reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamusie w 2012

co do libido to moje teraz jest na minusie. Żle się czuję, jestem zmęczona i nic mi się nie chce. A M schnie. Co jakiś czas dobija się, ale jest odprawiany. Mam nadzieję, że niedługo mi to minie, bo się chłopina wykończy.

Mój M pojechał na 2 tyg do Gda, ja zostałam, jestem na zwolnienio-urlopie 2 tyg. Nie chciałam do teściów jechać, bo tam od n miesięcy kuchnię robią i nawet nie ma za bardzo jak żarcia ugotować. Poza tym nie lubię w obcych garach miesza ć, a na wikcie teściów też głupio być. No i bardziej odpoczne mając Maćka parę godzin poza domem :-p a tam bylibyśmy zdani na siebie. Ale mam tam jechać za tydz. O ile nie dostaniemy przyspieszenia. Ja niedawno zaliczyłam bliskie spotkanie z wnętrzem kibelka, po raz pierwszy w ciąży. No i nie wiem czy to wina fasoli czy też sałatki, któą dziś na mieście wciągnęłam na obiad :baffled: bo żołądek mnie gniecie i mam skurcze, a tak to zazwyczaj raczej mi tylko niedobrze a tu ewidentnie jakby mi coś siedziało :dry: nie mam doświadczenia z wymiotami w ciąży, więc nie wiem.
A dodatkowo młody dostał wieczorem gorączkę. Oscylowałą wokół 37,5 ale tuż przed spaniem było ponad 38. I nie wiem od czego... Oprócz tego, że miał marudzenie włączone (a ja na kibelku wisiałam, rozkosz po prostu) zachowywał się całkiem zwyczajnie. Zawsze jak ma pow 38 to raczej taki cichutki jest i pokłądający się i przytulający, a tu biegał, skakał, wrzeszczał i bił. A ja modliłam się tylko żeby jak najszybciej poszedł spać. Jutro mieliśmy iść do lekarza na szczepienie na meningokoki, ale chyba pojdziemy w związku z jego choróbskiem. Tylko co to może być???
 
reklama
Lelek słońce Tobie wiagra nie potrzebna. Wystarczy spokój i wolny czas tylko dla Ciebie. A ochoty i energii na Pyk pyk to będziesz miała ze ho ho :p.
Ale jak juz musisz coś wziąć to koleżanka używała hiszpańska muchę :-) czy jakoś tak

Pajkaa 11 miesięcy to z reguły okres nerwowy albo u nas tylko tak było . Jeszcze trochę i mu przejdzie. Sebek chodzi juz? A lekarz Ci kazał czekać do stycznia?

Lazurek widzisz zadzwonił żebyś sie nie denerwowała. A Ci straznicy to nie dość ze im płacą to jeszcze zulą. Co za ludzie za co świat nie posmarujerz to nic nie załatwisz.

Muszę zmienić suwaczek z żabkami Patiego . W ciągu tygodnia wyszły nam wszystkie czwórki a dzis właśnie ostatnia:-)

on dopiero zaczyna sam wstawać tzn bez podparcia podobno to oznaka, ze dziecko lada chwila zacznie smigać, pierwszy krok mamy juz za sobą, ale Sebus jeszcze niepewnie stoi na nózkach.
Ogólnie cała procedura implantów skonczy się w styczniu moze w grudniu, ale nie chce potem miec sytuacji, ze bede w ciazy a cos sie pochrzani...

Lelek łączę sie z Toba w bólu, jeżeli chodzi o pyk pyk!! Libido u mnie równe zeru:-(

MamaSowka- no to by były numery jakbyśmy miały znowu dzieciaczki z tego samego dnia:tak:

Lazurowe Ty wiesz, ze będzie dobrze, prawda??? ;-);-):tak:

Bunny no to Pati poszalał z ząbkami :)) Na początku przeczytałam "żabkami" i od razu o co kaman, dopiero później zajarzyłam, ze chodzi o ząbki :-D U nas przebija się prawa górna trójka i czasami Mały jest nie do zniesienia:wściekła/y:

Pajkaa Ty już chyba kiedyś pisałaś u nas?? co nie?? dobrze kojarzę ???

Anastazja co się dzieje??

dobrze dobrze:) ale teraz juz zdecydowana na 2012 :D
 
Trina a moze to ząbki?
Nigdy nie zapomnę moich wymiotow w ciąży przez 7 tygodni schudłam 9 kg. Dieta cud normalnie . Ale ja wtedy to chyba miłością żyłam bo wszystko co wypiłam, zjadłam zaraz mnie opuszczało.

Pajkaa aż sie boję zapytać o co chodzi z tymi implantami . No to tylko patrzeć jak Sebek pójdzie sam
 
Bunny - ząbki mamy już za sobą :-) w zasadzie zupełnie bezboleśnie. Teraz czekamy na szóstki
a u mnie to raczej zatrucie. Nie spałam pół nocy tak mnie żołądek bolał i rano dokończyłam to czego wczoraj nie zwróciłam. Najlepsze, że właśnie sobie rzygam, a młody akurat siusiu chce :baffled: a u niego to musi być natychmiast jak woła, bo inaczej robi po nogach.
 
Hej Kobitki:)

Jak u was pogoda, u mnie słonko za chmurami... wczoraj mój męzula stwierdził, że niekiedy zmierzła jestem... a ja mu na to ze babki w ciąży tak mają:-)HORMONY:-)

Spać mi sie chce jak nie powiem co..
i nie mam weny do pisania... może poźniej...
Zycze miłego dnia i słoneczka::)
 
Czesc Lachony :-)
U mnie dzis lepiej. Mam na mysli moje samopoczucie i pogode :-) Ale dzis czeka mnie powazna rozmowa z Borysem na skype, bo przed chwila wlasnie dzwonil mi to oznajmic. Ciekawe co ustalimy :confused::blink: Az sie boje. Dzis od rana mialam bole jak na @ :eek: A dzis mam 21dc :eek: Nie wiem o co kaman, ale moze @ znow przyjdzie o tydzen wczesniej tak jak 2 miesiace temu :cool:
mmona takie to juz uroki ciazy. Faceci obrywaja wtedy czesciej niz normalnie i nawet bez powodu :-)
 
hej :-)

czytam Was od rana ale mało rozmowne dzisiiaj jesteście.:szok:

U mnie wojny z M. ciąg dalszy... wczoraj pogorszył jeszcze swoją i tak marną sytuację:no: ehhh faceci

Igor dzisaij nie do zniesienia... miejsca sobie znaleźć nie może, niczym się nie zajmie, nic go nie interesuje, dopiero teraz padł, gdzie zazwyczaj o tej porze już się wybudzza z drzemki:szok:

Ja też jakaś taka wpieniona na maksa... bez kija nie podchodź..:wściekła/y:

Byłam rano z Igorem na szczepieniu, uff ostatnie... Mały waży 12,5 kg i nawetr nie pisnął przy wkuwaniu :tak::-)

Lazurowe trzymam && za rozmowe :)

Mmona nie masz w pracy jakieś leżanki?? Ucielabyś sobie maluteńka drzemkę :tak::-)

Trina jak u Maćka z temperaturą?? Przeszłą??

Maron a Ty gdzie???

Lelek co porabiasz??

Livastrid polujesz na sarenki i losie??

Anastazja polepszył się juz humorek??

Dana się pewnie byczy na plaży :))

Bunny w pracy jesteś??
 
Dobra, ja juz podszykowalam wloski, skype wlaczony, za 10 minut chwila prawdy :blink:
Wlasnie tez tak widze, ze tlumy jak w niedziele. Gdzie wszystkie? :eek:
Ciekawe tez jak tam rozczochrana. Czy @ przyszla czy nie. Pipka, nawet nie da znac :cool:
wika to synka masz dzielnego :tak: Nie martw sie sporem z M. Jak to Bunny pisala, najlepsze jest z tego wszystkiego godzenie sie w poscieli, wiec u Ciebie zapewne dzisiaj tak bedzie :-)
 
Ostatnia edycja:
Lazurek i jak?? Już po rozmowie z Borysem ??

Co do godzenia sie w pościeli to ja jakoś nie przepadam za tym i u nas tak nie ma... jak są ciche dni to dopóki sobie wszystkiego nie wyjaśnimy, to o żadnym dunga dunga nie ma mowy
 
reklama
hej nie mam konceptu co pisac

wika
, ponad 12 to calkiem sporo:-D
na mrowki poluje dla ciekawosci, przylazly takie wielkie, czarne i gonie je po pokoju


jak mi cos nie gra to zwykle w poscieli sie kloce, lazurowe, wiec roznie to bywa;-) chlopem sie nie przejmuj, jak normalny to bedzie ok, jak nie to straty nie ma
 
Do góry