reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamusie z Łodzi

fakt... trudno odpowiedzieć jednoznacznie... na początku chodziłam prywatnie, bo na rejonie kolejka, tzn. w praktyce musiałabym cały I trymestr w ogóle nie chodzić do lekarza, za wizytę prywatną płaciłam spore pieniadze, pan doktor zalecał wizyty co 3 tyg. wiec bradzo często i na każdej wizycie robił usg, z czego nie byłam zbyt zadowolona, potem doczekałam kolejki w poradni przyszpitalnej w największym szpitalu łódzkim i nie polecam nikomu - pani doktor dość oschła, młyn koszmarny i zero skierowania na jakieś badania na które była już pora... potem polazłam do innej poradni, bo koszty badań już mnie wykańczały i trafiłam na b.fajnego lekarza, z którym mam dobry kontakt i nie narzekam. Wadą takich przychodni jest to, że czeka sie bardzo długo na następną wizytę, że jeśli coś się dzieje to raczej i tak człowiek biegnie prywatnie bo umiera z nerwów a dany lekarz przyjmuje w określony dzień w tygodniu, poza tym zdarza się, że przychodzi do poradni na zastępstwo kto inny, bo twój lekarz ma jakiś zabieg albo cos innego na terenie szpitala. Prywatnie idziesz na godzinę i nie czekasz w kilometrowych kolejkach, ale gwarancji na to, ze opieka bedzie lepsza nie ma... bo to po prostu zalezy od lekarza.
Podsumowując, dla mnie każda zmiana lekarza to stres, chyba żadna kobieta w ciąży nie lubi takiego braku stabilizacji, trzeba przemysleć czego oczekujecie i najlepiej popytać wśród znajomych, takich którzy maja dzieci i lekarza, który prowadził ciąże
 
reklama
Ja swoją pierwszą wizytę miałam u przywatnego lekarza, chodziłam do niego przez dwa lata, potem mama powiedziała że ma doskonałego lekarza w WAMie i tam też poszłam, okazał się bardzo niedelikatnym facetem do tego gabinet z lat 20-tych i jeszcze jakaś pielędniarka mnie oglądała, nie mówiąc już o tym, że z przebieralni trzebabyło przejść przez pokój pielęgniarek (z gołym tyłkiem :evil: ). Więcej tam nie poszłam. Potem dostałam do bardzo dobrego lekarza z Matki Polki, z wizyt byłam bardzo zadowolona ale terminy na dwa miesiące więc też sobie po jakimś czasie odpuściłam. Potem wyremontowali WAM, znowu tam poszłam, pani w rejestracji skierowała mnie do jakiegoś lekarza ale na szczęście zanim do niego weszłam rozmawiałam z pielęgniarką i ona sama zmieniła mi lekarza na kobietę (tamten podobno też delikatny nie był) i zaczęłam tam chodzić. Bardzo dobra i sympatyczna pani doktor. Ale nadszedł ten piękny okres w moim życiu, że zaszłam w ciążę i........
Poszłam do Wamu, (miałam bóle i lekkie plamienie) pani doktor powiedziała, że oni niestety nie mają takiego USG, które bym mogła zrobić w tak wczesnej ciąży i że te bóle i plamienie nie są normalne i żebym szybko pojechała do Matki Polki. Pojechałam, a tam bez jakiego kolwiek badania chcieli mnie od razu do szpitala położyć. Skończyło się tak, że wróciłam do mojego pierwszego lekarza - prywatnego. Po porodzie na pewno wrócę do WAMu, ale teraz chodzę prywatnie :(
Magdek do jakiego lekarza w Rydygierze chodzisz? bo ja właśnie znów zmieniłam gina i teraz chodzę prywatnie do lekarza, który tam właśnie pracuje.
 
Ja chodzę do Opinca z Rydygiera. Ostatnio spotkałam w gabinecie fajną kobietkę w wysokiej ciąży która mówiła że idzie do niego pierwszy raz. Zastanawialam się czy to nie jest któraś z was...
Pozdrawiam
a
 
i jak, jesteś zadowolona ? chyba go kiedys widziałam, czy taki starszy, wysoki ?
 
Magdek,
mnie pytasz??? Bo mój jest dośc młody (po czterdziestce) i niski, grubawy, łysy (chyba, albo króciutko obcięty).
Na forum Gazety jakieś babki pisały, że niby niemiły, ale dla mnie bardzo w porządku. Dokładny.
Pozdrawiam.
a
 
tak, pytałam Ciebie, to nie widziałam go nigdy, a pierwszy raz tam będziesz rodzic ? moze masz jakieś najswieższe ifnormacje... jak i co, zamawiasz sobie swoja połozną czy nie, będziesz z męzem rodzic czy sama, a moze masz gg i mozemy tam pogadać ?
 
Dzisiaj bylismy u lekarza panstwowego i zapisal nas na Usg dopiero za 3 tygodnie!! Nie mozna jakos szybciej gdzies tego zalatwic?
 
reklama
pytasz czy można państwowo przyspieszyć termin USG ? a który to tydzień, że tak się niepokoisz ?
 
Do góry