reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamuśki z Rzeszowa i okolic

Lidka melduje iz obecnie to 28 tydz:szok::szok::szok: matko jak to leci szybko:szok::szok::szok: denerwuje sie coraz bardziej jak to bedzie czy sobie poradze sama z dwojka jak maz bedzie w pracy:no::no::no::no:

no coz prezent kupilismy taki: posciel, komplet recznikow, mamusce obrus bo w domu taki wielgachny stol jest i ciezko cos na niego dopasowac a tatowi porzadny skorzany portfel bo sam sobie nigdy takiego pewnie by nie kupil:-D:-D:-D:-D a jako taka pamiatke powiekszylismy ich zdjecie ze slubu ladnie oprawimy i mysle ze beda sie cieszyc:tak::tak::tak:

Wasze dzieci dzis tez takie niegrzeczne? matko Milenka dzis caly dzien wyla no bez powodu ciagly placz bylysmy na miescie po to zdjecie do prezentu deszcz nas zastal musialam folie na wozek kupic pierwszy raz tak jechala to wlozyla glowe w to okienko w folii i tak jechala:-D:-D:-D:-D wygladala bardzo zabawnie niby zimno bylo ale tak sie przy niej zgrzalam ze znow mokra wrocilam nie wiem strasznie ruchliwa jest juz wysiadam chcialam jej czapke kupic nie dala sobie na glowe zalozyc ba nie moglam jej nawet zlapac:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: a do tego maly znow kopie mnie po pecherzu boli coraz bardziej:no::no::no:

no nic zmykam bo juz strasznie pozno chyba nie zdaze sie wyspac zanim maly sie urodzi:no::no::no::no:
 
reklama
i ja sie melduje po chwili nie obecnosci:) dziadkow zaliczylismy wykopki tez. nawet Emilka pomagala w zbieraniu i dobrze jej to szlo:):) ja mieszkam na nowym miescie:)
 
Buba odwazna jestes ale musze cie opierdzielic bo nie mozesz tak myslec i pisac ze odszedl do innej bo była szczuplejsza i ładniejsza kobieto kazda z nas jest ładna na swój sposób a młodosc i pieknosc z wiekiem przemija i nie to jest ważne liczy sie to co masz w głowie a z tego co piszesz to masz poukładane w swojej głowie bo nie jedna by sie załamała a ty swietnie sobie radzisz no i dobrze ze masz kogos bliskiego obok siebie wiec naprawde podziwiam cie wszystko naraz na twojej glowie i radzisz sobie dzielnie , mieszkasz na nowym miescie ja czesto robie zakupy w tesco heeeeeeeeechoc z rzeszowa nie jestem ale nie daleko mieszka Lidka bo u niej juz bywalam na kawie zdązylysmy sie blizej poznac :))))))))zreszta ona u mnie juz tez bywałam kilka razy nawet babski wieczór zaliczyłysmy razem :))))))))))))

Rena boze jak ten czas leci heeeeeeeee

Lidka zdrówka zycze kobieto , studnia nadal bez wody :(((((((((((
 
ja niejestem dzielna i zalamalam sie nie raz... zalamanie nerwowe i depresja robia swoje.. wyszlam z tego sama bez niczyjej pomocy bez lekarzy, tabletek ale wyszlam i dumna jestem z siebie. a ze Slawkiem niejestem dlugo bo dopiero 2 miesiace nie cale ale chce ze mna spedzic reszte zycia i okazuje mi to a aja niechce byc sama akceptuje mnie taka jaka jestem i Emilke tez uwaza za swoje dziecko. nieboi sie z nia zostac sam. no i mamy juz date slubu:)))):-):-):-):-)a w tesko jestem nawet dosc czesto:)
 
Buba widze ze jestes dojrzala osoba i patrzysz na zycie z optymizmem to bardzo dobrze bo nie jedna by sie zamkneła w sobie i bala by sie otworzyc swoje serce na nowy zwiazek a ty idziesz ostro do [przodu dwa miesiace razem i juz data slubu .........no gratuluje odwagi chociaz ja nie lepsza byłam bo meza poznałam w lutym a w pazdzierniku wzielismy slub :-D:-D:-Dno i tak juz razem 10 lat nam za miesiac minie :-D:-D:-D:-Dz dwójka dzieci na koncie:-D:-D:-D a ty ile masz tak wogóle lat jezeli mozna zapytać???????

Lidka a wy jak tam??? choroby przeszły czy nadal sie leczycie ??????????

Nie pisałam wczesniej bo nie miałam lapka bo maz wział do machera bo cos ciezko zaczła chodzic no ale dzisiaj juz:-D odzy:-Dskałam i leiej działa całe szczescie:-D:-D:-D
wczoraj cały dzien na budowie u kumeli wieszałysmy firanki wkoncu he:-Deee no i chyba w niedziele parapetówa jezeli uwina sie ze skrecaniem mebli :tak::tak::tak:a jak nie to dopiero nastepny weekend , u mnie swieci pieknie slonce maz z lenka spi maks jeszcze w szkole no i zaraz trzeba po niego jechac wiec zmykam jeszcze zdaże ziemniaki obrac:tak::tak::tak:
 
ja mam 22 lata:) co chwile slysze czy to nie za szybko itd... ale dalej soe boje otworzyc d ludzi wczesniej to nawet nie blo mowy o innym facecie w moim zyciu a teraz wsumie to troche lepiej jest ale dalej bardzo sie boje tego ze znowu moze tak byc ze niedam rady sobie nastepnym razem. ale nie mysle o tym narazie jest dobrze tylko niewiem czy z tym weselem nie zmienimy daty bo mozemy z kasa nie wyrobic;/ na samych najblizszych wyszlo nam 200 osob:szok: niewiem chyba za 3 lata zrobimy to wesele zeby wyrobic ze wszystkim ehh.... a i awansowalam:D
 
hej kobietki!!!

obiecałam wam że bede czesciej na bb ale jakos slowa nie dotrzymalam,:no::-(wstyd mi za to i bardzo przykro,:-(mam nadzieje ze mi to wybaczycie.;-)

witam sie w czwartkowy dzien,wlasnie zjadlam obiad,gary pomyłam i teraz z kawka odpoczywam.:tak:
dzieciaki spią,krystek korzysta z pogody i szaleje na dworze a m w pracy.
pisałam wam w tamty tygodniu ze dzieciaki mam zasmarkane i zaczeli kaszlec, na szczescie nebulizacja i syropy pomogly i teraz juz sa zdrowi.(no alan z rana mi jeszcze troszke kaszle ale jestem dobrej mysli)


laski na jakis miesiąc, dwa bede na bb bardzo rzadko bo od soboty zamieszkam u mojej mamy z dziecmi(mama niby ma internet ale komp jest w strasznym stanie raz sie włączy a raz nie,a laptopa musze mojemu piotrkowi zostawic)wiec jak tylko bede miała jak to do was napisze:tak:.a przeprowadzam sie dla tego że robimy generalny remont w domu czyli.......kuchnia,łazienka,korytarz idzie do rozbiórki(wymieniamy wszystko)w pokojach malujemy,robie podwieszany sufit,dzieciakom robie osobny pokój i krystian bedzie miał swoj też odzielny.wiec nie :no:ma mowy bym tu byla jak bedzie taki burdel.:eek:
ja nawet nie chce myslec ile tu bedzie pracy a ile nas to kasy wyniesie ale trzeba już cos zrobic z tym naszym mieszkaniem bo porażka.



iwicik-co tam u Ciebie????
jak sytuacja ze studnią????
kiedy sie spotkamy???
jak dzieciaki????


buba-niestety wesele to straszny duży wydatek.
gratuluje awansu:tak:
 
witam Was Kochane:-D:-D:-D
my jak zwykle raz w tyg musialysmy zaliczyc dwudniowe wakacje u babci:-D:-D:-D zakonczone oczywiscie obdartym kolanem i lokciem niestety Milena nie usiedzi 5 min w dodatku nie umie chodzic tylko biega wiec zaliczyla chodnik u babci:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

poza tym u nas katar i to mega juz od tyg musze pojsc do lekarza jutro bo nie wiem czy nie mamy jeszcze gardla bo nie chce jesc no i jakas biegunka mala do tego:no::no::no::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

u mnie ok maly w brzuszku rozrabia ale jest duzo spokojniejszy jak Milenka tylko sie tak rozpycha i wypina i nie moge wtedy zlapac oddechu...mam straszne ostatnio parcie na slodkie wlasnie koncze trzecie opakowanie drazy:szok::szok::szok: albo obrzeram sie winogronem....:eek::eek::eek:

no nic zmykam ciumki laseczki paaaaaaaaaaaa:-D:-D:-D
 
i ja sie witam. niemam czasu na nic wgule sie nie ucze bo niemam kiedy;/;/ jeszcze troche i wogule nie zdam tej matury jak tak bedzie ehhh... no i slub przelozylismy o kolejny rok zeby uzbierac kase wiec bedzie dopiero za 3 lata ale t nic jak kcha to poczeka:D a ja sie niebede bala ze kasy braknie czy cos no chyba ze dziecko bedzie w drodze to wtedy trzeba bedzie w cywilne zainwestowac:-D najpierw to sie biore za siebie schudlam juz 5 kg w 2 tyg:-D:happy::happy: a od pazdziernika silownia itd przynamniej bede miec wiecej sukni do wyboru.:-)
 
reklama
hejka laseczki i znow sie tu pusto zrobilo:szok::szok::szok::szok:

skrobne pare literek bo jutro jedziemy z Milenka do babci na 2 dni:-D:-D:-D to nie bedzie czasu na pisanie:-D:-D umowilam sie jutro z kolezanka z pracy na pizze i ploteczki :-D:-D:-D bo w domu zwariuje z mezem ciezko sie dogadac ciagle sie klocimy a Milenka daje niezle w kosc kochane dziecko jest ale czasem mam juz dosc do tego maly sie dobija, brzuch rosnie i troche juz mi utrudnia zycie:tak::tak::tak: poza tym ciagle walczymy z katarem Milenka ma juz ponad tydz teraz dopadl mnie:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: i jeszcze ta biegunka nie bardzo chce przejsc lekarz stwierdzil ze powinna sama minac:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:czuje sie juz zmeczona:-:)-:)-(

no nic zmykam musze jeszcze wlosy wysuszyc i koszulki wyprasowac mezowi zeby mial do pracy...buziaki paaaaaaaaaa
 
Do góry