reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamuski grudniowe

reklama
Drogie, przyszłe Mamy.
Mam ogromną prośbę... Piszę pracę magisterską dotyczącą więzi mamy z dzieckiem oraz wsparcia, jakie otrzymuje, bądź nie ;) Do końca marca muszę dodatkowo nazbierać 14 uzupełnionych kwestionariuszy mam, które są w pierwszym trymestrze i 9 tych, które są w drugim trymestrze ciąży. Byłabym ogromnie wdzięczna za pomoc... Jeśli macie wolne pół godziny i chęć pomocy, podzielenia się swoimi odczuciami, będę niezmiernie wdzięczna! Ankieta jest anonimowa, a wszelkie informację prześlę Mamom w mailu zwrotnym.

Proszę, napiszcie, że pomożecie, na adres dorothyherok@gmail.com
Odeślę Wam kwestionariusze i wskazówki.

Dziękuję pięknie i życzę wszystkiego dobrego :)

Dorota Herok
 
Gratulacje! A mi się wydaje, że to ja dopiero co zrobiłam teścik i wyszedł pozytywny... Termin na 1 czerwca.
Życzę powodzenia i szczęśliwego donoszenia :tak:
 
Powodzenia !!!!!!!!!!! :) bardzo szybko dowiedziałaś się o ciąży :)


Hej

Tak szybciutko juz 9 dni po owulacji, ale ta ciaza jest bardzo wyczekiwana i upragniona, zuzylam pelno testow ale w koncu pojawily sie 2 kreseczki, myslalam ze doczekam do dzisiaj bo aukrat dzisiaj mam termin@, ale nie dalam rady:-).
Dziekuje wszystkim mamusiom za gratulacje.
 
Motylek gratuluję pierwszej forumowej grudnióweczki...dbaj o siebie i Kropeczke...życzę cudownych 9 miesięcy :tak:...już grudzień :szok: ale ten czas leci!!
 
mi z kalkulatora też wychodzi 1 grudnia :). We wtorek mam wizytę u gina więc powie mi dokładniej :). My też wyczekawiliśmy tej ciąży, tzn. staraliśmy się bo stwierdzono u mnie PCO, inny lekarz odwołał diagnozę, ale w efekcie miałam bardzo nieregularne cykle, brak owulacji i bardzo niski progesteron. Na szczeście pierwszy miesiąc kuracji i stymulacji owulacji przyniósł efekt :) Zrobiłam 2 testy i poszłam na badanie krwi, które również potwierdziło tę wspaniałą wiadomość :):):). Zrobiłam tez badanie na poziom prgesteronu,a le również jest w normie... Miałam obawy bo w 2010 r. straciliśmy jedno dzieciątko prawdopodobnie przez niski progesteron...
Teraz jestem zupełnie inaczej nastwiona! Wierzę, że wszystko się uda i nie wiem jak inne mamusie, ale ja uważam że potęga podświadomości może naprawdę zdziałać cuda :)

Ściskam Cię mocno Motylku i czekam na kolejne Grudnióweczki :)
 
O matko! Już grudzień!
Pamiętam jeszcze tak "niedawno" (lipiec 2011) sama robiłam test i odliczałam dni do rozwiązania, a już moja córeczka 11 dni jest z nami :))

Życzę dużo zdrówka i wytrwałości!
Spokojnych 40 tygodni!
 
MOTYLKU i MADLEN ściskam Was obie. Ciąża to najpiękniejszy stan w jakim może być kobieta. Przecudownie jest nosić w sobie nowe życie!!!
Życzę Wam wspaniałych przyjaźni tu zawartych. Cudownych przeżyć związanych z pierwszym kopniakiem,potem wypatrywania pierwszych mamuś z pociechami. Będą to piekne i wzruszające chwile. Najpiękniejsze są porody-przeżyłam dwa naturalne bez znieczulenia-ból jest w głowie-pozytywne nastawienie to jest siła. Przytulenie bezbronnej malutkiej istotki zaraz po porodzie jest bezcenne...ach wzruszyłam się i rozmarzyłam...
Trzymajcie się kochane. Mniej zmartwień więcej uśmiechów:-):-D
Ps.
Moja córunia Sara miała urodzić się 14 grudnia,ale zrobiła nam niespodziankę i przyszła na świat 26 listopada 2011!
 
reklama
mi z kalkulatora też wychodzi 1 grudnia :). We wtorek mam wizytę u gina więc powie mi dokładniej :). My też wyczekawiliśmy tej ciąży, tzn. staraliśmy się bo stwierdzono u mnie PCO, inny lekarz odwołał diagnozę, ale w efekcie miałam bardzo nieregularne cykle, brak owulacji i bardzo niski progesteron. Na szczeście pierwszy miesiąc kuracji i stymulacji owulacji przyniósł efekt :) Zrobiłam 2 testy i poszłam na badanie krwi, które również potwierdziło tę wspaniałą wiadomość :):):). Zrobiłam tez badanie na poziom prgesteronu,a le również jest w normie... Miałam obawy bo w 2010 r. straciliśmy jedno dzieciątko prawdopodobnie przez niski progesteron...
Teraz jestem zupełnie inaczej nastwiona! Wierzę, że wszystko się uda i nie wiem jak inne mamusie, ale ja uważam że potęga podświadomości może naprawdę zdziałać cuda :)

Ściskam Cię mocno Motylku i czekam na kolejne Grudnióweczki :)


Gratuluje!!!!!
Ja tez ma nieciekawa historie, mam za soba 4 poronienia, ostatnie w 9 tyg w grudniu, ale ja mieszkam w anglii, a tutaj ciaze uznaja od 12 tygodnia. Teraz jestem zabezpieczona w duphsston tez mam niski progesteron, i jak tylko zrobilam test a bylo to w poniedzialek od razu zaczelam brac 2 razy dziennie, jestem tez pozytywnie nastawiona. Wczesniejesze ciaze tzn 3 poronilam w 5-6 tydzien, i jestem pewna ze progesteron byl niski i to bylo powodem, ale blagalam prosilam ale nie chcieli zrobic badan, dopiero jak plamilam to skierowali mnie na usg, i mowili jak mam poronic to poronie!!!!:angry:



Madlen 4 czy masz jakies objawy, bo w sumie mi tylko test mowi ze jestem w ciazy i moze troszeczke jestem bardziej senna w ciagu dnia, fajnie ze w koncu nowa mama grudniowa sie pojawila, sciskam mocno.:happy:

Majeczka02 dziekuje mi az sie lezka w oku zakrecila, pozdrawiam i zycze milego wieczorku
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry