolezankami z technikum

 

[juliana]

Lelcia jakies fatum u Was z tymi chorobskamiZdrowka dla Miloszka:-)
Koniec urlopu na dzialce????

 

[Lelek]

dzieki juliana

tak, koniec poki co bo męzu pojechal raniutko, i dopiero za 3 godziny bedzie wiedzial czy zjezdza do domu czy jedzie na Francje

 

[juliana]

lelek a nie myslalas kiedys zeby pojechac z nim pozwiedzac ....oczywiscie jak jeszcze Miloszka nie bylo na swiecie:-)

 

[Lelek]

wtedy jezdzil tylko do Niemiec, jak mialam wolne to jezdzilam ale to rzadko, wiecej po Pl jak weekend zawalal, jechalam po pracy w piatek w dane miejsce gdzie byl i weekend jezdzilismy razem:-) a teraz to czekamy do przyszlego roku i maly bedzie juz jezdzil z nami

 

[juliana]

wtedy jezdzil tylko do Niemiec, jak mialam wolne to jezdzilam ale to rzadko, wiecej po Pl jak weekend zawalal, jechalam po pracy w piatek w dane miejsce gdzie byl i weekend jezdzilismy razem:-) a teraz to czekamy do przyszlego roku i maly bedzie juz jezdzil z nami

Pod warunkiem ,ze nie pojawi sie nowy czlonek rodziny