reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Mamusiowe dolegliwości różnorakie

ewa- mi do tej pory czop odchodzi wiec mysle ze to moze byc to :tak:

dorotak- widze ze u ciebie tez juz niezle bylo strasza nas i strasza te maluchy;-)

a ja mam 26 tyg macierzynskiego:tak:

goraka- gwarantuje ci ze jak bedzie skurcz to nie pomylisz go z niczym innym ja na poczatku tez mialam tylko twardniecie brzucha, a pozniej dochodzi tylko do tego bol ktory jest wyraznie narastajacy ,szczytujacy, i potem opada bedziesz wiedziala:tak:
 
reklama
podobno mają nam dorzucić 2 tygodnie macierzyńskiego do tych 16-stu, z tym, że jeszcze nie ma przepisów
 
Maja ale masz fajnie!! a z tym skurczem to wiesz czasem sa nie bolesne wiec ciezko je wyczuc !! a nie bolesne moga byc nawet do 5-7cm rozwarcia szyjki i co tu zrobic??:eek:
Goralka tylko mozemy pomarzyc z tymi dwoma tygodniami.......
 
Kurcze może masz rację Lucyann z tymi skurczami, ja wczoraj zwlekałm dość długo bo myślałam że takie jakieś mało bolące te skurcze :baffled: i w pewnym momencie miałam stracha czy abym nie przesadziła. :confused:
Ciężko mi to w jakikolwiek sposób odnieść do pierwszego porodu, bo byłam po terminie, odeszły mi wody i od tego momentu bóle były bardzo mocne. Więc te teraz wydawały mi się znikome :dry:.

Przy kolejnej takiej akcji jadę do szpitala żeby sie upewnić i być spokojną że wszystko ok, a jeśli nie będę musiała zostawać to dobrze, wolę w domu czekać.

Co do macieżyńskiego coś mi się obiło że przy drugim dziecku jest jeszcze 2 tyg więcej, tylko czy weszło w życie :confused:
 
Lucyann z tymi dodatkowymi 2 tygodniami to powaga, nawet na grudniówkach pytałam, przepis ma dotyczyć wszystkich które rodziły w tym roku, pod warunkiem, że nie wykorzystały dotąd w pełni przysługującego im urlopu
 
Lucyann
:baffled:a ja mam pytanko do Ciebie. pisałaś że jesteś na zwolnieniu od kwietnia...to może byś mi napisała dokładnie po jakim czasie /równe pół roku czy ileś dni/to ZUS wypłaca pensję? podobno trzeba załatwiać jakieś papiery półtora m-ąca przed a jak nie to wcześniej na macierzyński. mi pół roku mija pod koniec listopada ale koleżanka mi powiedziała że to są 162 dni więc trochę się przeraziłam bo wtedy do 5.11. ale nikt z pracy do mnie nie dzwonił więc może jej się pomyliło. napiszesz???
 
Anii nie 162 tylko 182 dni musi minac zeby Ci przyznano tzw. swiadczenia rehabilitacyjnejest to rowniez 100%pensji tak jak na zwolnieniu ale papiery musisz zalatwiac wczesniej jakies 1,5m-ca w zusie ci dadza kaplet drukow czesc wypenial lekarz czesc ty czesc zus potem ci przuysylaja decyzje o przyznaniu swiadczenia i od tego dnia juz nie jestes na zewolnieniu musisz o tym poinformowac lekarza !!! bo inaczej zus robi klopociki z forsa i to ponoc duze.... a potem dostajesz na koniec miesiaca pieniadze tam na decyzji bedziesz miala wszytko wyliczone mam nadzije ze nie zagmatwalam
 
reklama
dzięki, dzięki...uff...ulżyło mi. na razie nic już nie załatwiam. aż tyle to ja nie zamierzam z porodem czekać. do 25.11 muszę się wyrobić...:happy:
 
Do góry