reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamusie z WROCŁAWIA i okolic.

reklama
Cześć dziewczyny. Jak spędzacie weekend? Ja mam gościa do poniedziałku i dzisiaj będę bawić się w przewodnika. Któraś z was pisze się jeszcze na zwiedzanie Wrocławia? Są wolne miejsca ;)


to nie tylko mój upór i konsekwencja. Tu się liczy zaufanie do siebie i bliskość! A nie za wszelką cenę odzwyczaić od pieluchy. Już teraz widzę, że moja córka potrafi się chwilę wstrzymać, a nie sikać od razu.

są różne poglądy i dla tego nie powinnyście mnie potępiać i robić off topu. Znam Wasze zdanie na ten temat bardzo dobrze.

To nie są wyścigi ani żadna licytacja! Każde dziecko jest inne. Twoje się nauczyło z dnia na dzień, a dwulatka mojej kuzynki bała się nocnika, nie chciała robić do niego, brała swoją kupę do ręki wołając "cio to"?

i żeby producenci pieluszek więcej zarabiali :biggrin2: a wysypiska śmieci rosły i rosły

Pewnie że są różne poglady, NETEFE. Ilu ludzi tyle opinii tak naprawde, więc pleeeeeeeeaaaaase nie obrażaj się. Ja tylko spisałam tu moje przemyślenia na ten temat co nie znaczy ze są one jedynie słuszne i nieomylne. Oby tak nie było ;) Wiele nowego można się dowiedzieć i nauczyć na forach. Wcześniej nie słyszałam ze istnieje pogląd iz należy wysadzać noworodki na nocnik. Teraz juz wiem :)

Wiecie, moi rodzice opowiadają, że w wieku 9 m-cy korzystałam z nocnika i koniec z pieluchami chyba że na noc. Także wszystko jest możliwe:p
Oprócz gotowości dziecka, i rodziców- a tu często występuje nieświadomość podjętej decyzji i czasami brak cierpliwości, to dochodzą sytuacje zewnętrzne, które mają wpływ na naukę dziecka. Ja Ci życzę, aby Twoja mała korzystała jak najczęściej z nocniczka a pieluszki były na noc i szczerze mówiąc jestem ciekawa jak się Wam uda z pełną świadomością małej. Życzę powodzenia.

Pewnie że wszystko jest możliwe :)

Także NETEFE, trzymamy kciuki żeby wam się udało :)


MILEGO WEEKENDU :D
 
Ostatnia edycja:
Dora, ja byłam na usg bioderek w przychodni Proxima przy Żelaznej, ale terminy były raczej odległe (czekałam od października do grudnia). Można też prywatnie, u dra Ćmikiewicza, ale szczegółów nie znam.
 
a na Usg byliśmy u dr Szybińskiego czy też dr Michaiłowa,prywatnie niestety, bardzo krótka wizyta;) aczkolwiek słyszałam o nich wiele dobrego.

co do nocników i pieluch... wstyd się przyznac, ale moj dopiero kilka dni temu zrobił kupke do nocnika, siusiu od ok 2,5 roku bez problemu, jednak kupka to był " jeden wielki upór". Niestety, wc jest beeee..... beeee.... "wielka dziura, wpadne tam" i nic nie pomaga, nakładki, nawet ostatnio malowaliśmy nasz " duży nocnik" i nic. Poczekamy,za kilka dni zaczniemy na nowo proces oswajania się.

Męża siostra zaczęła bardzo wcześnie sadzać malutką na nocnik, w formie zabaw, mała nigdy nie bała się nocniczka, jednak świadomie sisiuać zaczęła ok.przed 2 rokiem.

A u nas weekend z babcią, a jutro wystawa psiaków w Lesznie:)
 
ava*, wcale się nie obraziłam. Chciałam tylko pokazać, że można wyjść poza schemat z pozytywnym rezultatem.
Uważam, że przez te 2 miesiące zrobiłyśmy duże postępy (uczyłam jej i uczę trochę na ślepo, bo na początku nie wiedziałam jak mam się za to zabrać). Julia sygnalizuje swoje potrzeby tylko ja nie zawsze ją rozumiem, bo zamiast określonego sygnału na nocnik zawsze jest ten sam, czyli "mmmmmmmmm...!". Chociaż na picie i jedzenie woła: " ammmmmm...!" :-)
Moja córka bardzo lubi siedzieć na nocniku. Za każdym razem jak zapełni nocnik to, ją chwalę, uśmiecham się i biję brawo. Mówię też, że robi siusiu, a ona czasem wymawia "si, si". Też bije sobie brawo :-)
Jak są wpadki (ostatnio to nawet z kupą), to nic nie mówię, tylko chwalę za wypróżnienie się do nocnika.
no i musi być zainteresowanie z jej strony.
od jakiegoś czasu pokazuję jej, co wylądowało w nocniku :-) po jej
'posiedzeniu"

Co do nocy...myślę, że lepiej uczyć dziecko mniej więcej jednocześnie...jednak czuć mokro w pieluszce jak się zsika i to może utrudniać. Poza tym dziecko może pomyśleć, że nie musi wcale wysadzać się w nocy tylko w pieluchę. Ekspertem w tej dziedzinie nie jestem, nie przeczytałam żadnej książki (w języku polskim jest tylko jedna), więc musiałyśmy się uczyć metodą prób i błędów.
 
Witajcie dziewczyny. Postanowiłam dopisac się do wrocławskiego watku. Jak widzicie na suwaku czekam na maluszka, który przekornie zmienił swoja płec z chłopaca na dziewczynkę. Teraz czekamy na potwierdzenie na kolejnym Usg.
Mam tez syna Macka, nastolatka pełna gębą. Właśnie kończy gimnazjum.
Mam nadzieję, ze przyjmiecie mnie do siebie)))))))))
 
Witajcie dziewczyny. Postanowiłam dopisac się do wrocławskiego watku. Jak widzicie na suwaku czekam na maluszka, który przekornie zmienił swoja płec z chłopaca na dziewczynkę. Teraz czekamy na potwierdzenie na kolejnym Usg.
Mam tez syna Macka, nastolatka pełna gębą. Właśnie kończy gimnazjum.
Mam nadzieję, ze przyjmiecie mnie do siebie)))))))))
Witaj:)Bardzo mi miło, że następna mamusia dołączyła coraz więcej nas:)W końcu wątek ożyje;)
 
reklama
lena juz znacznie lepiej. Przez 4 miesiące ciągle wymiotowałam i spałam. Byłam juz na skraju wyczerpania. Dopiero w 17-18 tygodniu poczułąm się lepiej. Teraz już wymiotuję tylko rano ale nadal mam zawrotu głowy i omdlenia. Ogólnie tę ciąże przechodze duuuuuzo gorzej niz ta z Mackiem. Teraz ciesze się każdym dniem z lepszym samopoczuciem:-)
 
Do góry