reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamuski grudniowe

reklama
Fiolka tylko jedno - przeczekać. Ja to już przerabiałam w 3 tygodniu i teraz kilka dni. W tym 3 tygodniu to bez przerwy 10 h na mnie młoda wisiała, położna mówiła o kryzysie laktacyjnym, a teraz kilka dni po kąpieli nie mogę młodej od siebie oderwać. Dzisiaj się wreszcie udało, już ją nawet zlądowałam w łóżeczku
 
Anka u mnie jest tak że karmienie może trwać nieskończoność. Po 20-30 min mały zasypia więc cyca chowam.
Spoko śpi, jak daje do łóżeczka i widzi że cyca brak krzyk jakby go ze skóry obdzierali aż się zgina w pół :dry:
ja nie wiem kiedy kończyć karmienie, przez to nie wiem czy się najada i w szpitalu był karmiony non stop :sorry2:
 
Fiolka no właśnie tak samo, ciągle by na cycu wisiała. Jak puszczała to dawałam M. do odbicia i zaraz był ryk. Teraz to trwało 3 dni, może to skok rozwojowy? Pierwszego dnia nawet godziny w nocy nie spałam, drugiego to po kąpieli 5 godzin na mnie wisiała bez przerwy, wczoraj też bardzo długo, a nawet sobie kąpiel odpuściliśmy. A dzisiaj wreszcie mnie puściła, wszystko jej jedno kto ją miał do odbicia nawet. To chyba po prostu trzeba przeczekać, może też mały czuje, że się pożarłaś z mężem i bardziej potrzebuje bliskości.
 
4Madlen raz na 5-6 dni:szok:biedaczek malutki co go tak zatkało z tymi kupami:baffled:piersia go karmisz to sie ciesze ze wpoorzadku bo ona jak mi ta jedna kupe dziennie robi (zwłaszcza wieczorem) to tak sie napina i czerwona sie robi a kupa rzadka nie wiem skad tym dzieciaczkom naszym sie biora problemy z kupa:sorry2: Fiolka a gdybys spróbowała odciagnac pokarm i dawac mu z butli zobaczyłabys ile zjada:sorry2:ja tak nie miałam wiec nie pomoge:dry:
 
hej mamuski
nie bylo mnie troche,bo mialam male zawirowania...ale po malu dochodze do siebie ;))
moje najmlodsze dzisiaj skonczylo 2miesiace...jejciu jak ten czas leci :szok:
moja dziewczynka teraz juz wyglada jak takie bobo..usmiecha sie,gaworzy i wkurza jak nikt nie chce z nia gadac :-D,no i zaczela przesypiac prawie cale nocki...:tak:..w dalszym ciagu nocny z niej marek i spac chodzi dosyc pozno,ale jak juz zasnie to spi do rana..czasami obudzi sie na butle...ale zje i dalej spi...i oby tak jej zostalo :tak:
wspolczuje wam problemow kupkowych...my tego nie znamy :no: codziennie przynajmniej 1jest...czasami 2-3 :tak:

pozdrawiam cieplutko i buziak dla waszych skarbelkow :*
 
Hej Dziewczyny!!!Piszecie jak najete;)

Co do wyjazdu - to pierwszy poanujemy w gory na wiosne na weekend dluzszy, drugi jak sie dobrze ukozy, to zlot w czerwcu z innego forum,latem kose jakis weekend nad morzem...
Ogolnie jezdzimy zwiedzac.Wiktor tez or najmlodszych miesiecy z nami wedruje...

Co do ofiary na xhrzcijy - najlepiej zorientowac sie jakie c
Ofiary chodza w Waszej miejscowosci na tace...My mamy nowego ksiedza i tez jestem ciekawa, a niestety bede pierwsza z chrzcinamiu jiego...My ppanujemy jakos w oipcu albo sierpniu...Jeszcze dokladnie nie wiem...

Co do zloszczenia sie na cyxka po dluzszej chwili jedzenia - dziecko dochodzi do komentu, ze albo musi sie odbeknac bo za duzo powietrza - wtedy pion, odbic i dostawic do cyca, albo juz sie najadlo i chce sobie pomemlac i złości sie ze cos leci - wtey podlozyc smoka- powinno pomoc.



Ja zarobiona...Usiluje porobic projekty na ten weekend w szkole.Jadaze mna, a razczej z moimi xycami wszyscy.I tak kupy nie zrobie...Ze stupendium zjade teraz na 2 warunki :(
 
hej dziewczyny, nocka średnia :-(
fiolka u nas w takich przypadkach pomaga smoczek :tak:
4madlen to rzeczywiście rzadko te kupki
madlen79 duża już Twoja dziewczynka:tak:
 
Hej :)
U nas noc super, Mały obudził się tylko raz koło 3 !!! Poszedł spać koło 22 a wstał po 7!! Oczywiście w nocy się zasikał jak zwykle :baffled: nie nadążam z praniem :-D w dzień tez się zasikuje, nie wiem czy ma takie cisnienie ze tyle sika czy te pampresy są mało chłonne :no: a uzywam pampersów zielonych!
Ale u nas pogoda -10 ;/ Mój syn jutro konczy 4tyg a jeszcze nie byliśmy na spacerze wózkiem bo ciągle mrozy :wściekła/y:

fiolka- ja od pierwszych dni odstawiałam od razu malucha od piersi jak zjadł odbijałam go i kładłam a on zasypiał sam. Teraz nie mam w ogole problemu z wiszeniem na cycu ani z tym zeby zasnął sam w łóżeczku. Nie wiem czy taki ma po prostu charakter czy to dzieki temu ze od poczatku go tak przyzwyczajałam.
 
reklama
Nocka niby nienajyorsza ale i tak jeste padaczka.W koncu przestalam krwawic-czas umowic sie na sprawdzenie...Mam nadzieje ze mala pozwli mi dzis ogarnac troche szkole...
 
Do góry