reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Mamusie w 2012

He he musiałam 3lata czekać żeby był tydzień w domu tydzień w pracy:-)
Tak wyjeżdzał na 5tygodni ale teraz dobrze że jest częściej w domu.Wkońcu czuję się lepiej bo mieszkam z teściami w jednym budynku tylko mamy oddzielne wejście.Od tyłu domu ale teściowa wpierdala się do nas tylko że ja sobie nie daje żyby rządziła mna:wściekła/y:
Wkurza mnie ostatnio;/ Chociaż teściu sie nie wtrąca.Jakoś jeszcze muszę wytrzymać bo za nim my będziemy mieć domek to trochę potrwa:-( Dziękuję za życzenia:-) Bunny86 to gratulacje i wszystkiego najlepszego z okazji trzeciej rocznicy:-)
zrób ciacho z wiśni jest bardzo dobre ostatnio zrobiłam w sobotę wszystkim smakowało:)
A ty kochana rozczochrana.mama też się starsz z drugim dzidziusiem? https://www.babyboom.pl/forum/members/rozczochrana-mama-79846.html
 
reklama
dobra ja juz w koncu po zakupach, tesciowka zasponsorowala malemu kalosze, kapcie, czapke z daszkiem, koszule w krate i na ramiaczkach:-) znośnie bylo z nia tylko narzekala ze kolano ją boli:sorry:
musze koniecznie malemu isc paszport wyrobic, to bedziemy jezdzic z Łukaszem.

Czy nie mozemy robic dachu bez meza? nie, bo nie mamy ludzi do roboty a pomaga tesc, ojciec, brat no i mąż, wiec tutaj kazda para rąk sie liczy bo to ciezkie a dom wysoki.

Ewelka ale masz dobrze, moj jak dzis oznajmil ze znow zmienia firme transportowa to mu powiedziałam ze papiery rozwodowe juz beda czekac na niego.

mmona super ze zakupki udane:tak:

Bunny ale mam parcie na ciasto, mniam, w tamtym tygodniu upieklam 3, dzis piecze cos tesciowa a ja juz zdazylam pochlanac cala chalwe i nawet mnie nie zemdliło:tak:

rozczochrana a Ty nie siedz nad brzegiem tylko płyn na druga strone!:-D

Usypiam gizmaka ale jak na zlosc nie moze zasnac a ja musze leciec auto sprzatac bo kupiec przyjedzie ogladnac
 
Ewelina masz rację i nie daj się teściowej! Teściowe to zarazy. Moja nie mieszka ze mną a i tak próbouje rządzić. Wczoraj na przykład zadzwoniła i mi powiedziała ze mam podac swoich rodziców do sądu. A dlaczego bo mają hodowle psow i patryk moze dostać na nie uczulenie. Żeby sąd nakazał ich usuniecie. Głupia krowa.
 
Ewelina staram sie o drugie dziecko :tak: pierwsze niestety zasiliło grono slicznych małych aniołków.... ale sie nie poddaję... wierzę że Synek nade mną czuwa i że będzie czuwał nad rodzeństwem na ziemi... :-)
Lelek e tam rozwód :-D ja mojemu powtarzam cały czas że jak sie nie zmieni to go zabije bo szkoda by mi było innych kobiet które by po mnie zbajerował a poza tym wdowa brzmi lepiej niż rozdwódka :-D
 
ja mojemu powtarzam cały czas że jak sie nie zmieni to go zabije bo szkoda by mi było innych kobiet które by po mnie zbajerował a poza tym wdowa brzmi lepiej niż rozdwódka :-D

ale wdowa-zabojczyni za kratami to juz tak fajnie nie brzmi;-)

Lelcia, i fajnie na cos tesciowa mogla sie przydac, cos temat kolan Cie nie opuszcza:-D

moja tesciowa jest daleko, nie widzialam jej od przynajmniej 7 czy 8 lat i jestem czlowiekiem gleboko szczesliwym:-D

Bunny a Ty rozczochranej dzem chyba chcesz wyslac:-D
 
Witajcie;-)
nad morzem angielska pogoda na całego.. ciekawe jaka pogode w łebie ma wika...
Rozczochrana amoze sie udało:tak:byłoby super :)
Mama Sówka a co z Toba ? kiedy testujesz?
Ewelia witaj!!!
 
lelek a Twój to też taki pantofel że co mu nie powiesz to przytakuje? bo mnie to irytuje strasznie... ja sie dre po nim bo mi hormony buzują i szukam byle powodu a on chociaz nie jego wina kupuje mi kwiaty i przeprasza więc ja sie drę że ja chce żeby on sie ze mną pokłócił a on że on nie chce i koniec i przeprasza lol :-D dlatego mu mówie że albo się zmieni i zaczniemy w siebie rzucac garami albo mu raz a porządnie przywale i zejdzie z tego świata... on jest strasznie zamknięty w sobie jak go coś boli to ciśnie w sobie i nic nie powie... masakra.
 
reklama
Do góry