reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamusie z WROCŁAWIA i okolic.

reklama
KASIU u nas zając tylko dla dzieci ;-) i niestety trzeba go znaleźć :-D dobrze, że Antonek mały, schowa się prezenty gdzieś na ogrodzie i nie będziemy mu wciskać, że zając właśnie uciekł :-D

ANIELA chodziło mi o takiego bawiskoczka ;-)
bawiskoczek_2.jpg

buziole dla twojego 9-miesięcznej Zuzuli :-p

BETI no jaki ten świat tyci :-D w niebieskich mieszka mój trener z AZSu ;-) i mieszkała chrzestna męża ;-)


ja podły nastrój, pogryzłam się z tym moim ślubnym :-( ech, brak słów :-(
 
Bara cudna ta Twoja Zuzia. Śliczne kucyki:-) Ja już sie nie mogę doczekać kiedy mojej będę mogła coś poprzypinać:-) A czy dobrze dojrzałam pizzę na talerzyku?

Beti tak to jest z zakupami, szczególnie w supermarketach:tak: My zwsze kupujemy dużo wiecej niz potrzeba. A tak wogóle to wczoraj pojechaliśmy oglądać wózki, a kupić mieliśmy dopiero gdy sprzedamy obecny. No i wyszliśmy z nowym nabytkiem;-):-)

Gingeros czasem tak bywa... Ale niech Wam szybko złość przechodzi bo szkoda życia na smutasy...​

 
Pokarm napewno jest wartościowy. Zawsze dopasowuje sie do potrzeb dziecka. A z racji diety to raczej Ty możesz mieć niedobory, np. wapnia. Najpierw Twój organizm zaspokaja potrzeby maleństawa, dopiero póżniej Twoje.
Hmmm... w zasadzie dzieci to pasożyty...;-)​

No to Tyle dobrze :)) - achhhh te Pasożytki hihih

No wychodzi na to że to mój złom coś fiksuje, ale jak wczoraj zagroziłam że go wywale przez okno postanowił sie naprawić:tak::-D:tak:no mam nadzieje że Zuzi szybko przejdzie bo bidulka męczy sioe z tym katarem przeokrutnie:tak: u nas było niby ładnie nawet chciałam iść z małą ale jak zawiało to uuuuuuu zimnooo, wiec przez ten katar wolałam nie ryzykować:tak: jutro na palmowej się przewietrzy:tak:a to nasze najnowsze fotki, i kucyki:tak:te ostatnie fotki to jeszcze z przed choroby

Śliczna córeczka :tak:

Anielap-dotarły w końcu:tak::-) Dziękuję:happy2::happy2:
Pusia-u mnie było tak, że Basia słabo przybierała na wadze tylko na piersi, a więc pediatra kazała ją dokarmiać jak skończyła 4 miesiące Sinlackiem (taka kaszka dla alergików):tak: No i podawałam już łyżeczką:szok: A bierzesz jakiś wapń w tabletkach? Lepiej bierz, bo będziesz miała później problemy min. z zębami:sorry2:
Beti-na zakupach to tak niestety jest-zawsze kupi się coś "niezbędnego":-D:dry:


Od wczoraj biorę Prenatal (brałam go też jak byłam w ciąży. Ty w jakiej postaci brałaś wapń??
A ten Sinlack wczoraj kupiliśmy bo na forum o skazie białkowej znalazłam przepis na szarlotkę właśnie z tym sinlackiem zamiast jajek - kobitka która go podawała mówi że spisuje się super (więc może mama upiecze mi na świta hihi szarloteczkę i to z maki kukurydzianej (bo na razie nie jem nic z normalnej mąki co by wszystko wykluczyć na początek)

 
aleście się rozpisały.
moje dziecko spi, a ja obejrzałam Bonda Jamesa Bonda:-), co do zakupów to my zawsze tworzymy listę a i tak zawsze kupimy dużo więcej. dzis zaszalałam i uzupełniłam sobie kosmetyki, kupiłam tez Maksiowi kilka ubranek w C&A, zarabiste skarpetki z Bobem ale miał mały radochę, byłam tez w Smyku bo trzeba zacząć tworzyc listę prezentów na 2 urodzinki Maksia. juz upatrzyłam super klocki.:tak:

Gingeros a co ty trenujesz? moja siora kiedyś w noge grała w AZS ie, ale to było kilka lat temu, nawet nieźle jaj szło.

co do wóżka to ja mam jeden od urodzenia Maksia, kupilismy gondole+spacerówkę i do dziś smigamy i nie zamierzam zmieniac bo wózek spełnia wszystkie moje i dziecka oczekiwania. dla mnie jest rewelacyjny co prawda dalismy za niego troszke kasy ale się opłaciło.

jutro zapowiada mi się miły dzień. jedziemy do teściów( to nie jest zbytnio miłe):no:, a potem zostawiam moich chłopaków u teściów i ide z przyszłą szwagierka i jej siostra na Lejdis. TAKI BABSKI WIECZÓR. fajnie napewno bedzie:-D

ide spać, ganiałam dzis za tym moim terrorysta po całej Magnolii i zmęczona jestem. dzieciak zakochał się w ruchomych schodach i żadnym nie przepuścił:szok:

co do pokarmu to ja tez myślałam, ze dziecko mi sie budzi w nocy bo jest głodne bo cyca ciągle chciał, ale okazało sie ze on tylko pić chciał bo mu za ciepło w pokoju było, dawałam mu albo cyca, albo wode z butelki i spał dalej. moze w tym tkwi problem. ja bym nie odstawiała od piersi. mój sam zrezygnował jak miał 8 miesiecy nie chciał ssac w dzień więc sciągalam pokarm i robiłam mu kaszke na gęsto na swoim pokarmie, karmiłam łyżeczka, a jak skończył 10 miesiecy to już musiałam odstawić bom ja alergik i musiałam zacząć brac sterydy bo strasznie się dusiłam.a jak się bierze sterydy to karmic nie można. i tak z wielkim bólem go odstawiłam, miałam tydzień depreche:zawstydzona/y:
 
BETI jam siatkara :tak: udanego kinowania :tak:

na LEJDIS byłyśmy (wspólnie z naszymi pociechami) prawie w forumowym komplecie ;-) :yes:

ANIELA chwal się, chwal się!!
 
Witajcie
biggrin.gif

U nas ok. Wczorajszy dzien bardzo udany.
Najpierw pojechalismy po czesc wyniczkow do luxmedu.
Nastepnie do szkoly jazdy. Dowiedzialam ze zdaje sie na Puncie albo Pandzie - podobno samemu sie wybiera na czym sie chce
shocked2.gif
......no i na jazdy tez musialam zdecydowac, ktorym chce (na kursie nikt mnie o to nie pytal
sorry2.gif
....a tu: luz blues). Polecono mi pande i tak tez zdecydowalam. No i oczywiscie okazalo sie, ze ja to uczylam sie na calkiem starych zasadach.....czyli caly plac manewrowy, a teraz wszystko to na miescie. No i w zwiazku z tym (a takze dlatego ze słabo w zasadzie znam Wrocław)...................wykupilismy 20 godzin................i 800 zł poszło się $%^&*
baffled5wh.gif
No ale coz...Zakupilam jeszcze nowe testy - i zaczynam sie edukowac :-p

Potem pojechalismy do groty solnej.
Jeszcze potem na zakupki......przy okazji usilowałam zakupic stanik zapinany na szyi (do sukienki na wesele)..........obeszlam chyba 10 sklepow.............no ale coz............jak juz takowe byly, a podalam rozmiar, to slyszalam: "eeeeeeeeeeeee nieeeee my to tylko do D mamy" -
realmad2.gif
.

Poza tym spacerek.....no i tyle.
O 18 zjawila sie niania - a my wybylismy na kolacje we dwoje :cool2: i do kina
biggrin.gif
..................na Lejdis wyladowalismy :-D Teraz przynajmniej dokladnie wiem o co chodzilo w tym filmie........no i wczesniej nie wiedzialam ze on az tak smieszny jest :-D


a auto stoi na parkingu no i tak bywa ze ja tez musze czasem gdzieś z dzieciem wyskoczyc i musze sie autobusem lub o zgrozo tramwajem
Ja mam to samo.....M czasem jezdzi autobusem albo tramwajem, a autko stoi :baffled:.....co prawda coraz rzadziej, ale jakby mi bylo potrzebne to by zostawil.....a tak dupa.....jak mam sie gdzies dalej ruszyc sama to taxi :zawstydzona/y:

Co do prawa jazdy to ja poszłam pierwszy raz na kurs w 2002 roku i skończyłam, ale nie poszłam na egzamin... Ale teraz postanowiłam zrobić w końcu to prawko i wyliczyłam, że bardziej mi się opłaca iść na nowy kurs, zwłaszcza, że bardzo dużo się zmieniło:tak:
A wiesz co KASIENKA - z tego co sie dowiedzialam to Ty nie mialas zbytniego wyboru :confused: Po tak dlugim czasie kurs Ci juz przepadl i tak musialabys go zrobic od nowa....W ORD mowili mi ze kurs z 2004 juz przepada.....a ja 2005 na szczescie :tak:
tylko musze zadzwonić do swojej szkoły jazdy i dowiedzieć sie ile kosztuje.
Ja z tego co zaobserwowalam w necie ceny sa od 950 do nawet 1500 zl:tak:
Jestem wreszcie!!!!!!!!!!:-)
Nooooo nareszcie, bardzo sie ciesze. Mam nadzieje ze juz nie bedzie problemow z logowaniem :tak: A fotki super, Zuzinka sliczna......i kucyki fajniutkie :-) Ja jako dziecko tez tak bylam czesana + wielkie kokardy :shocked2:
uważam ze lepiej dac więcej za fotelik niz za jakies barachło co jest tanie ale duzo gorsze, przeciez to chodzi o bezpieczeństwo dziecka. ja tam dziecka nie wsadze do auta jak nie ma fotelika. nic mnie nie przekona nawet jeśli trzeba tylko 100 metrów przejechac.
Podpisuje sie pod tym wszystkimi konczynami :-p

Witajcie!!!
U nas super!!! Plamy zniknęły:-) Bez sladu...​

Nowa bryka na spacerze sprawdzona... Ale rewelacji nie ma niestety. ogólnie jak na razie muszę się przyzwyczaić do małych kółek.
To sie ciesze ze plamy sie odmeldowaly. A jaki wozek kupiliscie?......ze sie tak wscibsko zapytam :-p
Wiem że są takie 9-18kg i 9-36kg. A taki poddupnik jest chyba od 150cm wzrostu. Ale pewna nie jestem...
A my mamy od 9 do 25 kg.......................tak sie wlasnie zastanawiam nad tym poddupnikiem, tez nie wiem jak to jest....ale chyba od nizszego wzrostu...hmmmm.....niektorzy dorosli maja 150 cm wzrostu :dry::cool2:
Okna pomyte, ... Nie będę dodawać, że M też chrapie (umył okna w sypialni, więc mocno zmęczony;-)).
Moje tez czekaja :baffled: A M okno umył raz - jak bylam w ciazy...............i ja dziekuje.....:-D poprosze wiecej nie :sorry2:
ide spać, ganiałam dzis za tym moim terrorysta po całej Magnolii i zmęczona jestem. dzieciak zakochał się w ruchomych schodach i żadnym nie przepuścił:szok: [...]
...... i tak z wielkim bólem go odstawiłam, miałam tydzień depreche:zawstydzona/y:
Hehehe.....to moze sie gdzies minelysmy....ja tez bylam w Magnolii wczoraj :-):tak:
.....A pomysl jaka ja mialam depreche jak musialam odstawic po 6 tygodniach :-(

Uffffff.............ale naskrobalam ;-)
 
witam wieczorowa porą:-), byłam w kinie film super usmiałam sie strasznie:-D, normalnie czad dla mnie. Potem się wkurzyłam bo teściowa uspała mi dziecko po 16 i mały wstał przed 18 no i skutek taki że jeszcze szaleje i pewnie przed 24 nie zaśnie:szok:, a prosiłam by go nie usypiała, ale nie ona wie lepiej, juz szybko małego u niej nie zostawię. pokłóciłysmy sie także o to że mam nie puszczać małego do przedzkola ona na 5 bedzie przyjeżdżać i zajmie się Maksiem oooooooooooooo takiego w.....! nigdy sie na to nie zgodze. juz wolę sama z nim siedzieć niz jakby ona miała to robić.

dobra idę walczyc z dzieciem może zaśnie:-(
 
Aneta, no tak sie rozpisałaś, że ja nie wiem co tu skrobnąć:-)

Wózeczek to zwykła maleńka i przede wszystkim lekka spacerówka ZOOPER waltz. Niestety małe kółka:-( Po prostu muszę sie przyzwyczaić... Za to o połowę lżejszy od poprzedniego:-)

Beti tak to chyba wszystkie teściowe mają;-) Moja też ciągle lepiej wie co dla Zuzki najlepsze... Ale mam juz sposób: jednym uchem wpuszczam drugim wypuszczam. Inaczej byśmy sie gryzły cały czas:tak:
 
reklama
i kolejny dzień beznadziejnej pogody :-( ze spaceru to chyba nici :-(

ANIELA przyzwyczaisz się ;-) ja już przywykłam do nowego wózia ;-) no i popatrz jak mało miejsca zajmuje ;-) i jaki leciutki ;-) super wózio! a jaki kolor wybraliście??

wczoraj byliśmy na żużlu (trening punktowany) ;-) nasi przyjechali by z wrocławiem potrenować ;-) patrzcie na mojego małego Falubaziaka :-D
dscf0007lq8.jpg
 
Do góry